Reklama

"Przyjaciele Wróbla" w słusznej sprawie

Gazeta CWA
04/09/2017 10:35

Z Markiem Wróblewskim, ojcem Łukasza dla którego corocznie organizowany jest charytatywny turniej piłkarski „Przyjaciele Wróbla”, o początkach imprezy i tegorocznej edycji zawodów rozmawia Kamil Lewandowicz

– Kiedy narodził się pomysł zorganizowania charytatywnej imprezy na rzecz Łukasza?

– Taka inicjatywa pojawiła się po raz pierwszy w 2008 roku. W związku z chorobą syna dałem informację w toruńskich „Nowościach”, poszukując ludzi chętnych do pomocy. Wtedy też odezwał się do mnie Robert Rutkowski z Wąbrzeźna i zaoferował wsparcie przy organizacji charytatywnego turnieju piłkarskiego. 

– Od 2008 roku minęło już kilka lat. Którą zatem edycją będzie tegoroczne przedsięwzięcie?

– Tak się składa, że będziemy obchodzili mały jubileusz, bowiem październikowa impreza będzie jubileuszowym, dziesiątym turniejem Przyjaciół Wróbla. Do tej pory dwa razy graliśmy w Golubiu-Dobrzyniu, zdarzył się również epizod w Grudziądzu, ale pozostałe edycje odbywały się w Wąbrzeźnie i tak też będzie w tym roku.

– Gdyby mógł pan porównać pierwsze turnieje do zeszłorocznego, to czy zaszły w nich jakieś istotne zmiany?

– Na pewno poprawiono pewne zagadnienia stricte organizacyjne. Chodzi o systemy rozgrywek, przebieg zawodów, dekoracje uczestników. Jeśli zaś poruszamy kwestię zbiórki finansów to rokrocznie jest ona na zbliżonym poziomie. W 2016 roku zebraliśmy jednak rekordowe 9 tysięcy złotych, wcześniej sumy te oscylowały wokół 6-7 tysięcy. 

– Grupa o nieformalnej nazwie Przyjaciele Wróbla mocno zaangażowała się w ten projekt. Jakie są plany na dziesiątą edycję?

– Wszelkie działania to głównie inicjatywa Roberta, za co jestem mu dozgonnie wdzięczny. Do swych działań zdołał przekonać grupę fantastycznych osób, a turniej z roku na rok staje się coraz bardziej atrakcyjny. Regularnie gościmy drużynę dziennikarzy Telewizji Polskiej, która dotrze do nas również w październiku. Przewidzieliśmy miejsce dla 12 zespołów. Poza wspomnianą TVP, odwiedzi nas Orneta i drużyna z Sianowa, a reszta wolnych lokat przeznaczona jest dla wąbrzeskich amatorskich ekip piłkarskich. 

– Czy sam Łukasz jest fanem sportowej rywalizacji?

– Ze względu na swoje fizyczne ograniczenia (Łukasz jest osobą niedowidzącą, cierpiącą na rzadki zespół Lowe’a, który atakuje nerki, oczy i mózg, w całej Polsce stwierdzono tylko kilka przypadków tego schorzenia przyp. red.), Łukasz nie może czynnie uczestniczyć w takich aktywnościach, ale wykazuje zainteresowanie sportowymi dyscyplinami. Lubi siatkówkę, piłkę nożną i skoki narciarskie, a ze względu na popularność „kopanej” moi przyjaciele, decydując się na charytatywne wsparcie, postawili na piłkarskie zawody. 

– W działalność grupy pana przyjaciół włączyli się również przedstawiciele władz?

– Tak. Od początku mogę liczyć na wsparcie burmistrza Radzynia Chełmińskiego. Stamtąd też pochodzę i mieszkam razem z rodziną. Zaangażowanie w projekt wykazał również magistrat Wąbrzeźna i Wąbrzeski Dom Kultury, z panią Gizelą Pijar na czele. Jestem im ogromnie wdzięczny za okazane serce i otwartość na tego typu inicjatywę. 

– Często zbieraliście środki nie tylko dla Łukasza, ale również dla innej potrzebującej osoby. Jak będzie tym razem?

– Postanowiliśmy, że dziesiąta edycja będzie świętem mojego syna. Chcemy, by mógł w pełni celebrować ten dzień. Będziemy zbierali środki na zakup specjalistycznego trójkołowego roweru dla dwóch osób. To koszt około 6 tysięcy złotych, ale wiem, że dzięki temu będę mógł z nim spędzać jeszcze więcej czasu. 

– Znana jest już dokładna data i lokalizacja X Turnieju Przyjaciół Wróbla?

– Zaplanowaliśmy zawody na 21 października, na sportowej hali przy pływalni miejskiej w Wąbrzeźnie. Czekamy na zgłoszenia ostatnich ekip, a ja na zakończenie pragnę raz jeszcze podziękować wszystkim osobom, które włączyły się w ten projekt. Nie będę wymieniał nazwisk, bowiem mógłbym niechcący kogoś pominąć. Widzimy się na turnieju już w październiku. Zapraszam gorąco. 
 

Rozmawiał: Kamil Lewandowicz 
fot. archiwum, nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do