
Oficjalne otwarcie wielofunkcyjnego obiektu odbiło się echem w całym powiecie. Poprosiliśmy wójta Władysława Łukasika o odpowiedź na pojawiające się pytania
Wstępem do rozmowy jest post Gizeli Pijar, wicestarosty wąbrzeskiego, który cytujemy: „To jedna z przestrzeni Domu Kultury w Myśliwcu, która przykuła moją uwagę podczas uroczystego otwarcia obiektu. Zawsze podkreślałam, że słowo „dom” obliguje do tworzenia miejsca, w którym chcemy przebywać, do którego z utęsknieniem wracamy. I taką przestrzeń udało się stworzyć w tej modernistycznej i jakże funkcjonalnej bryle, będącej miejscem integracji pokoleń i rozmaitych środowisk. To kącik stworzony z myślą o seniorach i dla seniorów! To miejsce zaaranżowane przez zaangażowaną kadrę. To przestrzeń, w której możesz odpocząć i poczuć się jak w domu. I o to w tym chodzi! Dom Kultury w Myśliwcu to miejsce z perspektywą na przyszłość! Gratuluję władzom samorządowym Gminy Ryńsk tak imponującej inwestycji. Niech ten „DOM” służy pokoleniom!”
– Nie sposób nie zgodzić się z opinią Gizeli Pijar i ilustrującą jej post fotografią, dowodzącą rozwiązań rzadko spotykanych w podobnych placówkach. Kto wpadł na taki pomysł?
– Na przestrzeni ostatnich kilku lat mieszkańcy, a konkretnie młodzi rodzice pytali o perspektywę stworzenia gminnego żłobka, strażacy ochotnicy funkcjonowali w garażu z zapleczem usytuowanym na terenie szkoły, a panie z KGW Myśliwiec działały w świetlicy, która nie spełniała należnej funkcji. Ponadto w planach mieliśmy również utworzenie miejsca dla seniorów. Dlatego właśnie padł pomysł budowy jednego obiektu, który spełniałby potrzeby każdej grupy wiekowej mieszkańców, począwszy od dzieci w wieku żłobkowym, po młodzież, dorosłych oraz seniorów.
– W swojej prezentacji podczas uroczystości podał Pan wiele konkretnych danych, które przytaczamy: powierzchnia użytkowa 1875 m2, w tym liczba pomieszczeń 78, centralne ogrzewanie powietrzną pompą ciepła, panele fotowoltaiczne o łącznej mocy 49,95 kW, do tego mechaniczna wentylacja i klimatyzacja. Czy te rozwiązania rozwieją wątpliwości osób troszczących się o koszty utrzymania obiektu?
– Każdy obiekt generuje koszty. Na terenie gminy budynki użyteczności publicznej takie jak szkoły czy świetlice ogrzewane są rozmaitymi źródłami ciepła, od gazu ziemnego, pelletu drzewnego, ekogroszku, na węglu kończąc. Budynek domu kultury został zaprojektowany i wykonany w technologii odpowiadającej normom zużycia ciepła, tzn. zastosowano materiały i konstrukcje gwarantujące uzyskanie optymalnie niskich kosztów eksploatacji obiektu. Jestem przekonany, że budowa kilku osobnych obiektów spełniających funkcje, o których powiedziałem wcześniej, wiązałyby się z większymi kosztami.
– Kolejne osoby komentujące otwarcie Domu Kultury w Myśliwcu zastanawiały się, czy lokalizacja jest najbardziej optymalna?
– Lokalizacja nie jest przypadkowa. Mieliśmy już tutaj zakupioną w 2011 roku działkę. Dzięki nowemu obiektowi szkoła zyskała dodatkowo pomieszczenia po dotychczasowej remizie OSP, do żłobka uczęszcza 21 dzieci, od października ubiegłego roku funkcjonuje Dzienny Dom Pomocy dla 30 mieszkańców, strażacy ochotnicy mogą działać niezależnie od funkcjonowania szkoły, a panie z KGW nie muszą w swoich domach przechowywać sprzętu i wyposażenia, na które nie było miejsca w pomieszczeniach dotychczasowej świetlicy. Chociaż dom kultury powstał w Myśliwcu, to nie oznacza, że mieszkańcy innych miejscowości naszej pięknej gminy nie mogą z tego obiektu korzystać. Czego przykładem jest udział naszych seniorów z 9 miejscowości w projekcie Dzienny Dom Pomocy w Myśliwcu.
– Wykonawca – Girder Sp. z o. o. z Włocławka zmieścił się w terminie wykonania powierzonego zadania w stosunkowo krótkim czasie, bo w terminie 15.07.2022 – 8.07.2024. Czy pojawiły się w trakcie budowy nieprzewidziane wcześniej przeszkody?
– Oczywiście, że tak. Z wykonawcą przyjęliśmy zasadę organizowania cotygodniowych spotkań na tzw. radach budowy, w trakcie których uzgadniane były uwagi i rozbieżności co do zastosowania konkretnych rozwiązań technicznych czy wyboru materiałów odpowiadającym określonym normom i parametrom uszczegółowionych w dokumentacji technicznej obiektu. Niekiedy inspektor nadzoru, a także pracownicy urzędu gminy podejmowali interwencje, chociażby w przypadku np. próby wykonywania robót dociepleniowych przy zbyt niskiej temperaturze powietrza.
– Ponad 200 osób uczestniczących w uroczystości otwarcia placówki w Myśliwcu było pod ogromnym wrażeniem rozmachu, przestronności, nowoczesności i jak w przypadku wicestarosty Gizeli Pijar aranżacji wnętrz. Każdy zwraca uwagę na aspekty mu najbliższe, a co dla Pana jest najistotniejsze?
– Dotychczas na terenie naszej gminy poza salami gimnastycznymi w szkołach nie mieliśmy miejsca na zorganizowanie chociażby spotkania, uroczystości czy szkolenia dla większej liczby osób. Sala w domu kultury spełniła oczekiwania w tym zakresie, przy jednoczesnym zapewnieniu całego zaplecza, począwszy od zaplecza gastronomicznego, na parkingu kończąc. Poza tym cały obiekt spełnia wymogi i potrzeby osób z niepełnosprawnościami, można nieskromnie uznać, że nie posiada barier architektonicznych.
– Wielka inwestycja wiążąca się z kosztami dla gminy nie była chyba łatwą decyzją?
– Na etapie projektowym nasuwało się wiele pytań, wątpliwości, może nawet obaw co do zasadności budowania takiego obiektu. Dziś, po 3 latach od pierwszych koncepcji, wybudowaniu i zagospodarowaniu wszystkich pomieszczeń budynku przyznaję, że warto było podjąć takie wyzwanie, które przy wsparciu wielu osób z pewnością przyczyni się do poprawy życia społeczno-kulturalnego naszych mieszkańców. Tym bardziej, że rachunek ekonomiczny jest czytelny. Cała inwestycja to koszt ok. 17 mln zł, w tym 10,8 mln złotych pozyskane z Polskiego Ładu, 2,1 mln z projektu Aktywny Maluch (działania dotyczące żłobków) i nasz wkład środków własnych to 24% wartości ogólnej, czyli 4 mln zł.
Nie udało nam się uzyskać jednoznacznej odpowiedzi na pierwsze pytanie dotyczące aranżacji domowej wnętrz nowego domu kultury, o których wspomniała wicestarosta Gizela Pijar. Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy już, że był to pomysł wójta Władysława Łukasika, któremu dziękujemy za rozmowę.
B. Walas
Fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie