
O nowych propozycjach Wąbrzeskiego Domu Kultury i planowanych w placówce inwestycjach z dyrektor WDK Gizelą Pijar rozmawia Paulina Grochowalska
– Jakie wydarzenia kulturalne przygotował Wąbrzeski Dom Kultury na rok 2017?
– Harmonogram imprez kulturalnych rozpoczynających się wraz z nowym rokiem kalendarzowym to wynik dwunastu miesięcy obserwacji tego co cieszyło się największym zainteresowaniem w kręgu naszych odbiorców. To również efekt wsłuchiwania się w potrzeby kulturalne zgłaszane przez wąbrzeźnian pod warunkiem, że ich realizacja jest możliwa w ramach budżetu jednostki.
W kalendarzu kulturalnym nie zabraknie więc sztandarowych wydarzeń, dzięki którym Wąbrzeźno jest rozpoznawane już nie tylko w regionie ale i w całej Polsce. Festiwale, przeglądy, konkursy muzyczne cieszą się bardzo dobrą renomą i wysokim poziomem artystycznym. Wystawy plenerowe i jarmarki obywające się głównie na Placu Jana Pawła II przyciągają nie tylko zwiedzających ale coraz liczniejsze grono wystawców. Bardzo cieszy fakt, że z naszego zaproszenia korzystają lokalni artyści prezentujący prace w galerii WDK. Nowe talenty odkrywamy w konkursach plastycznych i fotograficznych. Ten kto chce może dać upust swojej kreatywności na zajęciach warsztatowych z zakresu malarstwa, fotografii, garncarstwa, rękodzieła. Plenery malarskie i rzeźbiarskie prowadzone są pod okiem fachowców i dzięki nim możemy ubogacać przestrzeń kulturalną jednostki. Na tej płaszczyźnie ważny jest fakt współpracy z wydziałem sztuk pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W tym roku podejmujemy rozmowy dotyczące rozszerzenia tego artystycznego dialogu. „Żywe lekcje historii” połączone z ekspozycjami tematycznymi gwarantuje nam Instytut Pamięci Narodowej. Wspólny projekt prezentacji artystów z zakresu fotografii realizujemy z Wojewódzkim Ośrodkiem Animacji Kultury. Dużym powodzeniem cieszą się spotkania taneczne z „czarnym krążkiem” czyli piosenką z dawnych lat. Całe rodziny zaglądają do WDK na kolejne odsłony teatrzyków dla dzieci. Stawiamy na interakcję aktora z widzem, która doskonale się sprawdza szczególnie w odniesieniu do tej najmłodszej publiczności. Sprawdziła się także podczas styczniowego spotkania z iluzjonistą. Niebawem startujemy z kolejną propozycją dla najmłodszych odbiorców a mianowicie projektem warsztatów edukacyjno-kulturalnych. Już w lutym przekonamy się czy ta poznawczo- naukowa konwencja w formie zabawowej spotka się z przyjaznym przyjęciem przez maluszki. Budujące jest to, że ziemia wąbrzeska może poszczycić się tak liczną grupą twórców literackich. Cieszy nas fakt organizacji wraz z wąbrzeską biblioteką spotkań z autorami publikacji związanych z naszą „małą ojczyzną” lub autorów mających tu swoje korzenie, piszących poezje i prozę. Te i wiele innych inicjatyw, których nie sposób wymienić zamierzamy kontynuować z 2017 r.
– Co z filmami? Czy mamy szanse na seanse filmowe?
– Nie mam dobrej wiadomości do kinomanów. Duże nadzieje łączyłam z kinem objazdowym dającym możliwość emisji nowości filmowych w dobrej jakości cyfrowej. Niestety niska frekwencja wśród widzów – mimo intensywnej kampanii reklamowej – powoduje, że ilość dni projekcyjnych w skali roku w Wąbrzeźnie sukcesywnie spada. Bardzo nad tym ubolewam, próbujemy negocjować, ale trudno polemizować z argumentem nieopłacalności finansowej organizacji projekcji w naszym mieście.
– Inicjatywy, o których pani mówiła, to stałe punkty kalendarza WDK, a czy znajdą się w nim całkiem nowe przedsięwzięcia?
– Tak, w kalendarzu na 2017 r. są nowe propozycje. Już 6 stycznia zaprosiliśmy wraz z parafiami całe rodziny do spotkania przy bożonarodzeniowej szopce. Jasełka połączone z minikoncertem kolęd zwieńczył Korowód Trzech Króli. Pierwiosnkiem w ofercie WDK będą kwietniowe Dni Kultury Chrześcijańskiej. W okresie wiosenno – letnim chcemy postawić na organizację większej ilości imprez plenerowych.
Zależy nam na integracji z środowiskiem i dotarciem z ofertą jednostki do jak najszerszego kręgu odbiorców. Na terenie naszego powiatu mieszka lub stąd pochodzi wiele utalentowanych osób, które tworzą, mają duży potencjał i zdolności, ale często trudno jest im przełamać barierę strachu, żeby do nas dotrzeć i pokazać swoje umiejętności i pasje. Bardzo cieszy mnie każdy telefon, e-mail czy wiadomość na komunikatorze społecznościowym od osób, które robią coś wartościowego lub chcą podjąć nową inicjatywę. Jednym z takich pomysłów zrealizowanych w ostatnim czasie przez mieszkankę Wąbrzeźna była akcja „wietrzenia szaf”, podczas której można było wymienić się ubraniami lub je kupić. Wśród sprzedających było dużo młodych mam wystawiających ubranka po swoich dzieciach. Akcję zamierzamy kontynuować.
Poza tym pojawili się przedstawiciele kolejnych grup muzycznych, którzy podjęli współpracę z WDK. Młodzież ćwiczy w wyremontowanej w ubiegłym roku salce muzycznej. W tej chwili swój warsztat szlifują trzy grupy. To głównie z myślą o tych osobach organizowany jest latem koncert młodzieżowy. Wówczas koncentrujemy uwagę na prezentacji umiejętności instrumentalnych i wokalnych wąbrzeskich muzyków.
Dużym wyzwaniem dla nas w tym roku będzie projekt skierowanych do młodych mam. Kobiety, które stają się matkami często mają problem, by wrócić do aktywności społecznej i zawodowej. Miałam okazję ostatnio spotkać się z jedną (na marginesie mówiąc bardzo uzdolnioną dziewczyną z Wąbrzeźna), która zwróciła uwagę na ten fakt. Nie przejdziemy obok tego obojętnie. Już teraz zabieramy się do pracy i opracowujemy plan zadań w tym zakresie.
– Na czym polegałby ten projekt WDK skierowany do młodych matek?
– Formuła jak na razie jest otwarta. Myślimy o założeniu klubu mam, gdzie kobiety mogłyby się wymieniać doświadczeniami i spotykać z przedstawicielami określonych profesji np. z lekarzami, psychologiem, z położną. Każda kobieta chce po urodzeniu dziecka czuć się atrakcyjnie więc myśleliśmy o wprowadzeniu zajęć ruchowych i rekreacyjnych. Liczę na to, że osoba, która zainspirowała nas do podjęcia tej inicjatywy będzie chciała dalej z nami współpracować i uda nam się opracować optymalnie atrakcyjną propozycję dla potencjalnych odbiorców. Chcielibyśmy także znaleźć takie miejsce w domu kultury, które mogłoby zostać przystosowane do wspólnych spotkań mam z dziećmi, w sytuacji gdy mama na czas pobytu w WDK nie ma z kim zostawić dziecka. Myślimy o zrobieniu kącika dla maluchów. Będę namawiała mamy, aby spróbowały powalczyć o środki z budżetu obywatelskiego na realizację urokliwego kącika malucha i klubu mam.
– Czy w tym roku ruszy realizacja projektu przebudowy Podzamcza?
– O środki na budowę nowego amfiteatru na Podzamczu ubiega się miasto. Do końca kwietnia br. ma zostać rozpatrzony wniosek dotyczący dofinansowania realizacji tego projektu. Wówczas będzie wiadomo czy ta inwestycja zostanie zrealizowana.
– W ubiegłym roku w WDK były przeprowadzane remonty, czy w tym roku będą kontynuowane?
– Oczywiście, sukcesywnie realizujemy plan remontów. W ubiegłym roku udało nam się wyremontować salę muzyczną, wymienić oświetlenie w galerii i holu na I piętrze, przeprowadzić remont kawiarni i usprawnić system wentylacyjny w kuchni. Obecnie finalizujemy zakup rolet do kawiarni i sali kolumnowej. W ramach dofinansowania z Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury rozbudowaliśmy ścieżkę eko-edukacyją w parku WDK. Udało nam zmodernizować sprzęt komputerowy niezbędny do pracy biurowej i zakupić sprzęt do działu gastronomii. Poza tym realizowany był duży projekt z budżetu obywatelskiego dla Orkiestry WDK. Za 47 tys. zł zakupione zostały m.in. instrumenty, stroje galowe, proporce i pulpity. Miasto przeprowadziło również pierwszy etap cyfryzacji studia Miejskiej Telewizji Kablowej dzięki czemu pracownicy MTK mają już do dyspozycji nową kamerę i dwa zestawy montażowe.
Nie ukrywam, że w tym roku duże nadzieje będziemy pokładać w budżecie obywatelskim. Nie dostaliśmy wprawdzie dotacji celowej na realizację inwestycji ale małymi krokami podejmujemy się realizacji kolejnych zadań. Pojawiło się „światełko w tunelu” dające szansę na poprawę infrastruktury WDK ale na razie nie chcę zapeszać. W najbliższych tygodniach powinno być już coś więcej wiadomo. Priorytetem jest dla nas złamanie wszelkich barier architektonicznych w obiekcie i na zewnątrz obiektu. Pod koniec ubiegłego roku miasto miało starać się o środki na kompleksową modernizację WDK. Projekt realizacji tego zadania nie został w umownym terminie wykonany przez firmę zewnętrzną wyłonioną w drodze przetargu a tym samym miasto nie mogło sięgnąć po środki zewnętrzne na jego realizację. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z architektonicznych mankamentów domu kultury takich jak niewystarczająca ilość podjazdów, brak schodołazów, nie ma też windy. Schody na scenę są tak wąskie, że wprowadzenie tam osoby na wózku jest dużym problemem. Liczymy, że uda nam się pozyskać środki na ten cel z funduszy pozabudżetowych miasta a jeżeli nie to postaramy się zebrać grupę, która poprze wniosek o środki z budżetu obywatelskiego na budowę udogodnień dla osób niepełnosprawnych, osób starszych czy też matek z wózkami, dla których pokonanie schodów prowadzących do obiektu jest nie lada wyzwaniem.
– Dziękuję za rozmowę.
(pg)
Zdj. archiwum „CWA”
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie