Reklama

Zgubne skutki zdalnego nauczania

Gazeta CWA
16/02/2022 11:54

Narastają problemy dzieci i młodzieży związane z pandemią i koniecznością zdalnego nauczania.

Licealistka drugiej klasy z Wąbrzeźna mówi, że woli zdalne nauczanie, bo w klasie prawie się nie znają. – Każdy powrót do normalnych, stacjonarnych lekcji jest stresujący. W domu, siedząc przed komputerem, przybieramy na wadze, przynajmniej my – dziewczyny, i powrót do szkoły wiąże się z uczestniczeniem w zajęciach wychowania fizycznego. Trzeba się przebrać, a strój kupiony we wrześniu bywa często przyciasny. Jak się pokazać rówieśnikom? Z drugiej strony, jak nie przytyć, gdy codziennie 7-8 godzin siedzimy przed monitorem? Naukę w szkole średniej rozpoczęłam 2 lata temu, a tak naprawdę nie znam wszystkich kolegów z mojej klasy. Kiedy miałam ich poznać? Teraz nie chce mi się nawet ich wszystkich poznawać, bo po co? Spotkamy się w szkole przez kilka tygodni i znów wrócimy przed komputery w domu. To wszystko jest bez sensu. Teraz wolę nauczanie w trybie zdalnym – przyznaje dziewczyna.

Uczeń pierwszej klasy szkoły podstawowej twierdzi, że „chce być w szkole i spotykać się z kolegami. W domu jest nudno.”

O ocenę bieżącej sytuacji poprosiliśmy psycholog Joannę Chorwacką. – Od czasu wybuchu pandemii bardzo wiele zmieniło się w życiu dzieci i młodzieży. Już w zeszłym roku szkolnym, po powrocie z długotrwałego lockdownu, można było zauważyć, że uczniowie zarówno w młodszych jak i starszych klasach mają problemy z nawiązywaniem relacji. Faktem jest, że w trakcie nauki zdalnej ludzie nauczyli się realizować potrzebę kontaktu społecznego poprzez komunikatory i portale społecznościowe, jednak nie było to odpowiednie dla każdego. Wiele osób wstydliwych, nieśmiałych czy doświadczających trudności w pisaniu lub innych, a także takich, w których domu miała miejsce przemoc czy bieda, nie uczestniczyło w tych dyskusjach, nie brało aktywnego udziału w kontaktach z rówieśnikami. Przez to zostali odrzuceni przez grupę, co niestety u niektórych nie zmieniło się do tej pory – mówi psycholog.

Jak wyjaśnia Joanna Chorwacka, dzieci i młodzież są samotne, nieszczęśliwe, często mają zaburzenia nastroju, stany lękowe i depresję. Niektórzy przestali całkowicie rozmawiać z rodzicami, odizolowali się od ludzi.

– Jako psycholog w gabinecie gdzie mam przede wszystkim kontakt indywidualny, zaobserwowałam coraz więcej samookaleczeń i zaburzeń lękowo-depresyjnych wśród uczniów, zarówno ze szkół podstawowych jak i średnich. W mojej ocenie jest to spowodowane długotrwałą rozłąką ze znajomymi i nauczycielami. Rok spędzony w domu to dla dzieci i młodzieży bardzo długo. Osoby w tym wieku uczą się przez doświadczenie, które nabywają na bieżąco. Nie mają odniesienia, jak dorośli, że nie jest to normalne i że jest to chwilowe. Dla niektórych, zwłaszcza młodszych dzieci, ten rok to cała wieczność. Skutki tego są widoczne już dziś w gabinetach psychologicznych i u lekarzy psychiatrów. Pacjentów jest bardzo dużo i można zauważyć, że wielu z nich ma podobne problemy – dodaje psycholog Joanna Chorwacka.

Wszyscy musimy radzić sobie w trudnym pandemicznym czasie. Pamiętajmy jednak, że dla młodych ludzi jest to doświadczenie, z którym nie zawsze umieją sobie sami poradzić. Uważnie obserwujmy nasze dzieci i nie wahajmy się skorzystać z pomocy specjalistów, gdy jest to niezbędne.

B. Walas, fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do