
Przy ul. Kasztanowej wycięto zdrowy jesion. Według naszej czytelniczki drzewo było piękne. Przedstawiciel wspólnoty mieszkaniowej twierdzi natomiast, że jesion straszył wyglądem i zanieczyszczał ogródek przed blokami
Pani Maria nie kryje swojego oburzenia. Drzewo miało kilkanaście lat i według kobiety było całkowicie zdrowe.
– To było takie piękne rozłożyste drzewo. A zostało ścięte. Teraz człowiek spojrzy przez okno a tam pusto. Panowie, którzy ścieli drzewo powiedzieli, że dostali zlecenie z urzędu miasta. Poszłam do ratusza, a tam mi powiedziano, że drzewo było chore i że mieszkańcy się zgodzili na wycinkę – opowiada. – Mówię do urzędników: co wy wyprawiacie, wiem, że to teren miejski, ale to was nie uprawnia do wycinania zdrowych drzew. Zapytałam już chyba z 10 sąsiadów i żaden z nich nie zgodził się na wycięcie tego jesionu.
Od 1 marca do 15 października w całym kraju trwa okres lęgowy ptaków. Na wycięcie drzewa na którym bytują ptaki potrzebna jest pozwolenie wydane przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Chyba, że za wycinką stoją względy bezpieczeństwa lub gdy drzewo jest chore albo martwe. O to, dlaczego jesion przy ul. Kasztanowej został usunięty zapytaliśmy w urzędzie miasta.
– Przy ulicy Kasztanowej ścięto dwa drzewa: klon, który był w złym stanie biologicznym i jesion, który został usunięty w związku z interwencjami mieszkańców bloku przy ul. Kasztanowej. Na drzewach tych nie było siedlisk ptaków – wyjaśnia Anna Borowska, rzecznik prasowy wąbrzeskiego ratusza. – Na wycinki urząd miasta otrzymał zezwolenie ze Starostwa Powiatowego w Wąbrzeźnie. W zamian za wycinkę tych dwóch drzew, jesienią br. posadzimy przy tej ulicy 4 czerwone kasztanowce. W naszym mieście za jedno wycięte drzewo średnio sadzimy trzy nowe.
Członek zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Kasztanowej 1 potwierdza, że o wycinkę jesionu zabiegali mieszkańcy. Za usunięciem drzewa opowiedziało się ok. 30 osób.
– To było straszydło nie drzewo. Taki dziki jesion, którego grona i liście zanieczyszczały nam ogródek – mówi Henryk Pokwicki.
Dumą ul. Kasztanowej jest nie tylko aleja drzew, ale także ogródek, nagradzany w konkursie na najpiękniejsze wąbrzeskie zieleńce.
W tym roku na terenie miasta w wycięto 87 drzew, w tym 44 wycinki związane były z prowadzonymi inwestycjami. Wycięte drzewa zostaną zastąpione nowymi.
Tekst i fot.
Paulina Grochowalska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie