Reklama

Zbyt długa kolejka do szczepienia?

Gazeta CWA
05/01/2022 13:54

Dawka przypominająca szczepionki przeciwko Covid-19 powinna być podana po upływie pół roku po zaszczepieniu, więc wszyscy zainteresowani zarejestrowali się z reguły w swoich przychodniach. Dla wielu mieszkańców naszego miasta problematyczne jest... stanie w kolejkach za szczepieniem.

Na temat organizacji szczepionkowej akcji zgłosiło swoje uwagi kilkoro pacjentów jednej z przychodni w Wąbrzeźnie, którzy skorzystali z trzeciej, przypominającej dawki przeciwko Covid-19. Najwięcej wypowiedzi dotyczyło wskazanego czasu usługi. Z obserwacji pacjentów wynikało, że na tę samą godzinę było zapisane zbyt wiele osób.

– Kilkadziesiąt osób zebranych w holu przychodni ustawiło się w kolejce, narzekając na sposób umówienia terminu szczepienia. Większość karnie ustawionych pacjentów upierała się, że mają tę samą wyznaczoną godzinę. W przedświątecznych dniach było tak samo do południa, jak i w godzinach popołudniowych. Niektórzy rezygnowali ze szczepienia, by nie czekać tak długo i w takim tłoku. Kilka osób zauważyło, że brak pomiaru temperatury i sprawdzenia dowodu osobistego też pozostawia pole do działania wyobraźni. Jeden z pacjentów denerwował się, że niepotrzebnie stał w kolejce w zatłoczonym holu przychodni, gdyż nie mógł zaszczepić się Pfeizerem, bo poprzednie dwie dawki, które przyjął, były Moderny. Dowiedział się o tym dopiero w gabinecie szczepień, ale mógł podzielić się tą informacją z całą rzeszą kolejkowiczów, by uświadomić oczekującym będącym w podobnej co on sytuacji, żeby nie marnowali czasu – mówi nasz pierwszy rozmówca.

Otrzymując podobne zgłoszenia mieszkańców naszego powiatu, potwierdzamy ich wiarygodność na podstawie dalszych obserwacji.

– Wskutek doświadczenia poprzednich dwóch dawek AstraZeneci podawanych w Nowym Szpitalu w Wąbrzeźnie warto było stawić się (zgodnie z przekazaną wcześniej informacją) 10 minut przed czasem z własnym długopisem, by wypełnić ankietę. Małe grupy zarejestrowanych na szczepienie osób stawiały się w odstępach 15-minutowych. Obowiązywał ruch jednokierunkowy. Wypełnienie ankiety, wywiad i szczepienie odbywało się płynnie i zajmowało, łącznie z czasem obserwacji po ukłuciu, maksymalnie pół godziny. Minimalny kontakt z innymi oraz sprawna i szybka usługa pozwalały oczekiwać, że przyjęcie trzeciego szczepienia przebiegnie podobnie – dodaje kolejna osoba.

Natomiast 21 grudnia br., przyjęcie dawki przypominającej w wąbrzeskiej przychodni zajęło całą godzinę, a innym zarejestrowanym znacznie dłużej. Pierwsze zdziwienie wzbudził fakt, że wszyscy obecni, a było początkowo około 20 osób, stoją w kolejce w tym samym celu. Po półgodzinnym oczekiwaniu doszło do zaszczepienia, a w poczekalni było już około 50 osób.

Jak twierdzi nasz stały Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji), już w maju i czerwcu odbywały się w tej przychodni szczepienia w ten sam sposób, co teraz.

– Trudno dziwić się w takiej sytuacji nieprzekonanym do szczepień, że mają wiele argumentów, bo taka organizacja zamiast chronić, może odnieść przeciwny skutek – uważa Czytelnik CWA. – Przy trzecim szczepieniu można nie przestrzegać ilości osób w zamkniętym pomieszczeniu, gdyż jako wcześniej zaszczepieni – nadliczbowi – nie wliczają się do obowiązującego w tym zakresie limitu. Jednak marnowanie czasu i stanie w kolejce będzie zawsze wszystkich irytować, gdy istnieją łatwe do zastosowania i sprawdzone rozwiązania likwidujące problem.

Próbowaliśmy uzyskać komentarz do sprawy właściciela przychodni. Niestety nie udało się przeprowadzić rozmowy, dlatego nie podajemy nazwy placówki.

B. Walas, fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do