Reklama

W Wielkich Radowiskach czekają na drogę

Gazeta CWA
30/08/2017 11:15

Od lat Brygida i Jarosław Jankowscy z Wielkich Radowisk domagają się naprawy gminnej drogi gruntowej, która prowadzi do ich posesji. Sprawdziliśmy, czy gmina w najbliższym czasie planuje zająć się tym problemem

O katastrofalnym stanie drogi, prowadzącej do gospodarstwa Jankowskich, pisaliśmy na początku sierpnia. Każda odwilż lub deszcz zamienia drogę w błoto, w którym grzęzną pojazdy. Problem z dojazdem ma nawet śmieciarka. 

– Nie ma szans, aby w okresie, gdy jest mokro przez drogę przedostała się np. karetka. Jesteśmy praktycznie uwięzieni w domu – skarżyli się nam Jankowscy.

Poprawy nie przyniosły ani starania pana Jarosława, który próbował ją naprawiać we własnym zakresie, ani równiarka przysłana przez gminę. Jankowscy nie mogli się doprosić podjęcia konkretnych działań w tej sprawie. Twierdzą, że wójt obiecywał naprawę w kwietniu, a gdy ten termin dawno minął, wskazał na październik. Panu Jarosławowi marzy się nawierzchnia z tłucznia, która starczyłaby na kilka lat.
Podczas przygotowywania pierwszej publikacji na temat feralnej drogi nie udało nam się skontaktować z wójtem gminy Dębowa Łąka, gdyż przebywał w tym czasie na urlopie. Po powrocie z wypoczynku odniósł się do tematu naprawy drogi.

– Planujemy tam remont, gdy będziemy budować następny odcinek gminnej drogi z Niedźwiedzia do Wielkich Radowisk. Nawieziemy w to newralgiczne miejsce trochę tłucznia, żeby je udrożnić – mówi wójt Stanisław Szarowski.

Budowa drogi z Niedźwiedzia do Wielkich Radowisk będzie kontynuowana na przełomie września i października. Jankowskim pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać na efekty działań gminy.

(pg)
fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do