Udany festyn w Pluskowęsach

W niedzielę 30 maja w Pluskowęsach (gmina Kowalewo Pomorskie) odbył się festyn rodzinny, połączony z charytatywnym maratonem zumby. Organizatorzy przygotowali dla uczestników sporo atrakcji, które nie zawiodły ani starszych, ani najmłodszych uczestników zabawy. Całkowity dochód z imprezy zasilił konto zbiórki na rehabilitację i dofinansowanie zakupu protezy dla mieszkańca Książek pana Sławomira Rękasa.

- Choć jestem zmęczona, to jednak bardzo zadowolona. Udało się nam zebrać ponad 4 tysiące złotych. To wszystko dzięki ludziom o szczerych sercach – podsumowuje inicjatorka akcji Kamilla Chojnacka. – Pogoda dopisała, frekwencja również. Mam nadzieję, że zabawy, które przygotowaliśmy, spełniły oczekiwania uczestników festynu – dodaje pani Kamilla.

Przypomnijmy, że akcja charytatywna miała wspomóc pokrycie kosztów zakupu protezy dla Sławomira Rękasa. Mieszkaniec Książek w kwietniu tego roku w dramatycznych okolicznościach stracił nogę. Koszty zakupu odpowiedniej protezy są bardzo wysokie, dlatego rodzina i przyjaciele pana Sławka postanowili zwrócić się o pomoc do ludzi dobrej woli m.in. za pośrednictwem portalu zrzutka.pl . Na stronie „Potrzebna proteza i rehabilitacja po wypadku” https://zrzutka.pl/ccndza nadal trwa zbiórka pieniędzy. Razem z 4 tys. złotych, zebranymi podczas festynu w Pluskowęsach, na koncie będzie już ok. 35 tys. złotych. To jednak jeszcze zbyt mało, aby pokryć wszystkie wydatki (zaplanowano zebranie 50 tys. zł).

Podczas niedzielnego popołudnia w Pluskowęsach rozbrzmiewała wesoła muzyka, przy której instruktorka zumby Kamilla Chojnacka poprowadziła zabawy taneczne dla dzieci oraz zajęcia zumby dla dorosłych. Ponadto najmłodsi równie chętnie korzystali z możliwości malowania twarzy i bezpłatnej zabawy na dmuchanym zamku – zjeżdżalni, a także z dużym przejęciem oglądali wóz bojowy i sprzęt ratowniczy, wyeksponowany przez druhów z miejscowej jednostki OSP. Niewątpliwą atrakcją festynu było poza tym pojawienie się licznej grupy motocyklistów, którzy zaprezentowali swoje błyszczące i warczące stalowe rumaki, wśród których nie zabrakło klasycznych marek jak Harley Davidson, Honda, Suzuki czy Kawasaki. Przez cały czas funkcjonowała także kawiarenka z pysznymi ciastami oraz kawą i herbatą. Można była również posilić się kiełbaską z grilla. Dochód ze sprzedaży także zasilił konto charytatywnej zbiórki.

Osoby, biorące udział w maratonie zumby, wykupywały „cegiełki” o wartości 20 złotych. Z kolei wszyscy uczestnicy festynu mogli również kupić los (każdy wygrywał) lub wziąć udział w licytacji różnych gadżetów (koszulek, kosmetyków, czapeczek, voucherów na zumbę itp.).

Organizację festynu wspomogło m.in. sołectwo w Pluskowęsach, a także miejscowa jednostka OSP i Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Koła Gospodyń Wiejskich w Pluskowęsach. Organizatorzy zadbali o zapewnienie odpowiednich warunków sanitarnych, wymaganych w związku z zagrożeniem koronawirusem Covid-19. Przy wejściu na teren imprezy trzeba było obowiązkowo zdezynfekować ręce. Płyn odkażający dostępny był także w kilku innych punktach. Osoby obsługujące stoiska korzystały z maseczek i jednorazowych rękawiczek ochronnych, a wyznaczona przestrzeń umożliwiała zachowanie wymaganego przepisami dystansu między uczestnikami festynu.

(tekst i fot. krzan)