Reklama

Szeptany marketing najlepszy

Gazeta CWA
26/05/2022 12:13

Obowiązek złożenia deklaracji dotyczącej źródeł ciepła i spalania paliw jest nadal zaskakujący dla wielu właścicieli nieruchomości.

Nasza zdenerwowana Czytelniczka dzieli się swoimi wrażeniami związanymi z grożącą karą za niezłożenie w terminie wspomnianej w podtytule deklaracji.

– Nie mogę pogodzić się z następstwami niedopełnienia obowiązków, które są nowe i tak naprawdę nikomu nieznane. Przez przypadek dowiedziałam się podczas wizyty w zakładzie fryzjerskim, że muszę do końca czerwca złożyć jakąś deklarację na temat ogrzewania mojego domu, bo zapłacę 5 tys. zł kary, gdy nie zdążę zrobić tego w wyznaczonym terminie. Staram się być na bieżąco z wszystkimi bieżącymi wiadomościami związanymi z sytuacją w kraju i w moim najbliższym otoczeniu. Czytam dość regularnie tygodnik CWA, ale niekoniecznie od pierwszej do ostatniej strony. Podobno była w nim informacja na ten temat. Dużo czasu spędzam też poza krajem i niekoniecznie jestem na bieżąco ze wszystkimi prawnymi nowelizacjami. Jednak uważam, że gdy pojawia się coś istotnego, to powinno być na tyle nagłośnione medialnie, żeby wszyscy się dowiedzieli. Zastanawiam się, co mają zrobić ludzie w podeszłym wieku, którzy nie mogą liczyć na pomoc swoich bliskich lub nie chodzą regularnie do fryzjera? – mówi nasza Czytelniczka.

Jak dodaje, pyta grzecznie, gdzie były nagłośnione informacje o nowym obowiązku dotyczącym właścicieli domów jednorodzinnych?

– Domyślam się, że informacja na ten temat była skąpa po to, by z egzekwowania kar wobec winnych zaniedbania w tym względzie zasilić kulejący budżet państwa – snuje domysły mieszkanka powiatu. – Oczywiście mogę się mylić, ale należę do ludzi praworządnych i dopełniających wszelkich zobowiązań w ustalonym terminie, więc taki nałożony nowy obowiązek, mało spopularyzowany, jest jakby nastawiony na egzekwowanie kar od Bogu winnych właścicieli domków. Irytuje mnie też fakt, że z decyzją o nowej stawce podatku od nieruchomości jestem powiadamiana przez posłańca na początku każdego roku pismem za potwierdzeniem odbioru. Natomiast o tej deklaracji nikt mnie nie poinformował, więc skąd miałam wiedzieć? Wyobrażam sobie, że cała rzesza starszych osób, które zamieszkują domy odziedziczone po przodkach i ledwie wiążą koniec z końcem, byle przetrwać do wypłaty kolejnej emerytury, nie ma zielonego pojęcia, co za kilka miesięcy może ich spotkać. Oby tak się nie stało, a ich bliscy byli lepiej zorientowani ode mnie w bieżących deklaracyjnych wymogach – dopowiada kobieta.

Rzeczywiście, nagłośnienie tego tematu nie było najważniejsze dla mediów ogólnopolskich, a jeśli tak się zdarzyło, to miało czasowy charakter i umknęło uwadze większości zainteresowanych. Tak czy inaczej puentą jest, by do 30 czerwca br. złożyć odpowiednią deklarację w miejscowym urzędzie, a żadna kara nie będzie nikomu grozić.

B. Walas, fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do