Reklama

Stopniał śnieg, wyszły... psie kupy

Gazeta CWA
02/03/2023 11:50

Gdy zniknął śnieg, pojawiły się na chodnikach niespodzianki, które nie poprawiają estetyki ulic w mieście. O interwencję w tej sprawie poprosił nas Czytelnik CWA.

Prognozy długoterminowe przewidują nadejście przedwiośnia jeszcze w lutym. Jaki będzie marzec w tym roku, trudno powiedzieć, ale prawdziwa wiosna zacznie już pachnieć. Aby móc wyczuć nadejście ulubionej pory roku, większości większość z nas chce pozbyć się wszystkich przeszkód. Wszak wdepnięcie w odchody pozostawione na chodniku przez czworonożnych przyjaciół nie należy do przyjemności.

Czytelnik naszego tygodnika zwrócił uwagę na liczne kupy na chodnikach przy jednej z głównych ulic, czyli przy 1 Maja. Bardzo źle świadczy to o wąbrzeskich opiekunach zwierząt, którzy nie dopełniają swojego obowiązku podczas wychodzenia z psami na spacer. Socjalizacja zwierząt, codzienne wspólne wędrówki, są niezbędne dla czworonożnych przyjaciół i ich właścicieli, a fizjologiczne potrzeby tych pierwszych to przecież naturalna sprawa.

Pozbieranie odchodów winno być zwykłym odruchem, bo jest to wskazane z wielu powodów, a ten estetyczny – wyżej przywołany – jest w porównaniu z innymi najmniej istotny. Psie kupy stanowią zagrożenie higieniczne, zwłaszcza na zamkniętych osiedlach lub w ogólnodostępnych piaskownicach i na trawnikach. Takie niebezpieczeństwo grozi wszystkim ludziom korzystającym z terenów publicznych, a największe ryzyko spada na dzieci, które mają i mniejszą odporność, i często nieświadomy kontakt ze zwierzęcymi odchodami. To może prowadzić do chorób.

Do sprzątania po swoim psie powinno motywować głównie poczucie przyzwoitości, odpowiedzialności i estetyki. Niestety nie wszyscy kierują się takimi wartościami, więc przepisy prawne pozwalają odpowiednim służbom nakładać mandaty, których wysokość może sięgnąć 500 zł. W różnych miastach problem niedopełnienia obowiązku w sprawie posprzątania po swoim psie jest odmiennie traktowany, dlatego zapytaliśmy komendanta Straży Miejskiej w Wąbrzeźnie Krzysztofa Grzybka, jak wygląda to u nas.

– W naszym mieście wystawiamy około kilkudziesięciu mandatów rocznie w kwocie od 100 do 500 zł opiekunom zwierząt. Jednak musimy być świadkami takiego zachowania, czyli niedopełnienia obowiązku posprzątania po swoim psie. Na bieżąco monitorujemy ulice i często przypominamy właścicielom nieruchomości o obowiązku utrzymania porządku na przyległym chodniku. Ulica 1 Maja jest pod tym względem specyficzna, bo jedna strona ze strefą płatnego parkowania zwalnia właścicieli nieruchomości z obowiązku utrzymania porządku na chodniku, który przeszedł na firmę pobierającą opłaty za parkowanie w tym miejscu. Zdarzają się też przypadki zasługujące na pochwałę. Część chodnika, też przy tej ulicy, została bardzo zanieczyszczona przez gołębie, które upodobały sobie to miejsce. Właściciel nieruchomości umył chodnik i przywrócił czystość oraz właściwy porządek przed swoim domem – podkreśla komendant Grzybek.

Jak w wielu innych sprawach, wszystko zależy od ludzi. Wzorce zachowania są najróżniejsze i wystarczy chcieć, żeby wszystko funkcjonowało lepiej. A wracając do przewodniego tematu, nie wysokość kary powinna być wyznacznikiem naszego działania. Znacznie lepiej byłoby gdyby to świadomość obywatela i jego kultura osobista były podstawą normalnego zebrania odchodów swojego pupila.

B. Walas, fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do