
Podczas ostatniej sesji radni w Płużnicy uchwalili stawki opłat za wodę i ścieki. Pozostają one na takim samym poziomie jak rok temu. Jednocześnie wójt i radni podtrzymali stanowisko, że stawki opłat za ścieki, jaką gminie nalicza Miejski Zakład Energetyki Cieplnej, Wodociągów i Kanalizacji w Wąbrzeźnie, jest zbyt wysoka
Za jeden metr sześcienny wody mieszkańcy płacą 2,50 zł + vat, natomiast za ścieki – 8,50 + vat. Ponadto obowiązuje ich opłata abonamentowa za każdy licznik w kwocie 2 zł netto.
Radni uzasadniają, że MZECWiK podwyższając cenę w 2016 roku, nie przedstawił czynników, które miały wpływ na wzrost opłaty. Podczas sesji wójt poinformował, że trwają rozmowy z kancelarią prawną i spór z MZECWiK prawdopodobnie na przełomie maja i czerwca trafi do sądu. – Przygotowujemy pozew do sądu. Zaproponowana nam cena jest nieadekwatna do kosztów. Będę ponadto domagał się zwrotu nienależnie pobranych stawek – poinformował Marcin Skonieczka.
Spór pomiędzy samorządami gminnymi a zarządem MZECWiK trwa od ubiegłego roku, kiedy spółka zmieniła metodologię naliczania kosztów za odbiór i oczyszczanie ścieków z terenów gmin wiejskich. Wójtowie uznali, że to działania monopolistyczne i nie zgodzili się na podwyżkę. Argumentowali, że przerzuca się na nich koszt utrzymania sieci kanalizacyjnej w mieście. Przypuszczali ponadto, że w cenę ścieków wliczane są koszty inwestycji prowadzonych przez spółkę na terenie miasta. Z zarzutami nie zgadzał się prezes MZECWiK Marek Kondraciewicz. – Stosujemy taką samą zasadę jak wszystkie gminy jeśli chodzi o ustalanie kosztów wobec wszystkich dostawców ścieków. Każdy z nich, niezależnie czy korzysta ze 100 metrów kanału sanitarnego (gdzie ścieki odprowadzamy grawitacyjnie), czy z 3 km kanału sanitarnego (gdzie ścieki płyną przez dwie tłocznie ścieków) ponosi takie same opłaty utrzymania sieci i przepompowni – tłumaczył Kondraciewicz.
Do tematu wrócimy.
Tekst i fot. (krzan)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie