Reklama

Śladem naszych publikacji

Gazeta CWA
14/02/2020 16:34

W numerze 2/2020 z 16 stycznia br. zajęliśmy się specyfiką pracy ochroniarza. „Dwie strony medalu” w tej sprawie sprowadzają się do reakcji na naszą publikację pracownika kierownictwa firmy ochroniarskiej, funkcjonującej na naszym terenie, który uznał za stosowne odnieść się do treści przywołanego wywiadu.

- Po przeczytaniu tego tekstu poczułem się zbulwersowany i dlatego chcę się wypowiedzieć na tematy podnoszone w wywiadzie zatytułowanym „Cienie i blaski (?) pracy ochroniarza” – mówi nasz czytelnik, zastrzegając swoje personalia do wiadomości redakcji.

- Co w tym wywiadzie było bulwersujące?

- Informacje, które podał ochroniarz, nie do końca są oparte na faktach. Rozumiem, że każdy pracownik w naszej branży postrzega swoją pracę głównie przez pryzmat wypłaty wpływającej na jego konto. Praca w ochronie nie jest wytwarzaniem dóbr w rozumieniu produkcji, to sektor usługowy, który ma podstawy funkcjonowania, gdy jest konkurencyjny na rynku. Duży odsetek firm ochroniarskich korzysta z refundacji Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, zatrudniając pracowników z orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym. Dzięki naszej ofercie, ludzie z takim orzeczeniem mają możliwość pracy dostosowanej do ich możliwości. Co więcej, charakter pracy umożliwia wykonywanie służbowych obowiązków z częstą zmianą pozycji ciała, co na linii produkcyjnej jest niemożliwe. Większość naszych pracowników z orzeczeniem ma problem z dysfunkcją kręgosłupa, więc konieczność wykonywania obchodów, przyjmowania i odprawiania transportu na bramie, sprawdzania pracowników zaczynających i kończących pracę, powoduje ciągłą zmianę pozycji ciała wynikającą z funkcjonowania na stanowisku. Nie twierdzę, że to typowe działania rehabilitacyjne, ale warto zauważyć, że lepiej pracować na stanowisku nie pogłębiającym i utrwalającym schorzenia. Poza tym warto wspomnieć o dodatkowych kosztach ponoszonych przez pracodawcę w stosunku do osób refundowanych przez PFRON. Liczba zwolnień lekarskich naszych pracowników zdecydowanie jest wyższa niż w innych zakładach. Na czas ich nieobecności muszą być zastępstwa, które też generują dodatkowe koszty. Ponadto osoby z niepełnosprawnością mają dodatkowe 10 dni urlopu, czyli 26 + 10 = 36 dni urlopu rocznego płatnego. W tym czasie pracę wykonują inni zatrudnieni, których też trzeba wyposażyć, umundurować, przeszkolić itp., a wszystko to generuje koszty dla firmy.

- Czy w tym aspekcie nie korzystniej byłoby zatrudniać np. emerytów?

- Zgłoszeń do pracy na czasowe zastępstwa jest nawet dużo. Jednak mitem jest, że praca na takiej podstawie jest tańsza dla pracodawcy. Byłoby takie rozwiązanie korzystne tylko w przypadku zatrudniania osób pracujących w innym zakładzie na pełny etat. W takiej sytuacji pierwszy pracodawca ponosiłby wszystkie dodatkowe koszty. Jednak trudno spodziewać się, że po pracy w macierzystym zakładzie pracownik będzie wypoczęty i efektywnie wykonywał obowiązki ochroniarza. Funkcjonowanie na tym stanowisku wiąże się z potrzebą koncentracji i pełnej gotowości do pracy. Oprócz obserwacji monitorowanego terenu, często na kilku ekranach, wprowadzania danych do elektronicznej bazy wszystkich pojazdów wjeżdżających i wyjeżdżających z zakładu, ochroniarz sprawdza pracowników chronionej firmy pod względem trzeźwości czy przywłaszczania sobie produktów firmy. Dzięki temu nasi klienci nie mają wypadków przy pracy i strat materiałowych. Od razu kojarzy mi się odpowiedzialność materialna, o której była mowa we wspomnianym wywiadzie. Nasi pracownicy odpowiadają materialnie do trzykrotności swojego uposażenia i to w przypadku, gdy do zdarzenia powodującego tę odpowiedzialność doszło z udowodnionej winy ochroniarza. Każda firma ochroniarska jest ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej.

Była też mowa o 12-godzinnym czasie pracy, co przy schorzeniach bywa dyskomfortowe.

- Zgodnie z ustawą z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych w art. 15.1 mówi się, że czas pracy osoby niepełnosprawnej nie może przekraczać 8 godzin na dobę i 40 tygodniowo. Ale w art. 16.1 tej samej ustawy jest zapis, że przepisów art. 15 nie stosuje się dla osób zatrudnionych przy pilnowaniu. Mówiąc o przepisach i zaleceniach w naszej branży dodam jeszcze, że według wyliczeń Polskiej Izby Ochrony podanych na 2020 rok miesięczny koszt pracownika łącznie z wszystkimi składnikami to 4 tys. 135 zł, a z tego wynika stawka godzinowa brutto – 24,50 zł. W przypadku kwalifikowanego pracownika ochrony wysokość tej stawki wynosi 29,00 zł., a ochroniarza z dostępem do broni palnej to już 32,00 zł.

Dziękując za rozmowę, warto jeszcze raz podkreślić, że każda sprawa ma swoje dwie strony.

Wywiad przeprowadziła

Bożena Walas

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do