Przymusowa dieta

Czytelnik naszego tygodnika dzieli się wrażeniami z ostatnich zakupów spożywczych. Zapewne podobne spostrzeżenia ma wobec szalejącej inflacji większość z nas...

– Przesłałem fotki produktu, który kupowałem nagminnie w ostatnich latach, bo płatki kukurydziane z miodem i orzeszkami są w mojej rodzinie mile widziane. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyby nie było przykrego skojarzenia, że coś jest nie tak. Jestem na bakier z matematyką, ale gdy produkt mający jakiś czas temu napis na opakowaniu – 450, a teraz 250 gram to fakt, a nie tylko złudzenie optyczne, że paczka maleje mi w oczach. Zorientowałem się dopiero, gdy opakowanie ulubionych płatków skończyło się znacznie wcześniej niż zwykle. Porównałem poprzednią paczkę z nowo zakupioną i zrobiłem pamiątkowe zdjęcia, żeby powspominać stare, dobre czasy – mówi nasz Czytelnik.

Mieszkaniec Wąbrzeźna z nutką ironii uważa, że jest to naprawdę dobry sposób na odchudzanie, bo paczka to paczka i zgodnie z przyzwyczajeniami powinna wystarczyć na cały tydzień. Pewnie stosowałby tę cudowną dietę, gdyby nie dzieci, które muszą mieć na śniadanie swoje ulubione płatki z mlekiem.

– Sprawa nie daje mi spokoju, więc dołączam obrazki, w których można znaleźć różnice, a szczegółów różniących nie trzeba długo szukać. Ja chyba znalazłem już wszystkie: 250 gram zamiast 450 oraz 8.99 zł w zamian za około 7 zł. W tym ostatnim przypadku mogę się mylić, bo nigdy nie zwracałem uwagi na dokładną cenę tychże płatków. I tak wydaje mi się, że zmniejszona ilość prawie o połowę w opakowaniu z ceną prawdopodobnie wyższą o 2 zł za paczkę powoduje, że oficjalna inflacja w wysokości 18% ma w tym przypadku wartość około 100%, przynajmniej w moim mniemaniu – stwierdza nasz „płatkożerca”.

Wzrost ceny i zmniejszenie wagi produktu, w tym konkretnym przypadku płatków kukurydzianych, z miodem i orzeszkami to jeden z wielu przypadków podobnych ofert na sklepowych półkach. Sytuacja w kraju związana z wysokim poziomem inflacji sprzyja praktykom pozorowania niezmienności ceny produktu kosztem jego wagi. Zanim ucieszymy się, że nasze zakupy kosztują niewiele więcej niż jakiś czas temu, dobrze przeczytajmy wszystkie informacje na opakowaniu wybranego produktu.

B. Walas

Fot. nadesłane