Reklama

Przestroga dla pacjentów

Gazeta CWA
25/08/2020 11:09

Pan Marek (nazwisko do wiadomości redakcji CWA – przyp. red.) zwrócił się do nas z prośbą o interwencję i ewentualne zapobieżenie podobnym przypadkom dotyczącym osób najbardziej bezradnych i potrzebujących pomocy.

Sprawa dotyczy szpitala w Wąbrzeźnie, do którego trafiła 86-letnia matka naszego Czytelnika. Diagnoza lekarza kierującego do szpitala sprowadzała się do rozpoznania zapalenia pęcherza moczowego. Przypadłość mało komfortowa, ale gdy wymaga leczenia specjalistycznego, nie podlega dyskusji.

Przyjmująca na oddział pielęgniarka miała stwierdzić, wedle relacji Pana Marka, że nowa pacjentka jest wyjątkowo zadbana i czysta. Dalej oddajemy głos naszemu rozmówcy.

– Nie wyobrażam sobie sytuacji, by oddać mamę do zakładu opieki społecznej, bo uważam za swój obowiązek zadbać o rodzicielkę w trudnych latach starości i wiem, że każde inne rozwiązanie byłoby dla niej wyrokiem śmierci. Po odwiezieniu mamy do szpitala w Wąbrzeźnie liczyłem na profesjonalną pomoc i szybkie zażegnanie czasowych niedogodności. Zgodnie z wytycznymi personelu szpitala przywiozłem wszystko co było niezbędne w tej sytuacji. Po tygodniu mama została wypisana i wróciła do domu. Trudno było zrozumieć jej zły humor i narzekanie na ból. Wszystko stało się jasne po odkryciu odparzeń. Ogromna infekcja pełna ran na pośladkach każdemu odebrałaby chęć do życia. Zbulwersowany takim potraktowaniem pacjentki zwróciłem uwagę pracownikom oddziału wewnętrznego. Dowiedziałem się, że to wina wysokich temperatur, upalnego lata. Nie potrafię się z tym pogodzić, bo to nie pierwsze upały w życiu mojej matki od czasu, gdy stała się osobą leżącą. Moim zdaniem problem dotyczy zbyt małej liczby personelu opiekującego się pacjentami nieporuszającymi się samodzielnie. Niedawno sam byłem pacjentem tego szpitala i widziałem jak pielęgniarki się starają wykonywać swoje obowiązki, często wykraczające poza ich możliwości. Niektórzy pacjenci są bardzo ciężcy i w pojedynkę trudno jest ich obrócić na łóżku. Ponadto na jedną pielęgniarkę przypada zbyt dużo pacjentów wymagających stałej opieki i ciągłych czynności higienicznych. Zgłaszam tę sprawę, mając na uwadze nie tylko zdrowie mojej mamy, ale także innych pacjentów będących w podobnej sytuacji. Ludzie w podeszłym wieku z licznymi schorzeniami już i tak wystarczająco się nacierpią. Powodowanie dodatkowego bólu wskutek niewłaściwej organizacji pracy i do tego zwłaszcza w szpitalu jest dla mnie nie do pojęcia. Poza tym w wypisie ze szpitala nie ma żadnego zalecenia dotyczącego leczenia odparzeń. Wynika z tego, że  nic się nie stało – relacjonuje Pan Marek.

Próba uzyskania komentarza od pielęgniarki oddziałowej była nieudana. Albo połączenia na oddziale wewnętrznym nie były odbierane, albo oddziałowa była zajęta, a inne pracownice nie chciały się wypowiadać w tej sprawie.

B. Walas

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do