Reklama

Problem z nocną opieką: „To bezczelne traktowanie”

Gazeta CWA
08/04/2021 10:27

Czytelniczka CWA (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) podzieliła się swoimi spostrzeżeniami z wizyty w wąbrzeskim szpitalu. Niestety nie są one tym razem najlepsze.

– W pierwszej połowie marca, w godzinach wieczornych, po wskazaniu ciśnieniomierza 183/105 udałam się do Nowego Szpitala w Wąbrzeźnie, do gabinetu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Dyżurował w tym czasie lekarz Witold T. Radzikowski – relacjonuje nasza Czytelniczka. I dalej podaje:

– Pan doktor wpisał w komputerze moje dane osobowe, a pielęgniarka zmierzyła ciśnienie. W tym momencie wynosiło ono 177/113. I na tym w zasadzie skończyła się pomoc medyczna dla mnie, jako pacjentki. Mimo to poinformowałam, że w ciągu weekendu, kiedy usiłowałam bezskutecznie zbić ciśnienie, które dla mnie jako niedociśnieniowca było wyjątkowo dokuczliwe, zużyłam prawie wszystkie leki, by samodzielnie pomóc sobie w trudnej sytuacji, przedstawiając na dowód mój ciśnieniomierz z zapisanymi danymi, który zabrałam przezornie ze sobą. Dyżurujący lekarz nie wykazał najmniejszego zainteresowania ani moimi słowami, ani zapisami w moim ciśnieniomierzu. Jestem osiemdziesięciolatką z I grupą inwalidztwa, pod opieką poradni onkologicznej. Mieszkam sama i staram się nikogo nie obciążać moimi problemami zdrowotnymi, chyba, że jest to absolutnie niezbędne – mówi kobieta. – Na przedstawione argumenty dr Radzikowski z cynicznym uśmiechem, podniesionym tonem i z wyraźną satysfakcją poinformował, że nie udzieli mi pomocy, a ja mam się jutro udać do POZ i demonstracyjnie opuścił gabinet. Stwierdził też, że na pomoc mogą liczyć tylko poszkodowani w wypadkach. Zaznaczam, że na terenie szpitala w czasie mojej obecności nie było żadnego oczekującego pacjenta. Z historii choroby jaką otrzymałam, jasno wynika, że nie zlecono żadnych badań, nie wystawiono skierowania ani recepty, ale udzielono lekarskiej porady ambulatoryjnej.

Jak informuje nasza Czytelniczka, w pozycji „rozliczenie” doktor wykazał, że takiej porady jej udzielił. – Jeszcze jest, że oczekuje za nią zapłaty. To jest bezczelne traktowanie pacjenta i oszustwo wobec pracodawcy – mówi wzburzona seniorka. – Dużo choruję i często korzystam z porad lekarskich w różnych gabinetach i szpitalach. Nigdzie dotąd nie spotkałam się z takim lekceważącym traktowaniem. Dobrze, że lekarz Radzikowski jest niechlubnym wyjątkiem wśród wąbrzeskich lekarzy, z którymi miałam kontakt – kończy swoją wypowiedź nasza Czytelniczka.

Zapytany o komentarz do sprawy dr Radzikowski informuje, że świadczenia medyczne w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej przewidziane są dla nagłych przypadków, w sytuacji gdy doczekanie do rana stwarza zagrożenie dla zdrowia pacjenta.

– Osoby leczące się na przewlekłe choroby typu cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, itp. powinny korzystać z opieki oferowanej przez przychodnie POZ. Bardzo często zdarza się, że po zamknięciu swoich przychodni pacjenci zgłaszają się do nas i oczekują gwałtownego ozdrowienia wskutek jednorazowej wizyty. Poza tym mamy zakaz wystawiania recept ze zniżką w przypadku chorób przewlekłych. Większość pacjentów takie leki przyjmuje od lat i z reguły jest w nie zaopatrzona. Wizyta u swojego lekarza POZ w dniu następnym jest właściwym zaleceniem w tego rodzaju schorzeniach – wyjaśnia dr Radzikowski.

Na stronach internetowych dotyczących korzystania z tego rodzaju usług medycznych znajdujemy następującą informację: „pacjent.gov.pl zaleca poczekanie do następnego dnia z wizytą u swojego lekarza, gdy stan jest stabilny.”

Na stronie Narodowego Funduszu Zdrowia zatytułowanej „Na ratunek” podano, że wskazaniami do skorzystania ze świadczeń w ramach nocnej i świątecznej opieki są: nagłe zachorowanie; nagłe pogorszenie stanu zdrowia, gdy nie ma objawów sugerujących bezpośrednie zagrożenia życia lub istotny uszczerbek zdrowia, a środki domowe lub leki dostępne bez recepty nie przyniosły spodziewanej poprawy; gdy zachodzi obawa, że oczekiwanie na otwarcie przychodni może znacząco wpłynąć na stan zdrowia.

Z innych informacji istotnych dla pacjentów w potrzebie warto dodać, że w tym przypadku nie obowiązuje rejonizacja, a nocna opieka jest dostępna w godzinach od 18.00 do 08.00.

B. Walas, fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do