Reklama

Problem z dojazdem do szkół

Gazeta CWA
23/09/2022 13:16

Nowy rok szkolny przyniósł niektórym mieszkańcom powiatu wąbrzeskiego nieoczekiwane kłopoty z powrotem ze szkoły.

Nasza Czytelniczka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) poprosiła o interwencję w związku z funkcjonowaniem jej dzieci w odniesieniu do organizacji szkolnej nauki, niedostosowanej należycie do rozkładu jazdy komunikacji publicznej. Wielu rodziców podnosi ten sam problem i rozumiejąc wszelkiego rodzaju trudności z układaniem planu zajęć lekcyjnych, zastanawiają się, jak uda się ich dzieciom sprostać trudnościom komunikacyjnym i obowiązkom szkolnym, gdy spędzają poza domem nawet 11 godzin dziennie. Jak w takich okolicznościach przygotować się do następnego dnia nauki w szkole?

– Jedyny autobus jadący od nas do Wąbrzeźna rano ma czas odjazdu według rozpiski około godziny 7.00. Sensownie, bo lekcje rozpoczynają się z reguły o 8.00. Gorzej, gdy jest to druga lub trzecia godzina lekcyjna, więc czas oczekiwania na rozpoczecie zajęć bywa już stracony. Wstawanie z łóżka po godz. 5.00 rano też ma swoje konsekwencje. Po 6, 7 lekcjach pojawia się kolejny problem, bo trzeba po raz kolejny czekać na autobus, co po raz wtóry powoduje marnowanie czasu. Jedenaście godzin poza domem bez możliwości zjedzenia wspólnego obiadu z rodziną wywróciło nasz cały domowy porządek. Moje dziecko wraca zmęczone i niekoniecznie ma ochotę na wykonywanie zleconych w szkole zadań. W zasadzie nie dziwię się, bo każdy potrzebuje chwili odreagowania i relaksu. Wykupiłam mojemu dziecku bilet miesięczny na komunikację autobusową, ale serce boli, jak każdą matkę, więc często korzystam z prywatnego samochodu, by zawieźć lub odebrać dzieci ze szkoły średniej w Wąbrzeźnie. Jakiś czas temu była mowa o przywróceniu komunikacji zbiorowej na terenie całego powiatu, ale szczerze mówiąc niewiele się zmieniło – mówi nam zdenerwowana mama nastolatka.

Jak twierdzi kobieta, w starostwie powiedziano jej, że kurs autobusu w godzinach południowych jest dedykowany mieszkańcom, którzy chcą zrobić zakupy na targu w stolicy powiatu.

– O ile wiem, takie zdarzenia mają miejsce 2 razy w tygodniu (wtorki i piątki), a nauka szkolna odbywa się codziennie. Straciłam nadzieję, że starostwo pomoże choćby poza dniami targowymi. Zwróciłam się do redakcji CWA, bo mam wrażenie, że jedynymi kompetentnymi osobami mogącymi pomóc w rozwiązaniu problemu są dyrektorzy szkół średnich w Wąbrzeźnie – mówi z nadzieją nasza Czytelniczka.

Dlatego zwróciliśmy się w tej sprawie do dyrekcji Zespołu Szkół Zawodowych w Wąbrzeźnie.

– Nasi uczniowie nie mają żadnych okienek. Ułożenie planu nie było łatwe, bo trzeba było wziąć pod uwagę podział na grupy na zajęciach językowych, praktyki zawodowe uczniów i inne aspekty pracy pedagogicznej. Nie mamy problemów z obsadzeniem wszystkich etatów przez nauczycieli – specjalistów, co nie znaczy, że nie trzeba było się nagimnastykować, żeby dopełnić wszystkich formalności. Odnośnie dojazdów to wiem, że dwa kursy autobusowe w godzinach odjazdu o 14.30 i 16.20 powinny zaspokoić oczekiwania naszych uczniów. Rozumiem też, że stres na początku roku szkolnego dotyczy naszych uczniów jak i ich rodziców. Przystosowanie się do nowej sytuacji wymaga czasu – mówi dyrektor Wojciech ZSZ Bereza.

Rzeczywiście, wskazane przez dyrektora godziny odjazdów autobusów z Wąbrzeźna byłyby jak najbardziej pożądane. Jednak w rozkładzie jazdy PKS z dworca autobusowego w Wąbrzeźnie widnieją trzy terminy odjazdu w kierunku wielu miejscowości położonych na terenie gminy Dębowa Łąka, a są to: 6.33, 11.45 i 16.20. Pozostaje mieć nadzieję, że zgodnie z powiedzeniem – tylko początki bywają trudne.

B. Walas, fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do