Pływacka pasja

Nauczycielka z SP 2 w Wąbrzeźnie Barbara Dąbrowska wśród swoich zainteresowań na pierwszym miejscu stawia pływanie.

– Jest Pani inicjatorką wielu aktywności związanych z wodą, kierowanych do dzieci. Po zamknięciu basenu, prowadziła Pani zajęcia w jeziorze. Skąd się wzięła ta pasja?

– Pływanie jest moją pasją od najmłodszych lat. Miałam to szczęście, że w wieku 7 lat trafiłam do klasy I sportowej o profilu pływania w SP nr 39 w Bydgoszczy. Doświadczyłam formy treningów pływackich, stresu związanego ze startem w zawodach, wycisku na obozach sportowych. Dlatego naturalne dla mnie było zajęcie się nauką pływania, którą w Wąbrzeźnie prowadzę od momentu otworzenia basenu.

– Co może Pani powiedzieć o działalności klubu pływackiego?

– W klubie jestem od początku jego powstania, tj. od kwietnia 2013 r. Pełnię w nim funkcję sekretarza. Mam także kwalifikacje trenera pływania. W 2014 r. otrzymaliśmy zgodę utworzenia w SP 2 klasy sportowej o profilu: pływanie i piłka nożna. Ja prowadziłam grupę pływacką. W tym samym roku zorganizowałam nabór do I klasy SP, jednak zgłosiło się za mało chętnych (18 na wymagane 22). Zaproponowałam rodzicom 6 i 7-latków zajęcia, treningi w klubie. Po ponad roku przyszły pierwsze sukcesy. Pierwszym dużym sukcesem był udział w zawodach GRAND PRIX Brodnica (21.05.2016 r.), gdzie zdobyliśmy 30 medali. 

W latach 2015 i 2017 otrzymałam pod swoją opiekę kolejne grupy pływackie. Powoli się rozkręcaliśmy. Na początek zabierałam swoich zawodników do ościennych miejscowości: Lipno, Brodnica, Rypin, Świecie. Na zawody wyższej rangi jeździliśmy do Inowrocławia, Grudziądza, Torunia, Bydgoszczy, aż w końcu próbowaliśmy swoich sił na zawodach ogólnopolskich w Warszawie i Olsztynie, a także w międzynarodowych w Gdańsku. Z każdych przywoziliśmy medale i wyróżnienia.

– Jak wyglądały przygotowania do udziału w zawodach z mocną obsadą zawodników krajowych i zagranicznych?

– Poza codzienną pracą na lekcjach i treningach w klubie potrzebne były specjalistyczne zgrupowania, jakimi były obozy, które podaję w chronologicznym ujęciu: 2014 Białogóra, 2015 Zakopane, 2016 Giżycko, 2017 Góry Świętokrzyskie, 2018 Dąbki, 2019 Łeba. W 2019 roku zaproponowałam I obóz zimowy-narciarski, zebrałam tylko 11 chętnych, ale w roku

2020, na drugi zimowy obóz narciarski miałam już 20 chętnych.

– Postawiła Pani na wszechstronny rozwój swoich zawodników, od pływania po narty. Jednak taki duży rozrzut w dyscyplinach sportowych wymaga odpowiednich kwalifikacji?

– Cały czas się szkolę: Brałam udział w całorocznym szkoleniu w Warszawie w ramach programu „Swimm 2024”. Nawiązuję współpracę z innymi klubami, dzięki temu w roku 2017, podczas ferii zimowych, byłam na obozie szkoleniowym w Wałczu. W 2019 roku, w przerwie świątecznej, z grupą moich zawodników byłam na szkoleniu w Sędziszowie, prowadzonym przez Bartka Kizierowskiego. Staram się także brać udział we wszelakich zawodach: Wąbrzeska Dziesiątka, Swim Run Wąbrzeźno, Swim Run Solina, Zawody pływackie Solano Cup w Osielsku, których przebieg i organizacja stanowią praktyczny dokształt. Poza tym byłam jedną z zawodniczek na konsultacjach szkoleniowych Swim 2024 dla zawodników.  Miały one charakter dwudniowych testów diagnostycznych: oceny techniki i efektywności pływania. Wiktoria Świś zaprezentowała styl grzbietowy, który trenerzy ocenili bardzo dobrze! Koordynowałam I i II Okręgowe Zawody Pływackie o Puchar Burmistrza Wąbrzeźna. Ogromne wyzwanie i stres. Z drugimi było troszkę łatwiej.

– Udział w zawodach wiąże się z kosztami transportu, zakwaterowania, wyżywienia czy chociażby kostiumów reprezentacyjnych. Jak radzi sobie Pani z finansowaniem realizowanych przedsięwzięć?

– Staram się pozyskiwać sponsorów, aby wszyscy uczniowie klas sportowych o profilu pływackim nieodpłatnie otrzymali koszulki. Staramy się godnie reprezentować nasze miasto i nasz region, a wyniki uzyskiwane przez zawodników dowodzą, że nasze starania są skuteczne. Jednak każdy wyjazd na zawody związany jest z kosztami, które ponoszą rodzice i nasz klub za transport oraz opłaty startowe za każdego zawodnika. Jest to możliwe dzięki dofinansowaniu z Urzędu Miasta Wąbrzeźno, a ponadto dzięki ogromnemu zaangażowaniu rodziców, którzy niejednokrotnie wspierają klub własnym transportem. Możemy też liczyć na pomoc niektórych lokalnych firm. Za to wszystko bardzo dziękuję.

– Znana jest Pani w środowisku z kreatywności. Czy ma Pani w najbliższej przyszłości nowe pomysły do zrealizowania?

– Dzięki za to pytanie. Z okazji 100. rocznicy powrotu do Macierzy zamierzam zorganizować sztafetę 100 razy 100 metrów, która odbędzie się 30 sierpnia br. Poza tym chcę poinformować, że ruszyły zapisy na półkolonie z MUKP „Przyjazne wody”, które odbędą się w terminie 20 – 27.08.2020r. I adresowane są do młodzieży od 9. roku życia. Będą to niezapomniane wakacje w mieście pod hasłem: sportowo i wesoło. W programie zajęć: codzienne doskonalenie pływania w jeziorze, zajęcia na deskach SUP, nocny maraton filmowy, kręgle, zajęcia na świeżym powietrzu (ogólnorozwojowe / gry i zabawy ruchowe), nauka tańca i udzielania pierwszej pomocy oraz wszelakie konkursy. Wszystko to będzie się odbywać pod opieką wykwalifikowanej kadry. Każdy uczestnik półkolonii ma zapewnione wyżywienie: drugie śniadanie i obiad (zupa + drugie danie) oraz napoje (woda niegazowana przez cały czas pobytu), ubezpieczenie NNW oraz gadżety okolicznościowe. Ilość miejsc jest ograniczona, więc decydować będzie kolejność zgłoszeń przyjmowanych poprzez SMS lub messenger pod nr tel. 501 867 054 – Barbara Dąbrowska.

– Życząc dalszych sportowych sukcesów i satysfakcji z pracy, dziękuję za rozmowę.

                                                                                                           B. Walas

                                                                                                              Fot. nadesłane