Piesi bezpieczniejsi, ale kierowcy…

Kolejne przejście przez jezdnię w Wąbrzeźnie zostało zmodernizowane przez zamontowanie wyspowego progu zwalniającego oraz oświetlenia i elementów odblaskowych. Piesi powinni czuć się bezpieczniejsi, choć kierowcy – nawet ci, którzy jeżdżą z przepisową prędkością – pewnie nie będą uszczęśliwieni.

Jak informuje magistrat, przejście dla pieszych przez ul. Matejki na wysokości pawilonu handlowego było wskazywane przez wąbrzeźnian jako jedno z niebezpiecznych. Każdego roku dochodziło tam do potrąceń pieszych. – Dzisiaj – po jego modernizacji – jest bezpiecznie – zapewniają urzędnicy.

– Po raz kolejny realizowaliśmy zadanie w ramach rządowego programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań „Razem bezpieczniej” im. Władysława Stasiaka na lata 2022-2024. Tym razem wybudowaliśmy bezpieczne przejście dla pieszych na ulicy Matejki, na wysokości pawilonu handlowego i stanowiącego ciąg komunikacyjny między blokami mieszkalnymi. Na ten projekt Wąbrzeźno otrzymało 100 tys. zł – informuje magistrat.

Jak uzasadnia urząd, ulica Matejki to jedna z głównych ulic Wąbrzeźna. Panuje w tym miejscu spory ruch samochodowy i pieszy. Przejście przez ulicę na wysokości pawilonu handlowego było wskazywane przez mieszkańców w konsultacjach jako jedno z niebezpiecznych, co też zostało potwierdzone statystyką zdarzeń drogowych, zarejestrowanych przez Komendę Powiatową Policji w Wąbrzeźnie. – W 2015 roku doszło tam do dwóch potrąceń pieszych i przez sześć następnych lat – w każdym roku ucierpiał jakiś pieszy – uzasadniają urzędnicy.

Nowe przejście dla pieszych otrzymało wyspowy gumowy próg zwalniający, oświetlenie, elementy odblaskowe, oznakowanie poziome grubowarstwowe, oznakowanie pionowe oraz znak aktywny z lampami LED.

To już kolejne, zmodernizowane w ten sposób, przejście. Oświetlenie czy elementy odblaskowe to niezaprzeczalnie plusy tego rozwiązania. Jednak oprócz niewątpliwych zalet przejście z wysokim progiem zwalniającym posiada także, niestety, pewne niedogodności. Zauważyli to z pewnością piesi po ostatnich opadach śniegu. Nawierzchnia takich przejść w połączeniu z topniejącą breją jest po prostu bardzo śliska, co może spowodować upadek przechodzącej tą drogą osoby. Natomiast co mówią kierowcy (szczególnie cierpiący na schorzenia kręgosłupa), przejeżdżający nawet z minimalną prędkością przez taki ogranicznik, nie nadaje się do publikacji.

(krzan)

Fot. (UM)