
Mieszkaniec i przedsiębiorca z Osieczka, Marek Lisiński poprosił nas o interwencję ws. ekosystemu Jeziora Wielkiego w Osieczku, który jego zdaniem w krótkim czasie może przypominać sprawę śnięcia ryb w Odrze z ubiegłego roku
Nasz rozmówca, związany z Osieczkiem prywatnie i zawodowo chciałby, żeby wszystkie walory środowiskowe pozostały w niezmienionym stanie dla dobra obecnych i przyszłych pokoleń.
– Kiedy planowano budowę Centrum Aktywnego Wypoczynku nad Jeziorem Wielkim w Osieczku, podpisałem zgodę, bo w dokumencie był zapis o bazie turystycznej i sprzęcie wodnym typu żaglówki, łodzie bez motorowych silników. Nasze tereny są urokliwe, więc nic nie stało na przeszkodzie, żeby udostępnić je większej liczbie turystów. Sam pomagam bratu w obsłudze klientów kilku domków letniskowych, a goście z nich korzystający dzielili się opiniami o wspaniałym pobycie w ciszy, nad jeziorem, wśród zieleni. Planowane wprowadzenie motorówek i skuterów wodnych na tym małym i płytkim akwenie zmienia całkowicie postać rzeczy. Wszyscy zorientowani w temacie są w stanie sobie wyobrazić, że w ciągu kilku lat, o ile nie wcześniej, atrakcyjność tego terenu zamieni się w jego wadę. Kto przyjedzie nad jezioro cuchnące śniętymi rybami? Czy ktoś zechce się w pobliżu budować? Mieszkańcy Osieczka będą walczyć ze smrodem, a przyjezdnych nie będzie wcale. Jezioro jest bardzo płytkie i stosunkowo małe. Konsekwencje używania motorówek na tym akwenie muszą się źle skończyć! Staram dotrzeć się z tą oczywistą prawdą do wszystkich mieszkańców i decydentów, ale tu i teraz jest dla większości ważniejsze niż to co stanie się później – twierdzi Marek Lisiński.
Obawy naszego rozmówcy podziela Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie (Państwowy Instytut Badawczy), którego opinię przedstawiamy w wersji dokumentu z dnia 27 kwietnia 2023 roku, sporządzonego przez pracowników tej jednostki. Sentencja opinii: „Ruch łodzi motorowych wprowadzonych na wody jeziora może negatywnie wpłynąć na ekosystem oraz warunki prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w wodach Jeziora Wielkiego, wchodzącego w skład obwodu rybackiego Jeziora Wielkie na cieku Duża Bacha (Bacha, Kanał Bacha) w zlewni rzeki Lutryna.”
W uzasadnieniu tej opinii znajdujemy istotne uwagi: „... według badań przeglądowych w tym zakresie, chociaż toksyczny efekt bezpośredni dla organizmów wodnych jest na ogół minimalny, ponieważ ilości paliwa dostającego się do wody są zwykle niewielkie to jednak kumulacja w osadach dennych, przede wszystkim węglowodorów poliaromatycznych, głównie w pobliżu przystani, może stanowić poważny problem dla organizmów wodnych. Kilwatery i fale wytwarzane przez łodzie motorowe mogą mieć 40-50 cm (wysokość podobnie jak w przypadku sztormu), w zależności od wielkości łodzi i ich prędkości. Fale te mogą poważnie zwiększyć erozję linii brzegowej, a pośrednio wpływać na roślinność zanurzoną i wynurzoną, zarówno poprzez ich poruszanie się jak i poprzez generowanie zwiększonego zmętnienia wody. Ponadto zbiorowiska roślinne są podatne na bezpośrednie oddziaływanie kadłubów łodzi lub śrub napędowych. Degradacja zbiorowisk roślinnych (makrofitów) pogarsza warunki tlenowe w zbiorniku, co w skrajnych przypadkach może prowadzić do tzw. przyduchy i masowych śnięć ryb… Podobny wpływ pośredni wskazuje się w przypadku pozostałej fauny wodnej oraz ptactwa wodnego… Czynniki spowodowane szybkim ruchem jednostek pływających lub nawet obecnością ludzi w pobliżu żerowisk lub obszarów lęgowych mogą zakłócać odżywianie oraz uniemożliwić sukces rozrodczy niektórym gatunkom ptaków. Hałas lub tzw. nękanie mogą spowodować, że niektóre osobniki opuszczą gniazda. Skutki pośrednie mogą obejmować zniszczenie ich siedlisk lub źródła pożywienia na obszarach przybrzeżnych. Chociaż przedmiotem niniejszej opinii jest wyłącznie potencjalny wpływ łodzi motorowych na ekosystem Jeziora Wielkiego, trudno w tym miejscu nie wspomnieć o tym, że wpływają one również na człowieka, a dokładnie mówiąc na poziom jego zadowolenia z rekreacji i bezpieczeństwa nad wodą (zakłócana cisza, jakość powietrza, kolizje). Nie można tego wpływu pominąć i bagatelizować.
Podsumowując powyższe należy stwierdzić, że wprowadzenie na wody Jeziora Wielkiego łodzi motorowych może przyczynić się do pogorszenia jego i tak już złego stanu ekologicznego, zniweczyć dotychczasowe, pozytywne efekty inwestycyjne gminy Książki w zakresie aktywnej rekreacji wodnej na jej terenie oraz co również istotne, pośrednio wpłynąć negatywnie na prowadzenie racjonalnej gospodarki rybackiej w wodach Jeziora Wielkiego, stanowiącego zasadniczy element obwodu rybackiego… w zlewni rzeki Lutryna. Określenie faktycznego wpływu łodzi motorowych na ekosystem jeziora byłby w pełni możliwy po przeprowadzeniu specjalistycznych badań, po wprowadzeniu łodzi na wody jeziora. Ale czy gminę Książki i jej mieszkańców stać na taki eksperyment, który zgodnie z powyższą analizą mógłby doprowadzić do istotnego zakłócenia środowiska? Z całą pewnością nie warto się o tym przekonywać, ponieważ skutki mogą być nieodwracalne. W obecnym stanie rzeczy rozsądnym rozwiązaniem byłoby raczej rozszerzenie całkowitego zakazu używania łodzi z silnikami spalinowymi również na Jezioro Wielkie, podobnie jak to uczyniono z jeziorami: Wieczno Północne i Południowe, Zamkowe i Wieldządz…”.
Zacytowaliśmy tylko fragmenty uzasadnienia opinii opracowanej na podstawie 18 dokumentów podanych w materiałach źródłowych. Zgodnie z wypowiedzią Marka Lisińskiego, który przekazał cytowany dokument do lokalnych decydentów, sprawa wcale nie wygląda różowo.
– Zdarzyło mi się usłyszeć stwierdzenie, skądinąd poważnego człowieka, że czas na działania przyjdzie wtedy, gdy coś się stanie. Przywodzi to na myśl przysłowie o Polaku, który jest mądry dopiero po szkodzie. W przypadku naszego jeziora niemożliwe będzie naprawienie szkód, przynajmniej przez naście lub kilkadziesiąt lat. Staram się żyć w zgodzie z naturą i chcę by świadomość wszystkich wokół była na tyle duża, by zachować naturalne środowisko chociaż w stanie nie gorszym niż obecnie. Absolutnie nie mam też nic przeciwko szerokiej działalności Centrum Aktywnego Wypoczynku w Osieczku, o ile pozostanie przy pierwotnych ustaleniach, w których nie było mowy o wodnych pojazdach silnikowych – podkreśla Marek Lisiński.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy wójta gminy Książki i Starostwo Powiatowe w Wąbrzeźnie. Kierownik Wydziału Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Starostwa Powiatowego w Wąbrzeźnie Karol Eichberger informuje: – Sprawa jest mi znana, przeszła procedurę, a ostatecznie zakończyła się podjęciem uchwały przez radę powiatu 25 maja 2023 r. W celu zapewnienia odpowiednich warunków akustycznych na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe wprowadzono zakaz używania jednostek pływających z włączonymi silnikami o napędzie spalinowym w godzinach od 19 do 11.
Otrzymaliśmy też odpowiedź wójta gminy Książki Krzysztofa Zielińskiego, którą cytujemy w całości:
„Gmina Książki realizuje zadanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. Projekt o nazwie "Centrum aktywnego wypoczynku w Gminie Książki etap II" ma na celu stworzenie nowych możliwości spędzania czasu wolnego przez mieszkańców i turystów. Całkowita wartość inwestycji wynosi 3.152.682,14 zł, z czego aż 2.075.755,70 zł pochodzi z dofinansowania. W ramach tego projektu przewidziano szereg działań. Po pierwsze wybudowano budynek szkoleniowy w Osieczku. Po drugie powstał nowy budynek gospodarczy w Łopatkach Polskich. Ponadto zakupiono sprzęt wodny i wyposażenie, w tym cztery motorówki, które będą dostępne na jeziorach Wielkie i Łopatki. W CAW Osieczek będą dostępne dwie motorówki i jeden skuter wodny. Motorówka z silnikiem o mocy 60 KM i do jej prowadzenia będzie wymagany patent sternika motorowodnego. Natomiast druga motorówka z silnikiem o mocy 9.9 KM i nie będzie wymagany żaden specjalny patent. Centrum Aktywnego Wypoczynku w gminie Książki powstało w roku 2020 na terenie trzech lokalizacji. Początkowo infrastruktura była wyposażona m. in. w rowery wodne, kajaki, żaglówki, łodzie do wędkowania, miasteczka wodne, pomosty pływające oraz niezbędne wyposażenie takie jak kamizelki asekuracyjne i koła ratunkowe. Gmina Książki zawsze kładła duży nacisk na bezpieczeństwo osób korzystających z infrastruktury, dlatego zamontowano tabliczki na pomostach informujące o głębokości wody oraz odgrodzono obszar wodny bojami torowymi, aby zapewnić bezpieczeństwo najmłodszym użytkownikom. Pomosty pływające w Centrum zostały zaprojektowane w taki sposób, aby minimalizować ryzyko dla osób przebywających w wodzie, jednocześnie umożliwiając korzystanie z różnych sprzętów pływających takich jak kajaki czy rowery wodne. Bezpieczeństwo użytkowników sprzętu wodnego oraz osób kąpiących się czy przebywających na plaży jest priorytetem dla gminy. Bezpieczeństwo to priorytet dla Gminy Książki. Dlatego też zorganizowano specjalny kurs sternika motorowodnego dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Osieczku i Książkach jak również dla pracowników gminy. Uzyskanie odpowiednich uprawnień pozwoli tym osobom na udzielanie pomocy na wodzie, przy użyciu motorówki zakupionej w ramach projektu. Jednocześnie łódź motorowa z silnikiem o mocy 60 KM będzie służyć także celom rekreacyjnym, umożliwiając przyjemne rejsy po jeziorze. Natomiast mniejsza motorówka o mocy 9,9 KM będzie dostępna dla maksymalnie 6 osób i będzie służyć wyłącznie celom rekreacyjnym. Ochrona środowiska i utrzymanie czystości to ważne aspekty odpowiedzialnego turysty. Centrum Aktywnego Wypoczynku w Gminie Książki podejmuje liczne działania mające na celu zachowanie piękna natury i dbałość o środowisko, zapewniając przy tym atrakcyjne warunki dla odwiedzających. Jednym z priorytetów Centrum jest utrzymanie porządku i czystości na terenie obiektu. W tym celu zainstalowano dużą liczbę koszy na śmieci, które są regularnie opróżniane, a śmieci pozostawione przez turystów są na bieżąco zbierane przez pracowników. Dzięki temu środowisko Centrum pozostaje czyste i estetyczne. W ramach edukacji ekologicznej i budowania świadomości ekologicznej już od najmłodszych lat Centrum organizuje zbiórki śmieci, w których uczestniczą dzieci ze Szkoły Podstawowej w Książkach. Te inicjatywy nie tylko uczą dzieci odpowiedzialności za środowisko, ale także angażują je aktywnie w czynności mające na celu utrzymanie czystości. Warto zauważyć, że problem zaśmiecania terenów rekreacyjnych nie dotyczy wyłącznie Centrum Aktywnego Wypoczynku. Niestety ilość śmieci w przyrodzie z roku na rok wzrasta, co stanowi wyzwanie dla wszystkich, którzy pragną cieszyć się pięknem otaczającej nas natury. Odpowiedzialność za zachowanie czystości spoczywa na każdym z nas. Każdy turysta powinien być świadomy swojego wpływu na otoczenie i zachować odpowiedzialność za swoje śmieci, korzystając z dostępnych koszy na śmieci lub zabierając odpadki ze sobą.”
Wiemy też, że w czasie naszego oczekiwania na komentarz doszło do spotkania Marka Lisińskiego z wójtem Książek Krzysztofem Zielińskim. Należy mieć nadzieję, że obaj panowie doszli do porozumienia i ustalili działania pozytywnie wpływające na środowisko, w zgodzie z oczekiwaniami wszystkich mieszkańców gminy.
Tekst i fot. B. Walas
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie