Reklama

Na Konopnickiej toną w błocie

Gazeta CWA
17/12/2015 09:31

Remonty ulic i sprawy utrzymania porządku były żywo dyskutowane podczas czwartkowego spotkania burmistrza z mieszkańcami

10 grudnia burmistrz Leszek Kawski na otwartym spotkaniu z mieszkańcami Wąbrzeźna dokonał podsumowania inwestycji zrealizowanych przez samorząd w mijającym roku. Przedstawił także plany na rok 2016. Ubolewał, że przybyli głównie radni, urzędnicy i kierownicy miejskich jednostek.

Szczególne zainteresowanie nielicznej reprezentacji mieszkańców wzbudził temat remontowania ulic. – Od 19 lat tonę w błocie na ulicy Konopnickiej, topią się samochody i piesi. Czekamy już bardzo długo, a nadal nic się na tej ulicy nie robi – wskazała jedna z mieszkanek. – Jakimi kryteriami kieruje się pan przy wyborze ulic do remontu? – pytał z kolei Piotr Grabowski, również mając na uwadze ulicę Konopnickiej. – Kryteriów jest wiele, m.in. to, ile osób mieszka przy danej ulicy, jakie jest natężenie przemieszczania się ludzi, jaki jest koszt wykonania nowej nawierzchni itp. Ostateczną decyzję zawsze podejmuje rada miasta – przekonywał burmistrz. Ta odpowiedź nie usatysfakcjonowała zainteresowanych. – Robiliśmy wyliczenia na temat ulicy Strusiej i wynika z nich, że ruch jest tam 10 razy mniejszy niż na Konopnickiej. Strusia jest już wyremontowana, a nasza ulica nadal nie. Więc jak to jest z tymi kryteriami? Ponadto chciałem dowiedzieć się, jaki jest coroczny koszt pseudoremontów naszej ulicy? Po ostatnim zasypaniu dziur ulica wygląda gorzej niż przed naprawą – mówił Grabowski. W odpowiedzi burmistrz poprosił o wyjaśnienie obecnego na spotkaniu kierownika Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych Piotra Kurzyńskiego o sprawdzenie zgłoszonej sprawy doraźnego naprawiania miejskich ulic. 

Uczestnicy spotkania z burmistrzem pytali również o planowany remont ulicy Okrężnej. Ich niepokój budzi fakt, że mieszkańcy miasta czują się pomijani przy wyborze ulic do remontów, a prywatna firma, która zamierza wybudować centrum logistyczne, jest traktowana preferencyjnie. Jednak burmistrz Kawski wyjaśnił, że remont Okrężnej był zaplanowany jeszcze przed sprzedażą działki. – Zawsze mam dylemat, bo potrzeb jest dużo, a pieniędzy mało. Aby wyremontować wszystkie drogi w mieście, musielibyśmy wydać nawet 200 milionów złotych, których miasto nie ma. Postawiłem więc na przygotowanie infrastruktury tam, gdzie pozwoli to  w przyszłości osiągać wpływy z podatków. A te z kolei będzie można przeznaczać na potrzeby lokalnej społeczności – uzasadniał Kawski.

Palą śmieciami

Robert Krasowiak pytał natomiast o skuteczność działania straży miejskiej. – Na „Marysieńce” od dwudziestu lat zmagamy się z problemem zanieczyszczania atmosfery przez spalanie różnych śmieci w domkach na osiedlu Robotniczym. Jaka jest skuteczność miejskich służb, jeśli na tym właśnie osiedlu mieszkają  komendant, strażnik i radny? 

dokończenie ze str. 1

– Od lat władze nie potrafią poradzić sobie z tą sprawą – podkreślał Robert Krasowiak. Odpowiadając, komendant Krzysztof Grzybek zapewniał, że równie mocno zależy mu na czystym powietrzu. – Moja rodzina także mieszka na tym osiedlu i oddychamy tym samym powietrzem. Każda skarga jest sprawdzana, właściciele domków okazują kotłownie do skontrolowania. Jednak bardzo trudno jest udowodnić, że ktoś pali w piecach czymś innym niż właściwy opał. Choć nie zdarzyło się, aby ktoś odmówił nam wejścia na posesję i sprawdzenia kotłowni – wyjaśniał komendant Grzybek.

Budżet w pigułce

Burmistrz omówił najważniejsze wydatki i dochody budżetowe w 2015 roku. Zakładane wykonanie dochodów to 44 miliony 620 tysięcy złotych, zaś przewidywane wydatki – 46 milionów 726 tysięcy złotych. Jak podkreślił Leszek Kawski, 6 milionów 796 tysięcy złotych to wydatki na inwestycje. Znalazły się wśród nich m.in. przebudowa ulicy Pruszyńskiego, budowa ulic Bażanciej, Kukułczej, Pelikanowej, Sowiej, Strusiej, udział w przebudowie drogi powiatowej Wąbrzeźno – Sitno oraz Wąbrzeźno – Kowalewo Pomorskie. Do wydatków inwestycyjnych zaliczyć trzeba również remonty przeprowadzone w miejskich jednostkach, np. sanitariaty w SP 2, wykonanie dokumentacji projektowej na remont mostku na Jeziorze Zamkowym, przebudowę ulicy Pod Młynik i modernizację kanalizacji deszczowej. – Wykonanie kanalizacji deszczowej to zadanie kosztowne i skomplikowane, związane z dodatkowymi remontami ulic, ale bardzo potrzebne – uzasadniał Leszek Kawski. Burmistrz omówił poza tym realizację wydatków z budżetu obywatelskiego.

Wśród planowanych na kolejny rok inwestycji burmistrz wskazał m.in. budowę nowej siedziby dla biblioteki. – Tak zwany ślepy kosztorys przewiduje ponad 5 milionów złotych na tę budowę. Dofinansowanie może wynieść maksymalnie 75 proc., ale nie więcej niż 2 miliony złotych, więc resztę będziemy musieli zapewnić z własnych środków – wyjaśniał burmistrz.

Mieszkańcy pytali też o sprawy związane z segregowaniem i wywozem śmieci, a także o stawki opłaty za wywóz śmieci z ogródków działkowych.

Tekst i fot. 

Krzysztof Zaniewski

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do