
Zdemolowane mieszkanie oraz uszkodzona zewnętrzna ściana budynku wielorodzinnego to bilans wybuchu pieca, do którego doszło w czwartek, 23 marca w Orłowie. Ranny został jeden z lokatorów. GOPS w Płużnicy we współpracy z sołtysem zorganizował pomoc dla poszkodowanego
W budynku w którym doszło do wybuchu znajduje się szęść mieszkań, w tym dwa spółdzielcze. Pozostałe stanowią prywatną własność. Podczas akcji ratowniczej mieszkańców ewakuowano, ale prawie wszyscy wrócili już do swoich lokali. Jednak siła wybuchu naruszyła ścianę szczytową, więc zagrożenie było poważne.
– Na szczęście konstrukcja dachu nie uległa uszkodzeniu. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego pozwolił więc na użytkowanie czterech mieszkań – informuje wójt Marcin Skonieczka. – Pan, który najbardziej ucierpiał, nie chciał trafić do szpitala. Zapewniliśmy mu tymczasowy pobyt w Centrum Edukacji Ekologicznej w Orłowie. Pozostaje również pod opieką pracowników GOPS-u, którzy dostarczyli mu lekarstwa, żywność i inne potrzebne rzeczy. Natomiast sołtys Eleonora Chojnacka organizuje dla niego zbiórkę odzieży – dodaje wójt.
Naprawą uszkodzonego budynku zajmie się Spółdzielnia Mieszkaniowa „Orłowianka”. To do niej należy lokal, w którym doszło do największych zniszczeń. – Według moich informacji budynek był ubezpieczony, więc po ocenie ubezpieczyciela spółdzielnia będzie mogła rozpocząć remont – wyjaśnia wójt Skonieczka.
Uszkodzony fragment ściany został usunięty przez strażaków.
– W akcji ratowniczej uczestniczyło łącznie pięć zastępów strażaków – cztery z PSP w Wąbrzeźnie oraz jeden z OSP z Płużnicy – mówi brygadier Ireneusz Wiśniewski. – W pierwszej fazie akcji przeprowadziliśmy ewakuację mieszkańców oraz sprawdzaliśmy elementy konstrukcyjne budynku.
Na miejsce musieliśmy zadysponować podnośnik, który był potrzebny do wyburzenia uszkodzonej ściany – informuje zastępca komendanta PSP w Wąbrzeźnie. Jak wyjaśnia bryg. Wiśniewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego początkowo wyłączył z użytkowania dwa lokale, ale obecnie już tylko jeden, na piętrze (ten, w którym doszło do wybuchu) nie nadaje się do zamieszkania. Dlaczego doszło do eksplozji? – Według wstępnych ustaleń przyczyną była nieprawidłowa eksploatacja pieca, w którym znaleziono resztki pojemnika po dezodorancie. Jednak dokładne okoliczności określi policja, która prowadzi w tej sprawie postępowanie wyjaśniające – zaznacza bryg. Wiśniewski.
(krzan)
fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie