Reklama

Miasto imprezami stoi

Gazeta CWA
12/09/2023 13:52

W dniach 25-27 sierpnia br. miał miejsce cykl imprez na zakończenie wakacji. Jest to okazja do podsumowania kolejnego lata w Wąbrzeźnie. Rozmawiamy z wiceburmistrzem miasta Wojciechem Sławomirem Trzcińskim

Które z licznych wydarzeń były największymi sukcesami w sezonie wakacyjnym?

 

– Jeżeli mamy mówić o sukcesach to Dni Wąbrzeźna, Zakończenie Wakacji, WąbJAZZno, Wąbrzeska Dziesiątka są wydarzeniami już tradycyjnie cieszącymi się ogromnym zainteresowaniem. W tych eventach nawet ograniczenia pogodowe nie miały wpływu na ich przebieg. Chociaż trzeba też uczciwie przyznać, że aura była łaskawa, a przypadek przerwania Rockowiska to wyjątek od reguły. Szczególnie chciałbym zaakcentować Dni Kopernika – nasza nowa propozycja z mnóstwem atrakcji i ludzi obserwujących niebo przez lunety oraz w planetarium mobilnym. Występy średniowiecznych zespołów, warsztaty kulinarne, garncarskie, a wszystko to w aurze licznych stoisk średniowiecznych przyciągnęły tłumy mieszkańców Wąbrzeźna i zapewne okolicznych miejscowości. Cała impreza miała na celu promowanie Szlaku Kopernikowskiego, który przebiega przez Wąbrzeźno i zapewne wymaga kontynuacji. W mojej ocenie Street Day dedykowany młodzieży spotkał się z mniejszym, niż zakładaliśmy, zainteresowaniem tej grupy wiekowej. Było stosunkowo mniej widzów, a warsztaty tańca hip-hop, rymowanki konkursowe miały dobry odbiór społeczny, ale mniej liczny od spodziewanego. Impreza była dobrze zrobiona, a i tak frekwencja uczestników nie satysfakcjonowała. Może powodem był fakt, iż impreza odbywała się po raz pierwszy. Cała impreza została dobrze zaplanowana, współpraca ze Stowarzyszeniem Uskrzydlamy oraz promocja medialna gwarantowało większe zainteresowanie. Mimo wszystko uważam, że przedsięwzięcie pod nazwą Street Day lub potocznie Street Jam było pierwszym krokiem do organizacji dużej imprezy dla tej grupy młodzieży.

 

Gdy realizuje się wiele imprez weekendowych w sezonie wiosenno-letnim, nieuniknione są momenty kryzysowe. Czy może Pan je skomentować?

 

– Faktycznie mieliśmy taki przypadek tego lata podczas V Wąbrzeskiego Rockowiska. Ulewny deszcz uniemożliwił koncerty w amfiteatrze na Podzamczu. Zostały one przeniesione na jesień. Wszystkie zespoły wystąpią w Wąbrzeskim Domu Kultury w dwóch terminach. 20 października i 30 listopada br. Terminarze artystów uniemożliwiają występy wszystkich grup w tym samym czasie. Bezpłatne koncerty odbędą się w ramach rockowej jesieni. W październiku wystąpią Bastard Brothers i Turbo, a 30.11 zespół Cztery Szmery, czyli wieczór tradycyjnych andrzejek będzie mieć dodatkową atrakcję.

 

W okresie wakacyjnym działo się bardzo dużo, a w międzyczasie odbył się kolejny spływ kajakowy mający na celu promocję projektu Dbajmy o H2O, którą burmistrz Wąbrzeźna zapoczątkował w 2021r. Jak wyglądała ta wodniacka impreza w 2023 roku?

 

– Spływ w roku 2021 dotyczył hasła „Dbajmy o H20” oraz „Wąbrzeźno żąda dostępu do morza”. Cały projekt trwał 6 dni, a brało w nim udział 20 osób. Tegoroczny spływ Wisłą odnosił się do popularyzacji projektu „Dbajmy o H2O”. Odbywał się naszą sztandarową tratwą oraz kajakami, przepłynęliśmy 260 km na trasie Otwock – Toruń. Odwiedziliśmy Warszawę, Włocławek, Dobrzyń nad Wisłą, Czerwińsk, Ciechocinek, Modlin oraz Wyszogród. Burmistrzowie i prezydenci poszczególnych miast miło nas witali, organizowali spotkania z mieszkańcami i radnymi, które pozwalały wymieniać się doświadczeniami w zakresie ochrony wody i merytorycznie były na wysokim poziomie. W trakcie trwania projektu propagowaliśmy broszurę przygotowaną specjalnie na tę okazję. Pozycja przygotowana przy współpracy dr. Sebastiana Szklarka, dr Alicji Pawelec-Olesińskiej oraz dr hab. i profesora Bogdana H. Chojnickiego pochodzącego z Wąbrzeźna znalazła uznanie wśród zaangażowanych ekologicznie samorządowców w odwiedzanych podczas spływu miejscowościach. Broszura zawiera najprostsze metody na zatrzymanie opadowej wody, jej retencji, a także proste rozwiązania, które poszczególne samorządy mogą wykorzystać.

 

Turyści w Wąbrzeźnie są coraz bardziej widoczni, ale czy przekłada się to na korzyści wynikające ze wzrostu ruchu turystycznego w mieście?

 

– Zdecydowanie tak. Wzrost ilości turystów w tym roku jest bardzo duży. Na parkingu tzw. Malcie bywało po kilkaset aut z Brodnicy, Torunia, Kowalewa, Golubia-Dobrzynia, Chełmna czy Grudziądza. Na pewno ma to wpływ na wyższe obroty lokalnej bazy noclegowej, gastronomicznej i handlowej. Słychać jednak też głosy, że przyjezdni korzystają z darmowych atrakcji, nie uczestnicząc w żaden sposób w kosztach ich organizacji. Trudno odmówić logiki takim wypowiedziom. Dlatego też w kolejnym roku planujemy zagospodarować wcześniej wymieniany teren. Domki letniskowe, kamperownia, pole namiotowe oraz płatny parking będą przynosiły zyski, które będziemy przeznaczać na funkcjonowanie całej struktury Podzamcza. Podobne rozwiązania obowiązują od lat w pobliskim Przydworzu.

 

Czy urząd miasta ma już plany na przyszłoroczne lato?

 

– Dotychczasowe doświadczenia potwierdziły, że dużo imprez ma sens. Oczywiście muszą one mieć właściwą jakość i reprezentować odpowiedni standard. Na przykład przeniesiony do amfiteatru przegląd orkiestr cieszył się uznaniem widzów. Orkiestry przez cały dzień koncertowały ku zadowoleniu licznej publiczności. Wcześniej to wydarzenie miało miejsce w WDK i odbiór siłą rzeczy był znacznie mniejszy. Mamy również pewne przemyślenia dotyczące Beach Party, które cyklicznie odbywały się w piątki. Chcielibyśmy organizować podobne działania dla różnych grup wiekowych. Na pewno będziemy chcieli powtórzyć Dni Kopernika. Mobilne planetarium, obserwacje nieba przez teleskopy i wszystkie inne atrakcje związane z tym wydarzeniem ściągnęły na Podzamcze tłumy ludzi. Trzeba wyjść naprzeciw zainteresowaniom i gustom mieszkańców Wąbrzeźna i okolic. Chciałbym również dodać, że oprócz imprez kulturalno-rozrywkowych będziemy kontynuować wydarzenia sportowe: turnieje siatkówki plażowej, koszykówki na boisku SP 3, piłki nożnej na Orliku, rajdy rowerowe, a we wrześniu jeszcze Wąbrzeską Dziesiątkę oraz Tour de CWA. Reszta planów wymaga analizy i przemyśleń.

 

Zrealizowany pod koniec wakacji bieg z psami był nową imprezą. Czy zostanie powtórzony w przyszłości?

 

– Rzeczywiście Dog Run był poza naszymi planami. Stowarzyszenie Inter Pares zainspirowało nas propozycją zorganizowania takiej imprezy i zadziałaliśmy ad hoc. Mimo krótkiego czasu i niewielkiej reklamy impreza była bardzo udana. Wzięło udział około 50 zawodników oraz sporo psów. Dodatkowo zorganizowana została wystawa psów. Dużą rolę organizacyjną odegrało Stowarzyszenie S.O.S. dla Zwierząt w Wąbrzeźnie, które było współorganizatorem biegu. Mam nadzieję, że ta impreza wejdzie do kalendarza imprez jako cykliczna.

 

Z wiceburmistrzem Wojciechem Sławomirem Trzcińskim

rozmawiała B. Walas

fot. archiwum

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do