
„Przyjazne Wzgórze”, skatepark czy ogólnie plac zabaw to wymienne określenia tego samego miejsca na Podzamczu
W Międzynarodowym Dniu Dziecka było ono pełne dzieci i wraz z nimi głośnych pokrzykiwań oraz permanentnego ruchu. Wszystkie sektory tego placu były żywiołowo wykorzystywane. Jedyną odmiennością od innych dni były jednakowe kolory ubrań dzieci, co świadczyło o przynależności do zorganizowanej grupy. Ponad dwudziestoosobowa klasa około godz. 12.00 kończyła swoje świąteczne zajęcia w tym miejscu, a jej wychowawczyni stwierdziła, że usytuowanie tego miejsca blisko szkoły (SP 3) pozwala na częste korzystanie z urządzeń sprawiających ogromną radość dzieciom.
– Dobra współpraca z rodzicami pozwoliła na zorganizowanie święta najmłodszych w plenerze, zgodnie z oczekiwaniami uczniów. Zabawy ruchowe, potrawy z grilla oraz oczywiście słodkości, które muszą być w tym dniu, zostały przyjęte przez wychowanków z radością i pełnym zadowoleniem. Przyjazne Wzgórze jest dobrym miejscem do organizowania tego typu wydarzeń przy sprzyjającej pogodzie – uważa nauczycielka z „trójki”.
Tak było w godzinach przedpołudniowych. Później, raczej w godzinach późnowieczornych przyszły w to miejsce dzieci zdecydowanie starsze, ale niekoniecznie dojrzalsze. Nie wiadomo jak świętowały, ale efekty ich działalności wymagają nakładów finansowych i godzin pracy w celu naprawienia wyrządzonych szkód.
Zniszczenie obudowy stanowiska przeznaczonego do wypoczynku nie ma żadnego uzasadnienia i usprawiedliwienia. Nawet stan zmienionej świadomości nie uzasadnia takiego wandalizmu. Takie wnioski wypływają z rozmów z pracownikami Spółdzielni Socjalnej Baza w Wąbrzeźnie, którzy na bieżąco dbają o porządek na terenie Podzamcza.
Fotografie dokumentujące zniszczenia mówią same za siebie, a spotkani w tym miejscu nastolatkowie są także zdegustowani zachowaniem innych bywalców wzgórza.
Tekst i fot. B. Walas
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie