Kradł, pił... już siedzi

Funkcjonariusze wydziału kryminalnego wąbrzeskiej komendy nie potrzebowali dużo czasu, aby wytypować i zatrzymać mężczyznę, który włamał się do pomieszczenia gospodarczego na terenie miasta. Odzyskali sprzęt wart prawie 1 000 złotych.

W miniony piątek do wąbrzeskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do budynku gospodarczego na terenie miasta. Łupem włamywacza padł między innymi sprzęt wędkarski i piła łańcuchowa. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni, którzy od razu wytypowali potencjalnego sprawcę i zatrzymali go w samo południe. Okazało się, że ich ustalenia były trafne, policjanci odzyskali część skradzionego mienia, a 41-letni włamywacz decyzją prokuratora objęty został dozorem policji, zakazem opuszczania kraju i poręczeniem majątkowym.

– Dwa dni później (18.06) tuż po godzinie 7.00 policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego zauważyli opisanego wcześniej 41-latka jadącego rowerem w kierunku ogródków działkowych. Mężczyzna na widok radiowozu zeskoczył z roweru i zmienił kierunek przemieszczania się. Mundurowi natychmiast pojechali w jego kierunku, aby sprawdzić czy znany im z wielu kradzieży i włamań nie ma czegoś na sumieniu. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna ukarany został mandatem karnym w kwocie 2 500 złotych – podaje KPP Wąbrzeźno.

W poniedziałek (19.06) do wąbrzeskiej jednostki wpłynęła informacja, że Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie wydał nakaz zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego wobec opisanego mężczyzny. Policjanci sprawdzili natychmiast wszelkie adresy, gdzie mógł przebywać mieszkaniec Wąbrzeźna, jednak nie przyniosło to efektu. Tuż przed godziną 19.00 dyżurny odebrał telefon od jednego z policjantów, że w czasie wolnym od służby zauważył poszukiwanego 41-latka i zatrzymał go.

Wyraźnie zaskoczony mężczyzna przekazany został w ręce patrolu, który przetransportował go do zakładu karnego, gdzie ten spędzi najbliższe tygodnie za swoje poprzednie przewinienia i oczekiwać będzie na wyrok za piątkowe włamanie, za które grozi mu nawet 10 lat więzienia.

(ak)