
Chyba wszyscy kupujący za pomocą internetu znają wersję, że w pewnych godzinach dostarczona będzie przesyłka, a mimo oczekiwania na kuriera okazuje się... że nie było ich w domu.
Nie pierwsza taka sytuacja i zapewne nie ostatnia. Darmowa przesyłka do domu, bo kwota zamówienia uprawnia do takiej opcji i przychodzący SMS informujący, że zamówiony towar trzeba odebrać we wskazanym punkcie handlowym, bo odbiorca był niedostępny. I tu mamy konflikt interesów, bo zamawiający czekał w domu na kuriera, ale niepotrzebnie. Informacja, że będzie on pomiędzy godzinami 16.15-18.15 określonego dnia wydaje się zbyt pozytywna, bo w tym właśnie czasie dowiadujemy się, że nie ma nas w domu i po odbiór przesyłki mamy się udać pod wskazany adres.
Jest zdziwienie, bo adresat przesyłki zapłaconej z góry niejako tkwił w swoim mieszkaniu, czekając na kuriera, bowiem dostał odpowiednią wiadomość, więc zmienił swoje popołudniowe plany. Czekając na kuriera niecierpliwie, dowiedział się, że nie ma go w domu i przesyłka jest w jednym z bliższych punktów handlowych, do odbioru w ograniczonym terminie. Poszedł i odebrał, ale zastanawia się, po co zmienił wszystkie plany dotyczące tego jednego popołudnia. Przecież mógł wskazać jakiekolwiek miejsce odbioru przesyłki i zrobiłby to bez żadnych problemów, gdyby na stronie dostawcy towaru była jakakolwiek informacja, że ich kurierom nie chce się jeździć pod wskazany adres. Wszyscy byliby zadowoleni, a odbiorca przesyłki mógłby polecać firmę kolejnym klientom.
– Jestem zadowolony z zakupu, ale rozczarowany całym ciągiem dalszym. Nie polecę tej firmy moim znajomym, bo cenię sobie uczciwość i rzetelność. Jeśli kurier nie ma ochoty do mnie dotrzeć, to wystarczy na odpowiednich stronach usługodawców podać jakie formy dostarczenia przesyłki są preferowane, a nie kłamać, że nie było mnie w domu. Oszczędność na kilometrach kurierów jest raczej znikoma, a przełoży się to na brak klientów w wyborze tego dostarczyciela. Życzę wszystkim internetowym firmom myślenia perspektywicznego, ale jeśli już teraz oszczędzają na kwalifikowanych doradcach, tak jak na doborze rzetelnych kurierów, to przyszłość rysuje się w ciemnych barwach – mówi adresat przesyłki niedostarczonej do domu, pomimo takiego wskazania przy dokonywaniu zakupu.
Rozmawiając z wieloma innymi internetowymi kupującymi, dowiadujemy się, że wśród kurierów jak i w każdej innej branży są po prostu różni ludzie. Ta sama firma, o której mowa powyżej, korzysta z kuriera – pana Adama, który pojawia się u stałych klientów o podobnych porach dnia i zawsze punktualnie. Co więcej jest kulturalny i zawsze życzy miłego dnia. Kontakt z takim dostawcą zamówionych przesyłek to przyjemność.
Odbiorcy zamówionych towarów zdają sobie sprawę z pospiechu kurierów, żeby doręczyć na czas wszystkie przesyłki. Prawdopodobnie większość z nich zrozumiałaby wiadomość, że paczkę należy odebrać osobiście we wskazanym punkcie, gdyby nie kłamstwo, że nie było ich w domu. Wystarczyłoby szczerze napisać, że kurier jest zmęczony i dlatego nie dostarczy przesyłki pod adres zamieszkania. Tak proste, że chyba możliwe do zastosowania.
B. Walas
Fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie