Reklama

Kilka miliardów strat

Gazeta CWA
03/11/2017 09:36

W czerwcu 1924 roku w Czystochlebiu doszło do najbardziej niszczycielskiej zabawy w historii okolic Wąbrzeźna. Straty wyniosły kilkanaście miliardów marek polskich.

Zabawa w lokalu Marasińskiego w Czystochlebiu odbyła się 27 czerwca 1924 roku. Początkowo nic nie wskazywało, że dojdzie do kłopotów. Gościła tu młodzież z Wąbrzeźna i okolicznych wsi. Niestety, wódka lała się strumieniami, a około północy zaobserwować można było pierwsze utarczki. 
W ogrodzie przy lokalu zaczepiono pewną panią, która zaalarmowała swojego męża. To on rozpoczął rozróbę, wymierzając na własną rękę sprawiedliwość drewnianą laską. Inni mężczyźni rozbili stoły, by móc wyciągnąć z nich deski służące jako broń. Oś konfliktu przebiegała na linii młodzież z Czystochlebia kontra młodzież z Wąbrzeźna. Ciężkie ciosy zadawano także rzucając krzesłami. W lokalu wybuchł pożar, ponieważ stłuczono wiszącą pod sufitem lampę naftową.  Bardziej pokojowo nastawieni goście uciekali z lokalu przez okna. Zostawiali w pomieszczeniu płaszcze i inne rzeczy prywatne, które następnie zaginęły. 

Gospodarz lokalu musiał uciekać przed młodzieżą, która wybiła w czasie tej gonitwy kilka drzwi z futryn. W całym budynku trudno było znaleźć choćby jedną szybę oraz kompletne krzesło czy stół. Straty oszacowano na kilkanaście miliardów marek polskich. Kwota robi wrażenie, ale należy pamiętać, że był to czasy hiperinflacji i pieniądz miał znikomą wartość. 
 

(pw), fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do