Rośliny, które potrafią się bronić

Natura walczy o przetrwanie i jest to zrozumiałe. Wszyscy starają się przeżyć oraz przedłużyć gatunek. A, że niekiedy wymaga to zdecydowanej obrony, to też nic nowego. Można jedynie dodać, że najlepszą obroną jest atak...

Na zdjęciu załączonym do tekstu widnieje sporej długości kolec. W tej wersji jest zupełnie nieszkodliwy, ale gdyby się na niego natknąć w ciemności i przy dużej prędkości, np. podczas biegu, skutki mogłyby być bardzo różne. Jaka roślina jest aż tak uzbrojona? Mowa jest o igliczni trójcierniowej, zwanej glediczją (Gleditsia triacanthos), gatunku drzewa z rodziny bobowatych, pochodzącej z Ameryki Północnej, który rozprzestrzenił się w Australii, ale jest też uprawiany w wielu krajach świata.

W związku z powyższym możemy czuć się niezwykle wyróżnieni, gdyż na terenie powiatu wąbrzeskiego istnieje zabytkowa aleja właśnie z tymi roślinami, przy trasie Brudzawy – Wąbrzeźno. Jest to najważniejsze w województwie kujawsko-pomorskim skupisko drzew tego typu, stanowiących atrakcję przyrodniczą.

Sprawdzając różne źródła, dowiedzieliśmy się, że jest to roślina ozdobna i ze względu na ciekawy wygląd bywa sadzona w parkach miejskich. Szczególnie dekoracyjna staje się jesienią, gdy przebarwiają się liście. Oprócz typowej formy uprawiane są odmiany o żółtozielonych liściach. Co więcej, roślina ma aspekt jadalny. Strąki i nasiona użytkuje się podobnie jak popularne rośliny strączkowe, które zawierają dużo węglowodanów. Jest także rośliną pastewną, przetwarzaną na wysokiej jakości paszę dla zwierząt. Natomiast ciernie wyrastają z pnia i osiągają długość nawet do 17 cm., a samo drzewo osiąga wysokość do 30 m o luźnej i nieregularnej koronie.

Rozpoczęła się astronomiczna i kalendarzowa jesień, w czasie której zabytkowa aleja prezentuje się najlepiej, więc może warto ją zobaczyć w najbardziej pozytywnej kolorystycznie wersji? Przy okazji wycieczki na niewielką odległość można zastanowić się dlaczego rośliny się zbroją? Pewnie mają powód, bo te nieuzbrojone znikają z powierzchni naszej planety, podobnie jak zwierzęta, które w walce z człowiekiem o przetrwanie, nie mają żadnych szans.

Tekst i fot. B. Walas