Iskrzy między klubami sportowymi w Wąbrzeźnie?

Rywalizacja sportowa jest podstawą wszelkich rozgrywek. W momencie przyjmowania niewłaściwych postaw poza boiskiem prowadzi do destrukcji i narastania niepotrzebnych konfliktów.

Czytelniczka CWA zgłosiła nam problem swojego syna, który zmienił klub sportowy i naraził się na nieciekawe komentarze na portalach społecznościowych. Zwracając się do naszej redakcji i opisując problem, poprosiła o znalezienie złotego środka, który wyciszy konflikt między zawodnikami.

– Mój syn postanowił przejść do drugiego klubu, gdyż uznał, że w dotychczasowym nie ma szans na dalszy rozwój. Niby nic wielkiego, ale pojawiły się filmiki i fotki, które miały na celu ośmieszenie go. Zwróciłam się do szkoleniowców byłego klubu w takich słowach: „proszę o zwrócenie się do zawodników (…) o natychmiastowe usunięcie filmików i zdjęć dotyczących mojego syna (…) udostępnionych bez jego wiedzy i zgody. (…) To nie pierwsza sytuacja, gdzie jest wyśmiewany, a zawarte groźby z powodu zmiany klubu mają negatywny wpływ na jego samopoczucie. Tolerowanie takiego zachowania przez trenerów jest niedopuszczalne” – przytacza mama młodego zawodnika.

Niezorientowany początkowo w temacie szkoleniowiec zadziałał i większość wpisów zniknęła. Później pojawił się jego wpis:

„W wyżej wymienionej sprawie już interweniowałem, ale ja nie jestem rodzicem tych chłopców i nie mogę zapewnić, że mnie posłuchają. Z drugiej strony wypraszam sobie, że ich zachowanie jest sprowokowane naszymi sugestiami. Ja mam ze strony zawodników informacje zupełnie inne, że to oni są prowokowani i tylko reagują. Ale zgadzam się, że robią to w nieodpowiedni sposób.”

W wymianie opinii udostępnionych przez naszą Czytelniczkę wzięło udział kilka osób, które oględnie mówiąc, wypowiadały się w nieprzyjemnych słowach pod adresem zawodników i prezesa jednego z klubów.

W tej sytuacji nabiera znaczenia apel naszej Czytelniczki, żeby nie eskalować konfliktu, a wręcz przeciwnie – znaleźć sposób na jego ostateczne zażegnanie. Wcale nie jest łatwe rozwiązanie problemu, kiedy emocje biorą górę. Dlatego warto, żeby przyjęli do wiadomości wszyscy zainteresowani pouczenie dzielnicowego, który przeprowadził rozmowy z rodzicami, trenerami i nieletnimi, pomimo braku oficjalnego zawiadomienia w tej sprawie. Tę informację potwierdził nam rzecznik KPP Wąbrzeźno.

Poza tym warto wrócić do innej złotej myśli: nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe. Dorośli doskonale znają to przesłanie, a młodzież powinna się zastanowić jak by się czuła w przypadku, gdyby to właśnie oni indywidualnie stali się bohaterami postów czy nieprzychylnych nagrań filmowych. Przemyślenia na ten temat mogą pomóc znaleźć ten złoty środek.

B. Walas, fot. ilustracyjne