Gmina Płużnica: Zabłocony przystanek

W niewielkiej miejscowości Bągart stoi mały przystanek autobusowy, z którego korzystają dzieci dojeżdżające do szkoły. Był cały ochlapany błotem przez powstałą obok dziurę w drodze. Po wielu interwencjach problem został rozwiązany

Warunki pogodowe i błoto stały się problemem dla mieszkańców Bągartu. Zwłaszcza dotknął on dzieci, które dojeżdżają do szkoły. Stojąc na miejscowym przystanku można było zostać ubłoconym aż po pompon czapki, cierpiał też na tym sam przystanek. A wszystko przez dziurę w drodze.

– Problem był zgłaszany do wszelkich możliwych instytucji, które nic z nim nie zrobiły, a wręcz przeciwnie, zganiały winę jeden na drugiego – mówi mieszkanka wsi. – Przez tę dziurę w drodze całe błoto znajdujące się w niej lądowało na przystanku. Usterka była zgłaszana u wójta, sołtysa, zarządcy drogi i ten ostatni nie robił nic. Wójt i sołtys interweniowali, ale ich prośby nic nie dały. Przystanek malujemy i sprzątamy sami, jako mieszkańcy i rodzice dzieci korzystających z niego. Problem dziury istnieje już ponad rok. 

Sprawę potwierdza sołtys wsi.

– Niejednokrotnie zgłaszałem problem na komisjach, na sesjach i w powiecie – mówi Janusz Makówka, sołtys wsi Bągart. – Chciałem nawet sam zasypać tę dziurę, ale przecież nie będę uprawiał samowolki na drodze powiatowej.

Postanowiliśmy interweniować. Dzwonimy do gminy i do zarządcy drogi. Zanim udaje się nam złapać kierownika, do Bągartu zostaje wysłany sprzęt.

– To nie jest tak, że nie reagujemy – mówi kierownik Zarządu Dróg Powiatowych w Wąbrzeźnie Krzysztof Bas. – Mamy bardzo niesprzyjające warunki pogodowe i sprzęt jest cały czas w użyciu. Trzeba poczekać na swoją kolej. Dziura przy przystanku, a właściwie zarwany kawałek drogi, który powstał przez złe warunki pogodowe i najeżdżające ciężkie autobusy, został już naprawiony. Brzeg drogi został wzmocniony tłuczniem, sytuacja więc nie powinna się już powtórzyć.

Teraz tylko kwestia estetyczna. Ubrudzony błotem przystanek trzeba odnowić.

– Czeka nas remont wiaty – mówi sołtys. – Trzeba to będzie zrobić z funduszu sołeckiego, bo przecież nikt nam na to pieniędzy nie da. Myślę, że nie skończy się tylko na oczyszczeniu z błota, trzeba będzie zagruntować i na nowo pomalować, to może kosztować około 500 złotych.
 

(nał)
fot. nadesłane