Reklama

Dziękuje za wózek, potrzebuje remontu

Gazeta CWA
10/02/2022 00:23

Do naszej redakcji zgłosiła się stała Czytelniczka i jednocześnie matka niepełnosprawnego 36-letniego Piotra. Chciała podziękować za naszym pośrednictwem osobom, które pomogły jej w bardzo trudnej sytuacji życiowej.

- Mój syn cierpi na porażenie mózgowe i nie jest w stanie poruszać się samodzielnie. Stary wózek inwalidzki wskutek zużycia odmówił posłuszeństwa. Dźwiganie dorosłego mężczyzny na plecach było dla mnie nie lada wyzwaniem. Procedura pozyskania nowego specjalistycznego wózka wymaga spełnienia odpowiednich formalności i pewnego czasu oczekiwania. W międzyczasie dostałam do dyspozycji wózek tymczasowy, który w okresie oczekiwania na ten właściwy dla mojego syna okazał się bardzo pożyteczny. Dzięki neurolog dr Marii Kowalczyk, pielęgniarkom Dorocie i Annie z przychodni Kemed oraz paniom Justynie, Magdzie i Monice ze sklepu OL-MA w Wąbrzeźnie udało się sprawnie przebrnąć przez cały proces skutkujący otrzymaniem specjalistycznego wózka inwalidzkiego dla mojego syna. Bez empatii tych osób, wyrozumiałości dla naszej rodzinnej sytuacji byłoby mi trudno przebrnąć przez wszystkie niezbędne formalności. Dlatego z całego serca dziękuję wymienionym osobom w imieniu mojego Piotra i swoim własnym – mówi mieszkanka Wąbrzeźna.

W trakcie rozmowy pojawia się kolejny problem nurtujący zajmującą się niepełnosprawnym synem kobietę. Jest to sprawa utrzymania higieny osobistej przez pana Piotra. Kwestia kąpieli w pokazanej łazience wydaje się co najmniej problematyczna dla osoby niepełnosprawnej. W pomieszczeniu tym znajduje się WC i wanna. Dostanie się do niej jest dla pana Piotra bardzo trudne. Bez pomocy matki nie ma żadnych szans.

Marzeniem tej dwuosobowej rodziny jest brodzik z poręczami i siedziskiem. Niby niewiele, a jednak w sferze marzeń. Padł pomysł ze strony naszej Czytelniczki, by skontaktować się z programem „Nasz nowy dom”, który jakiś czas temu pomógł innej rodzinie w Wąbrzeźnie. Zobligowaliśmy się pomóc kobiecie w wypełnieniu formularza do tego projektu, ale nie ma co się oszukiwać, nawet z pozytywną odpowiedzią to znów wymaga sporo czasu.

Wydaje się jednak, że remont takiej malutkiej łazienki nie powinien być zbyt skomplikowany. Może ktoś z miejscowych fachowców o dobrym sercu zechce pomóc tym ludziom? Nasza Czytelniczka nie chce podawać swojego nazwiska, bo wzbudzałoby to według niej niepotrzebne zainteresowanie sąsiadów, co często wiąże się z różnego rodzaju komentarzami, których wolałaby nie prowokować, gdyż codziennych problemów ma aż nadto. Dlatego w razie odruchu serca kogoś, kto mógłby pomóc, należy się kontaktować z redakcją tygodnika CWA, a sama zainteresowana nawiąże kontakt osobiście.

Tekst i fot. B. Walas

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do