Droga we wsi Brudzawki dziurawa, a decydenci milczą

Mieszkańcy gminy Książki nie mogą pogodzić się, że drogi na ich terenie przypominają księżycowy krajobraz. Składają wnioski, apelują do władz samorządowych i czekają. Tak od lat, a straty coraz większe

W ubiegłym tygodniu opisywaliśmy pułapki, jakie muszą pokonywać kierowcy na drodze Książki – Brudzawki. Stan drogi jest fatalny, choć przedstawiciele powiatu zapewniają, że nie stanowi zagrożenia dla pojazdów. Mieszkańcy są przeciwnego zdania i na dowód zamieszczają w internecie fotografie uszkodzonych opon, które nie podołały trudom podróży między Książkami a Brudzawkami.

W ostatni piątek doszło do spotkania starosty wąbrzeskiego z wójtem Książek. Mieliśmy nadzieję, że mieszkańcy gminy dowiedzą się czy i kiedy mogą liczyć na rozwiązanie nurtującego ich problemu. Niestety, starosta Krzysztof Maćkiewicz nie odpowiedział na nasze mailowe pytania dotyczące wniosków, ustaleń, planów itp.  po spotkaniu z wójtem w sprawie stanu drogi powiatowej Książki – Brudzawki. W imieniu Czytelników pytaliśmy czy istnieje szansa, aby droga ta została zmodernizowana lub gruntownie wyremontowana oraz w jakim czasie byłoby to możliwe. Chcieliśmy dowiedzieć się czy przedstawiciele władz samorządowych przyjęli jakieś wspólne plany w przedmiotowej sprawie. Niestety, od sekretarki telefonicznie usłyszeliśmy, że starosta Krzysztof Maćkiewicz nie chce rozmawiać na ten temat. Do rozmowy nie był skory również wójt Jerzy Dutkiewicz.

– Spotkanie odbyło się w piątek, ale nie mogę wyprzedzać faktów. Muszę poczekać na stanowisko starostwa. Może potrwać to tydzień, może dwa, a może trzy – odpowiedział Jerzy Dutkiewicz.
Stan dróg w gminie Książki to nieodłączny temat wszystkich wiejskich zebrań. 

– Na każdym spotkaniu pojawia się ta sprawa – mówi sołtys Książek Eugeniusz Dylewski. – To trudny temat, nierozwiązany od lat. Jeżdżę po gminie samochodem i jako kierowca często muszę pokonywać slalomem niektóre odcinki. Kierowcy jadący za mną patrzą wtedy podejrzliwie czy czasami nie jadę na podwójnym gazie, ale muszą jechać dokładnie tak samo. Na drodze Książki - Brudzawki tłuczniem zasypano co piątą dziurę, tylko co dalej? To nie jest dobry sposób naprawy. Lepiej byłoby wycinać w nawierzchni kwadraty i wypełniać je gorącym asfaltem, tak robi się w wielu innych miejscowościach w Polsce. Może naprawiono by w ten sposób w ciągu roku mniej dróg, ale na pewno skutecznie.

W poniedziałek w Brudzawkach odbyło się również zebranie wiejskie. Jednym z tematów był stan dróg. Do sprawy wrócimy.

Krzysztof Zaniewski
fot. FB Wąbrzęźno-CWA