Dostali klucze do mieszkań socjalnych w Goryniu

Lokatorzy odebrali klucze do nowych mieszkań socjalnych w Goryniu. Wśród niech są mieszkańcy budynku, który spłonął w ubiegłym roku

Uroczyste otwarcie dwóch budynków socjalnych w Goryniu odbyło się w miniony piątek. Obiekty zostały poświęcone, a lokatorzy odebrali klucze. 
Sześć mieszkań zajęły osoby z domu socjalnego, który spłonął w ubiegłym roku, a w czterech zamieszkały rodziny z terenu gminy. Dwa lokale pozostają na razie puste. 

– Mieszkania spełniają wszystkie wymagania socjalne. Jest kuchenka czteropalnikowa, zlew i łazienka, gdzie jest prysznic i toaleta. Są panele podłogowe. Ściany zostały pokryte gładzią i pomalowane na biało. Można się od razu wprowadzać – mówi wójt gminy Płużnica Marcin Skonieczka.

– Na tę chwilę nasze potrzeby socjalno-mieszkaniowe są zaspokojone, ale sytuacja jest dynamiczna i może się zdarzyć, że ktoś pozostanie bez dachu nad głową. Na razie nie planujemy kolejnych mieszkań socjalnych, ale życie to zweryfikuje. 
Listę osób, które otrzymały klucze ustaliła komisja złożona z pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz urzędu gminy. Pod uwagę brano m.in. sytuację rodzinną, dochody oraz wiek. Umowy najmu podpisywane są na rok. Po tym czasie lokatorzy mogą składać wnioski o przedłużenie umowy. Każdy wniosek będzie rozpatrywany indywidualnie. 

Paulina Cieślak z racji niepełnosprawności zamieszka w mieszkaniu przystosowanym do swoich potrzeb. 

– Jest bardzo ładne. Mam teraz dużą przestrzeń więc będzie mi łatwiej się poruszać. Łazienka przystosowana jest dla osób niepełnosprawnych – opowiada. 

W jednym z mieszkań zamieszka Gabriela Hoffman. 
– Wszystko jest tutaj ładne i eleganckie. Urządzę się chyba dopiero po świętach – stwierdza. 

Sabina Fiałkowska jest jedną z osób, które straciły dach nad głową w pożarze. 
– Po pożarze mieszkałam u koleżanki w Błędowie. Ona zmarła. Cieszę się, że przychodzę na swoje miejsce. Mieszkanie jest super. Teraz musimy wszyscy o te lokale dbać – mówi pani Sabina. 

Inwestycja kosztowała ponad 966 tys. zł, z czego 30 proc. pokryło dofinansowanie ze środków Banku Gospodarstwa Krajowego w ramach Funduszu Dopłat. Wykonawcą inwestycji była wąbrzeska firma P.P.H.U. „WO-BUD” Wojciecha Młodziejewskiego. 
 

Tekst i fot. 
Paulina Grochowalska