Czy dobrze mieć sąsiada?

Mieszkaniec Przydworza zgłaszający sprawę odpowiedziałby na tytułowe pytanie, że nie. Przynajmniej w jego przypadku...

– Wiele interwencji policji, a codzienne życie szkodzi zdrowiu – tak przedstawia sytuację nasz Czytelnik. – Wszelkie próby zaradzenia nieciekawemu sąsiedztwu spełzają na niczym. Zakłócanie ciszy nocnej, wulgaryzmy i obrażanie to już normalność, z którą nie sposób się jednak pogodzić. Wszystkie formy przywołania go do porządku nie przyniosły żadnych skutków. Jesteśmy z żoną na granicy wytrzymałości i dłużej nie da się żyć w takich warunkach. Złożyliśmy pozew sądowy, ale termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony, a każdy kolejny dzień jest dla nas udręką – mówi nam mieszkaniec Przydworza, prosząc tygodnik CWA o interwencję.

Zapytaliśmy o komentarz do sprawy administratora wskazanych mieszkań w tej miejscowości, który nie odnotował żadnych zgłoszeń dotyczących poruszanego tematu. Weryfikując informacje podane przez naszego rozmówcę, otrzymaliśmy odpowiedź rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie.

– Od początku tego roku policjanci naszej komendy interweniowali pod wskazanym adresem 8 razy. Zgłaszającym był zawsze ten sam człowiek, wskazujący, że sąsiad mieszkający za ścianą ubliża jemu lub jego żonie. Policjanci udzielali każdorazowo zgłaszającemu informacji o możliwości dochodzenia swoich roszczeń na drodze cywilno-prawnej pod kątem ich znieważania. 14 kwietnia br. dzielnicowy przyjął ustną skargę od państwa czytelnika dot. przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego, które przesłane zostało do Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie. Nie posiadamy informacji czy zawiadamiający wnieśli tam stosowną opłatę celem wszczęcia postępowania. Poza tym dzielnicowy jest w stałym kontakcie z oboma stronami konfliktu sąsiedzkiego. Wielokrotnie rozmawiał z powodem interwencji, pouczając go o stosownym zachowaniu i możliwych konsekwencjach swojego postępowania. Strony konfliktu mieszkają rozdzielone cienką ścianką działową, co potęguje napięcia pomiędzy nimi. Niemniej jednak policjanci odpowiadają na każde ich zgłoszenie, informując o przysługujących im prawach – wyjaśnił Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wąbrzeźnie asp. Krzysztof Świerczyński.

Różnie w życiu bywa, ale i w dzisiejszych czasach są dobre relacje między sąsiadami chętnie sobie pomagającymi, chociażby przy odbieraniu kurierskich przesyłek, dozorowaniu mieszkania lub domu podczas wyjazdu właścicieli czy w innych życiowych sytuacjach. Psycholodzy jednogłośnie wypowiadają się, że nic nie zastąpi rozmowy, drobnych pozytywnych gestów i wyciągnięcia ręki na zgodę, co często przynosi szybsze i lepsze wyniki niż postępowania sądowe. Każda sytuacja jest jednak inna i bywa czasami, że tylko wyrok sądowy może zakończyć konflikt.

B. Walas, fot. ilustracyjne