Reklama

WSR Werewolves gotowi do startu

Gazeta CWA
06/04/2017 10:49

Już w najbliższą niedzielę w Szczecinie ekipa WSR rozegra premierowy wiosenny turniej zaliczany do klasyfikacji Pucharu Polski Rugby 7

WSR Werewolves poznali drużyny, z którymi zmierzą się w trakcie szczecińskiej imprezy. Do grupy Wilkołaków trafiły: Posnania Rugby Club, Unia Brześć Kujawski oraz Rugby Wrocław. W zależności od rezultatów tych potyczek WSR zagra również z kimś z grona: Gnieźnieński Klub Rugby Tytan Gniezno, Kaskada Szczecin Rugby Klub, AZS AWFiS Gdańsk Rugby 7 lub RC Greifswald.

– Aktualnie jesteśmy po okresie przygotowawczym, który przebiegł bez żadnych zakłóceń – wyjaśnia Rafał Dembowski, rzecznik Wąbrzeskiego Stowarzyszenia Rugby. – Doszliśmy do porozumienia w sprawie boiska przy SP nr 3, z czego niezmiernie się cieszymy, bowiem możemy teraz trenować w dogodnych warunkach, bez przeszkód. Dodatkowo zakupiliśmy specjalistyczny sprzęt ze środków Budżetu Obywatelskiego, a to daje nam znacznie większe możliwości profesjonalnego szkolenia. Odpowiednie wyposażenie zwiększa efektywność i zapewnia bezpieczeństwo. W zimowej przerwie dwóch naszych reprezentantów (trener Jędrzej Olszewski i Rafał Dziełak) uczestniczyło również w kursie trenerskim, co także wzmogło dokładność ćwiczeń – dodaje Dembowski.

Doskonale przepracowane miesiące pozytywnie wpływają na nastroje w wąbrzeskim teamie. Jesień była okresem próby, czasem w trakcie którego wchodziliśmy w świat rugby, prezentowaliśmy się szerszej publiczności i przestawaliśmy być anonimowi. Nie zmieniamy naszych priorytetów. Nadal myślimy przede wszystkim o tym, by dać z siebie wszystko i zagrać jak najlepsze zawody – zaznacza rzecznik. 
Pierwszym szczecińskim rywalem WSR Werewolves będzie Unia Brześć Białoruski (9 kwietnia, godzina 11.34). – To ekipa, która gra takie ABC rugby. Jest mocna fizycznie, stawia na proste wymiany, w których jeden z zawodników bierze na siebie ciężar gry. Jeśli zagramy na swoim poziomie, to stać nas na udane otwarcie i inauguracyjne zwycięstwo – opisuje oponenta doświadczony Dembowski.

Rozwój Wilkołaków i prędkość przyswajania tajników dyscypliny budzi podziw i daje nadzieję na ciekawą przyszłość. - Jesteśmy drużyną praktycznie od roku. 12 miesięcy temu większość z nas nie znała podstawowych zasad tej dyscypliny. Przeszliśmy ekspresowy kurs walki na każdym szczeblu. Toczyliśmy boje o miejsce do treningów, o sprzęt, o dodatkowe środki finansowe, pozyskiwaliśmy sponsorów. W tym momencie mamy pewny i dopięty budżet, możemy zatem w całości poświęcić się stricte sportowym wyzwaniom. Gwarantujemy, że damy z siebie maksimum – kończy Rafał Dembowski. 
 

Kamil Lewandowicz
fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do