
Ekipa WSR Werewolves ma za sobą kolejny turniej rangi Mistrzostw Polski. Tym razem Wilkołaki w licznym składzie zaprezentowały się na zawodach w Szczecinie.
Organizatorem zmagań była tym razem ekipa Kaskada Szczecin Rugby Klub, która sprostała zadaniu i zagwarantowała imprezę na najwyższym poziomie. Kibicom i zawodnikom nie brakowało niczego, a sprzyjająca pogoda dodatkowo uatrakcyjniła widowisko. WSR udało się na pomorze zachodnie z licznym składzie, co przy ponad 30-sto stopniowym upale miało niebagatelne znaczenie.
Na inaugurację Werewolves podejmowali dobrze sobie znany Rugby Team Olsztyn. Konfrontacja była typowym meczem walki, w którym Wilkołaki odniosły pewne i przekonujące zwycięstwo. W starciu numer dwa na WSR czekał Rugby Club Bełchatów. To ekipa w którą wąbrzeźnianie nie zdołali jeszcze nigdy wygrać, ale informacja ta nie jest już aktualna. Szeroka ławka, dobrze zorganizowana gra i mądra taktyka pozwoliły triumfować w stosunku 21:12.
Mecz numer trzy to potyczka z gospodarzami – Kaskadą. Starcie istotne, bowiem triumfator tej potyczki zapewniał sobie grę w I dywizji w następnej imprezie. Niestety, tym razem to rywal okazał się znacznie skuteczniejszy, wygrał pewnie 26:0 i zepchnął WSR na drugie miejsce w II dywizji. Na zakończenie Wilkołaki uległy AZS-owi Gdańsk, ale dwa triumfy, dobra organizacja i wysoka frekwencja w szeregach wąbrzeskiego teamu to plusy, które napawają bardzo dużym optymizmem. Drużyna dziękuje również panu Mariuszowi Dybowskiemu za transport na miejsce zawodów i zachęca do wstępowania w klubowe szeregi.
(kl)
fot. FB WSR
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie