
Drużyna WSR Werewolves uplasowała się na ósmej pozycji w końcowej klasyfikacji Mistrzostw Polski Rugby 7, co w debiutanckim sezonie zmagań wśród krajowej czołówki jest niewątpliwym sukcesem
– Do Gdańska jechaliśmy walczyć o miejsca 7-10, bowiem o pierwsze 6 lokat rywalizowały teamy z I dywizji, wyłonione w turniejach eliminacyjnych – wyjaśnia tradycyjnie Rafał Dembowski, zawodnik i rzecznik WSR Werewolves. – Wiedzieliśmy z kim zagramy i zdawaliśmy sobie sprawę, iż w tych potyczkach, biorąc pod uwagę nasze ostatnie wyniki, nie będziemy faworytami.
Ambitna postawa WSR Werewolves zaowocowała jednak triumfami nad Szarżą Grudziądz i ekipą Rugby Team Olsztyn. – Szczególnie cieszy wygrana nad Grudziądzem, z którym ostatnio grało nam się fatalnie, ale na terenie województwa pomorskiego udało się napisać zupełnie nową, lepszą historię. Wdrożyliśmy pewne taktyczne nowinki, wyciągnęliśmy wnioski z wcześniejszych niepowodzeń i w efekcie w ostatnim meczu z Bełchatowem mieliśmy szansę gry o zwycięstwo w dywizji II i 7. miejsce w Mistrzostwach Polski – opisuje Dembowski.
W pojedynku z KS-em Rugby Club Bełchatów czegoś jednak zabrakło. – Ciężko dokładnie wskazać jednoznacznie przyczynę, która zadecydowała o porażce. Być może wcześniejsze dwie wygrane za bardzo nas rozluźniły, a może to długa przerwa między meczami sprawiła, że nie byliśmy w stanie zagrać na wysokim poziomie, takim jak choćby w Unisławiu, gdzie z Bełchatowem walczyliśmy jak równy z równym. Tym razem KS był zdecydowanie lepszy i zasłużenie zajął 7. lokatę w MP.
Dla WSR 8. miejsce w generalnej klasyfikacji i tak jest olbrzymim sukcesem, jest pewnym potwierdzeniem ciężko wykonanej pracy, jest nagrodą za konsekwencję w dążeniu do celu i kolejnym zrealizowanym, a wytyczonym wcześniej celem. – Jesteśmy dumni, bowiem przed rokiem wielu wróżyło, iż projekt pod nazwą „Rugby w Wąbrzeźnie” szybko się zakończy. Przepowiadano, że rozpadniemy się, zanim na dobre sformalizujemy działania, a teraz to my możemy śmiało zapytać – jak zatem wygląda ten rozpad? – odpowiada zadowolony gracz Watahy.
Wąbrzeźno jest najmniejszym miastem (14 tysięcy mieszkańców), które znalazło się w czołowej dziesiątce Mistrzostw Polski. Kolejne w tej klasyfikacji są Sopot (37 tys.) i wspomniany Bełchatów (58 tys.). – Reszta ekip to potężne aglomeracje, w których potencjał ludzki oraz dostęp do dodatkowych środków jest nieporównywalnie większy. My, jako team WSR Werewolves, chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim naszym sponsorom, bowiem to również Wasz sukces. Uwierzyliście w naszą determinację i przyczyniliście się do tego, że byliśmy zdeterminowani w dążeniu do wyznaczonych celów – nie ukrywa wdzięczności Dembowski.
– Dziękujemy również wszystkim naszym kibicom oraz mieszkańcom miasta, którzy postanowili zakreślić nasz projekt na zakup sprzętu, który w ramach budżetu obywatelskiego sfinansowało nam miasto (Urząd Miasta Wąbrzeźno). Dziękujemy władzom, które również dostrzegły potencjał w tym co robimy i uwzględniły nas w podziale kwoty, dla NGO. Mamy nadzieję, że sponsorzy będą z nami również w przyszłym sezonie, wierzymy również, iż firmy, które otrzymały zaproszenia do dołączenia do naszej „drużyny” uwierzą w to, że warto być z nami. My zaś wynieśliśmy z tego sezonu ogromne doświadczenie i przekonanie o własnej wartości. Każdy z nas zrobił ogromne postępy, staliśmy się prawdziwą drużyną, która zawsze chce walczyć razem. W naszej ekipie nadal jest jednak miejsce dla nowych członków, których zapraszamy serdecznie na wspólne treningi. W lipcu rozegramy ostatni turniej sezonu 2016/2017 – finał Pucharu Polski w Gnieźnie, udamy się na zasłużony odpoczynek i po przerwie wrócimy jeszcze silniejsi – kończy Rafał Dembowski.
(kl)
fot. Sara Ładniak
Końcowa klasyfikacja Mistrzostw Polski 2016/2017:
1. Posnania Rugby Club
2. RC Lechia Gdańsk
3. Ogniwo Sopot
4. Budowlani SA ŁÓDŹ
5. Gnieźnieński Klub Rugby
Tytan Gniezno
6. AZS AWFiS Gdańsk Rugby 7
7. K.S. Rugby Club Bełchatów
8. Werewolves Wąbrzeźno
9. Rugby Team Olsztyn
10. Szarża Grudziądz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Klasyfikacja końcowa XXIII MMP7 po turnieju finałowym w Gdańsku, 25.06.2017: 1.KS Posnania Poznań; 2.RC Lechia Gdańsk; 3.MKS Ogniwo Sopot; 4.Budowlani Łódź SA; 5.GTR Tytan Gniezno; 6.AZS AWFiS Gdańsk; 7.Rugby Klub Bełchatów; 8.Werewolves Wąbrzeźno; 9.Rugby Team Olsztyn; 10.Szarża Grudziądz." 8 miejsce z 10 :) WOW jesteście wielcy! :)
tak jak uwazalam ze te wszystkie konflikty miedzy wabrzeskimi sportowcami sa zbedne tak teraz coraz mocniej trzymam kciuki za tego chlopaka co robi tam porzadek z tym pseudo pilkarskim klubem w wabrzeznie te wasze komentarze i zawisc ze pojawila sie nowa druzyna ktora robi cos nowego jest naprawde przykre 8 miejsce w kraju nawet jakby gralo tam 8 druzyn jest i tak lepsze niz gra w 8 czy 9 lidze. wiecej dystansu kolego.
Do finału weszło 10 najwyżej sklasyfikowanych drużyn. To był finał Mistrzostw Polski. Ehhh widać strasznie dupa boli niektórych.... Sami by nie wytrzymali jednego meczu a krytykują. Ta zawiść to jest oznaka kompleksów i poczucia niespełnienia. Chłopaki róbcie dalej swoje i nie przejmujcie się małomiasteczkowymi frustratami, oni są skończeni i zostało im tylko krytykowanie innych. Na Waszym profilu jest zawsze wszystko opisane i trzeba być idiota żeby tego nie rozumieć. Wielkie brawa dla rugby w CWA.
Brawo! Czekam na turniej w Wąbrzeźnie!
Tak szczerze, to ile dużyn w tej lidze gra?
Sklasyfikowanych zostało 40 drużyn. Grały one w turniejach MP i PP w całej Polsce. 10 drużyn z największą ilością punktów i obowiązkowymi turniejami zagrało w finale MP. W finale Pucharu Polski również grają drużyny z czołówki tabeli Super 7.
Piłka nożna: Ekstraklasa - 16 drużyn I liga - 18 drużyn II liga - 18 drużyn III liga - 72 drużyny (4 x 18 drużyn) IV liga - 368 drużyn okręgówka - 55 grup (założenie po 16 drużyn czyli 880 No i A-klasy 127 grup po załóżmy średnio 15 ekip - 1905 drużyn... Podsumujmy: Ekstraklasa do okręgówki - 1372 drużyny są lepsze od Unii Wąbrzeźno No i 3 miejsce w A-klasie czyli trzeba założyć, że 250 drużyn z innych A-klasowych grup też by Unie zrównało z murawą wynik? Dumni z piłkarskiej potęgi wąbrzeźna nie potrafią docenić 8 (ósmego) miejsca w Polsce drużyny rugbystów... za to doceniają 1622 miejsce wielkiej dumy i potęgi Wąbrzeźna ... Żelazna logika i bebikowa propaganda. źródło : https://pl.wikipedia.org/wiki/System_ligowy_pi%C5%82ki_no%C5%BCnej_w_Polsce
Skończcie już te bezsensowne wojny. Czy to 8 miejsce w Polsce, czy 3 miejsce serie A, jako mieszkaniec jestem dumny z obu drużyn i ich postaw w tym sezonie. Każdy kto ma inne zdanie i umniejsza czyjeś zasługi powinien wejść na boisko i przetrwać cały sezon, czy to w piłkę nożną czy to rugby. Szacunek Panowie!
Krytykanci tylko się ośmieszaja. Najprawdopodobniej są to nażelowane cioty z dużymi brzuchami i bez jakiejkolwiek przeszłości sportowej. W chlaniu wódki są dobrzy pewnie.
Dokładnie jak ktoś napisał skończmy tą bezsensowną dyskusję w Wąbrzeźnie od lat istnieje sport amatorski i to się nie zmieni. Piłka ręczna od zawsze jest tym co jest mocne w Wąbrzeźnie, do tego sporty walki i drużyna pływaków, które działają trochę krócej, teraz pojawiło się rugby i widać, że chłopaki starają się coś robić, jest też gdzieś na końcu piłka nożna, która od wielu lat nie powala, ale dobrze, że jest, skoro są zawodnicy, którzy chcą reprezentować miasto niech mają możliwość grania. Każdy niech robi to na co ma ochotę.