
Budowa mieszkań na wynajem przy ul. Łabędziej w Wąbrzeźnie wzbudzała w swoim czasie sporo emocji. Rozmawiamy z projektantem obiektu i zarazem zastępcą dyrektora firmy Ekosystem w Wąbrzeźnie, Tomaszem Lewalskim.
– W zeszłym roku projekt budowy mieszkań na wynajem wzbudzał emocję wśród radnych miejskich minionej kadencji. Ostatecznie uzyskał akceptację. Ruszyła budowa w imponującym tempie. Można domniemywać, że to koniec jakichkolwiek przeszkód?
– Niezupełnie. Wiadomym jest, że teren inwestycji graniczy z Podzamczem nad Jeziorem Zamkowym. Mamy do czynienia z obszarem podlegającym konserwatorowi zabytków. Góra zamkowa z pozostałościami ruin zamku biskupów chełmińskich, park za starodrzewem, amfiteatr i plaża stwarzają dodatkowe wymagania dostosowania architektonicznego. Na szczęście uzgodnienia i korekta planów nie była skomplikowana. W zasadzie dotyczyła zmiany projektowanych gatunków drzew, zamiast planowanych posadzeń iglaków w postaci tuj będą nasadzone klonowce.
– Kto się budował, ten wie, że założenia teoretyczne są w praktyce często weryfikowane przez nieprzewidziane wcześniej utrudnienia, które zawyżają koszty całej inwestycji. Jak jest w tym konkretnym przypadku?
– No cóż, historia lubi się powtarzać i zasada, że jeśli coś może pójść źle to na pewno tak będzie. Pomimo wcześniejszych badań geologicznych, wykonywanych punktowo nie byłem w stanie przewidzieć, że aż 35% powierzchni działki okaże się nienośna w opcji gruntu zatorfionego. To powoduje konieczność zagęszczenia gruntu tzw. betonem stabilizowanym. Wiadomo, że generuje to dodatkowe koszty materiałowe, około 100 tys. zł, biorąc pod uwagę także koszty sprzętu i robocizny.
– Czy dodatkowe koszty budowy wpłyną na wysokość czynszu przyszłych lokatorów?
– Obecnie firma kieruje się sugerowaną ceną 10 zł za m2 mieszkania. Lokale mają od 45 do 87 m2. Każde jest jedyne w swoim rodzaju, czyli indywidualnie zaprojektowane. Zupełnie inaczej niż w blokach budowanych w przeszłości, gdzie mieszkania w pionie miały identyczny rozkład. W naszym obiekcie każde mieszkanie jest inne, ma indywidualny charakter. Poza tym będą 3 klatki schodowe i tyleż samo wind z poziomu podziemnego garażu na parter. W ten sposób likwidujemy bariery dla niepełnosprawnych. Dodam, że wszystko będzie przeszklone i maksymalnie nowoczesne. Na parterze wszystkie mieszkania i ciągi komunikacyjne dostosowane są do poruszania się na wózkach inwalidzkich, a tarasy wyjątkowo obszerne. Na wyższych kondygnacjach zaprojektowane są duże przeszklone balkony. Elewacja nawiązuje do pobliskiego amfiteatru z kolorowych HPL. W piwnicach budynku usytuowane są garaże dla mieszkańców. Całość, czyli budynek i tereny zielone z placem zabaw dla dzieci będzie ogrodzona i monitorowana. Mieszkania zostaną oddane lokatorom „pod klucz”, czyli najemca wedle własnego uznania wyposaży tylko kuchnię, bo reszta białego montażu jest po stronie firmy. Prawdopodobnie pod koniec 2020 roku nastąpi zasiedlenie budynku.
– Czy jest problem ze znalezieniem potencjalnych lokatorów?
– Wręcz przeciwnie, zainteresowanie wynajmem mieszkań w budowanym obiekcie jest ogromne. Tradycyjnie, na piśmie i w mailach zgłosiło się ponad 120 chętnych. Co tydzień zgłaszają się telefonicznie kolejni, jest to około 5 osób tygodniowo. Ten fakt potwierdza potrzebę alternatywnego sposobu znalezienia swoich 4 ścian, niekoniecznie poprzez zakup mieszkania na własność pod kredyt hipoteczny, ale na wynajem tymczasowo, co pozwala na mobilność względem zobowiązań służbowych i prywatnych.
- Dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję.
Rozmawiała Bożena Walas, fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie