Nietypowe mistrzostwa w Wąbrzeźnie

16 lutego br. odbył się Młodzieżowy Turniej Lego, którego zwycięzcami zostali Julia Kraszniewska i Dominik Kołodziejczyk.

Młodzieżowa Rada Wąbrzeźna razem z urzędem miasta zorganizowała wydarzenie mające na celu: integrację młodzieży, rozwój umiejętności logicznych, zwiększenie aktywności, rozwijanie zainteresowań i pasji młodych osób, promocję legend wąbrzeskich, a także przeciwdziałanie uzależnieniom od komputera i Internetu oraz budowanie zaangażowania w działalność MRW.

Zadaniem siedmiu dwuosobowych zespołów uczestniczących w turnieju było zbudowanie z klocków lego pracy na podany przez organizatora temat. A tym były legendy Podzamcza. Krótkie opisy tychże pod tytułami: Pani Jeziora, Tajemne przejście, Skarby w lochach zamku, czy Skarb na dnie jeziora pozwalały na zapoznanie się z tymi historiami i wykreowanie opowieści za pomocą klocków, które dostarczyli organizatorzy turnieju. Otwarcia imprezy dokonał burmistrz Tomasz Zygnarowski, który uznał tę rywalizację organizowaną po raz pierwszy w mieście za mistrzostwa Wąbrzeźna.

Na wykonanie zadania konkursowego uczestnicy mieli 2 godziny. Jury oceniające prace brało pod uwagę: zgodność z tematem, wykorzystanie dostępnych elementów i estetykę pracy. Warunkiem udziału w turnieju był wiek uczestników, czyli ukończone 10 i nie więcej niż 16 lat oraz przynależność do szkoły znajdującej się na terenie gminy Wąbrzeźno. Ponadto była niezbędna zgoda pisemna opiekunów prawnych i dokument tożsamości każdego uczestnika wydarzenia. Organizator przewidział nagrody okolicznościowe dla najlepszej drużyny oraz upominki dla pozostałych uczestników.

Warto zwrócić uwagę na interaktywność relacji organizatorów i uczestników turnieju. Bardzo młode osoby reprezentujące MRW dbały o uczestników turnieju pod każdym względem. Nie zabrakło nawet wody mineralnej dostarczanej kreatywnym budowniczym na bieżąco. Jeden z turniejowych zespołów wystąpił w bluzach z napisem: LEGO to nie hobby – to sposób na życie. Dla znawców tematu jest to zapewne ważne przesłanie.

Tekst i fot. B. Walas

oraz fot. organizatora