Reklama

Na ratunek siostrze

Gazeta CWA
16/06/2020 10:31

Nauczycielka Małgorzata z przedszkola w Dębowej Łące jest znana i ceniona w swoim środowisku pracy i zamieszkania.

Na początku ogłoszonego stanu epidemii z obostrzeniami dotyczącymi także pogrzebów Małgorzata wraz z siostrami Kasią i jeszcze nastoletnią Lidią pochowały swoją matkę. W tym wyjątkowo trudnym czasie los okazał się bezwzględny. Kolejnym ciosem dla całej rodziny była diagnoza raka trzustki stwierdzona u pani Kasi, matki siedmiorga dzieci. Siostry mieszkają niedaleko od siebie, ale w dwóch różnych powiatach: wąbrzeskim i golubsko-dobrzyńskim. Dlatego w tygodniku CGD (mającego tego samego wydawcę co CWA – red.) jak i w regionalnej gazecie trudna sytuacja rodziny znalazła swoje odzwierciedlenie.

Apel o pomoc na portalu społecznościowym też nie pozostał bez echa. Jednak dla tych, którzy nie mieli okazji poznać tematu krótkie przedstawienie problemu: zdiagnozowany 2-centymetrowy guz trzustki u 37-letniej Katarzyny może być usunięty metodą nanoknife, polegającą na niszczeniu komórek nowotworowych za pomocą impulsów elektrycznych o wysokim napięciu. Niestety ta metoda terapii nie jest refundowana przez NFZ, a koszt tego rodzaju leczenia opiewa na kwotę od 60 do 80 tys. zł. Co więcej, zanim do tego dojdzie, pani Kasia musi przejść wcześniejszą chemioterapię, a później im szybciej, tym lepiej właściwe leczenie. Czas w przypadku nowotworów złośliwych odgrywa istotną, o ile nie najważniejszą rolę.

W swoim apelu na portalu społecznościowym Katarzyna podkreśla, że chce i ma dla kogo żyć. Odzew ludzi o wielkim sercu zaowocował zebraniem ok. 50 tys. zł. Niewiele brakuje, by nadzieja na dalsze szczęśliwe życie mogła się ziścić. Strona pomagam.pl jest właściwym adresem dla wszystkich, którzy chcą pomóc. Siostry wraz z ojcem serdecznie dziękują za pomoc i wsparcie wszystkim, którzy wykazali się wielkim sercem i empatią.

Zarazem warto wspomnieć, że są osoby, które w imię wyższych własnych idei nagabują rodzinę, by czytać im biblię lub polecać inne niesprawdzone rozwiązania tej trudnej sytuacji. Pani Małgorzata docenia wysiłki tychże ludzi, ale prosi o nienagabywanie członków rodziny, bo ilość bieżących problemów nie pozwala na długie rozmowy telefonicznie w tym zakresie i raczej nie najlepiej wpływa na morale najbliższych.

Fotografie wszystkich trzech sióstr z różnych okazji nie pozostawiają wątpliwości, że rodzinne więzi są silne i serdeczne.

B. Walas, fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do