
Dwa tygodnie temu pisaliśmy o potrzebie zbierania włosów na peruki. Apel Magdaleny Szeredy, bohaterki naszego artykułu, spotkał się z szerokim odzewem. Okazało się, że można liczyć na wsparcie mieszkańców Wąbrzeźna, powiatu, kraju oraz zagranicy
– Pragnę podziękować tym wszystkim osobom, które oddały mi swoje włosy. Otrzymałam ich bardzo dużo, zarówno z naszego miasta, jak i z całej Polski, a także spoza jej granic – mówi Magdalena Szeredy.
Apel przerósł najśmielsze oczekiwania młodej kobiety.
– Włosy przychodziły i nadal przychodzą. Nie będę wymieniać nikogo nazwiskami, ponieważ nie chcę nikogo pominąć. Szczególne podziękowania należą się jednak dzieciom. Nie spodziewałam się takiego nagłośnienia mojego apelu. Zebrałam bardzo dużą ilość włosów, z których zostanie uszyta peruka dla mnie, natomiast druga część zostanie przekazana na potrzeby fundacji Rak’n’Roll – wyjaśnia. – Ja podczas chemii korzystam z czepka chłodzącego, który daje szansę utrzymania włosów. I cały czas mam własną fryzurkę. Mam również nadzieję, że jednak nie będę musiała korzystać z peruki, dlatego planuję całość zebranych włosów przekazać fundacji. Łysej głowy bałam się bardziej niż tego, że po „chemii” będę wymiotować albo będę słaba. Gdy usłyszałam „straci pani włosy”, nie przeżyłam tego tak bardzo, jak dowiedziałam się, że czeka mnie operacja usunięcia piersi – wspomina pani Magda. – Rak to nie wyrok. To kwestia zaakceptowania siebie i nie poddawania się, walki o siebie i o każdy dzień, który mamy jeszcze przed sobą. Gdy usłyszałam wyniki badań, zadawałam sobie pytanie, dlaczego akurat ja? Nie znalazłam odpowiedzi do dziś, ale teraz po dwóch miesiącach walki z „gadem” śmiało mogę powiedzieć, że takie myślenie nic nie da. Po prostu stało się, trafiło na mnie. Ale nie poddaję się, walczę dzielnie. Jeśli ja mogę, to Ty też. I pamiętaj, nigdy się nie poddawaj. Korzystaj z życia i walcz – mówi z determinacją.
Trzymamy kciuki za powodzenie terapii pani Magdaleny i jednocześnie dziękujemy Czytelnikom, którzy licznie odpowiedzieli na jej apel.
(krzan)
fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie