Lekkoatleci nie odpoczywają

Wcześnie zapadający zmierzch wymusza kreatywne rozwiązania. Trener jak i zawodnicy wspomagają się lampami , tzw. czołówkami, by móc bezpiecznie trenować na stadionie miejskim w Wąbrzeźnie.

Trener Piotr Zrada informuje, że obecny trening jest rozruchem po ostatnich zawodach w Białych Błotach (21.11).

– Były to Mistrzostwa Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Biegach Przełajowych Pionu LZS. Naszą lekkoatletyczną grupę z Wąbrzeźna reprezentowało 8 zawodników. Trójka z nich wróciła ze srebrnymi medalami – Kornelia Granda i Bartłomiej Wołk-Wołkow na dystansie 1000 m oraz Urszula Zrada, która pobiegła na 400 m. Brązowy medal wywalczyła Kaja Dalasińska na dystansie 600 m. Pozostała czwórka zawodników uplasowała się na miejscach od 4 do 8. Tak więc start w ostatnich zawodach uznajemy za bardzo udany. Dla czwórki naszych starszych lekkoatletów był to bezpośredni start po obozie kadry wojewódzkiej, który miał miejsce w Mikoszewie w dniach 7-16 listopada – wyjaśnia Piotr Zarada.

Wśród uczestników treningu jest Dawid Gutowski, mistrz Polski na dystansie 600 m.

– Ten zawodnik aktualnie trenuje w klubie Vectra Włocławek. Ze względu na nauczanie zdalne i związany z tym pobyt w domu uczestniczy w zajęciach macierzystego, wąbrzeskiego klubu. Nasza Lekkoatletyka dla Każdego Wąbrzeźno jest miejscem szkolenia dzieci i młodzieży, które później trafiają do innych specjalistycznych klubów. My działamy od 6 lat i przygotowujemy zawodników do startu w różnego rodzaju zawodach lekkoatletycznych. Dominują konkurencje biegowe, ale zdarzają się chętni do skoku w dal lub wzwyż. W każdych zajęciach bierze udział około 15 zawodników – dodaje trener Piotr Zrada.

Pomimo zmierzchu i dość niskiej temperatury humor dopisuje młodym sportowcom. Sami twierdzą, że dzięki uprawianiu lekkiej atletyki jest możliwość wyjścia z domu, co w czasach pandemii nabiera dodatkowego uroku.

B. Walas, fot. (BW) i nadesłane