
Medalistka olimpijska w wioślarstwie Magdalena Fularczyk-Kozłowska trenowała siatkówkę z wąbrzeskimi uczniami
10 listopada br. pozostanie na długo w pamięci uczestników wspólnych zajęć sportowych z mistrzynią olimpijską. Zaczęło się o godzinie 9.15. Po rozgrzewce 120 uczniów klas trzecich ze szkół podstawowych w Wąbrzeźnie rozpoczęło szczególne zajęcia edukacyjne. Zadania ruchowe były związane z siatkówką i miały taki wymiar w zakresie podstawowych umiejętności. Była to lekcja wychowania fizycznego z bardzo dużą grupą ćwiczebną. W związku z tym było też dużo instruktorów i opiekunów dzieci. Pod koniec tych szczególnych zajęć były na miejscu także dyrektorki szkół.
Magdalena Fularczyk-Kozłowska to mistrzyni olimpijska urodzona w Wąbrzeźnie, a zajęcia dla dzieci z jej rodzimego miasta odbyły się pod szyldem autorskiego projektu: PIŁKA – SIATKA – MISTRZ. O naszej mistrzyni należy powiedzieć, że swój brązowy medal wywalczyła podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.
Dla miejscowych istotne jest, że urodziła się 16.09.1986 r. w Wąbrzeźnie. Ale możemy być dumni z naszej gwiazdy polskiego wioślarstwa nie tylko ze względu na wspólne korzenie, ale przede wszystkim z powodu osiągnięć tej niesamowitej sportsmenki. Magdalena Fularczyk-Kozłowska była zawodniczką miesiąca marca wybraną przez Międzynarodową Federację Wioślarską FISA. Tak się złożyło, że w swojej trzynastoletniej historii reprezentowania naszego kraju zdobyła łącznie 13 medali w igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata juniorów, młodzieżowych i seniorów, akademickich mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy seniorów.
Do wioślarstwa trafiła, jak sama opowiada, przez przypadek. Nauczycielka wychowania fizycznego w gimnazjum w Grudziądzu wypatrzyła przyszłą gwiazdę sportu. Później była Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Wałczu i cały szereg sukcesów.
Za to piątek (10 listopada br.) zapisał się szczególną lekcją wychowania fizycznego w zakresie gier zespołowych, a w tym szczególnym przypadku w zakresie piłki siatkowej dla uczniów klas trzecich szkół podstawowych. Wszyscy uczestnicy tych wyjątkowych zajęć zdobyli medale, zaliczyli tzw. „piątkę” od burmistrzów miasta i gratulacje naszej gwiazdy sportowej.
Dzieciaki starały się wykonać jak najlepiej zalecone ćwiczenia i wyszło im to bardzo dobrze. Robiły to starannie i z wielkim zaangażowaniem. Nic więc dziwnego, że zasłużyły na medale i gratulacje.
Tekst i fot. B. Walas
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie