
W ubiegłym tygodniu do sprzedaży trafił najnowszy album fotograficzny „Wąbrzeźno. Portret miasta”, wydany przez Wąbrzeskie Zakłady Graficzne. Można go nabyć np. w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej oraz w Miejskim Punkcie Informacji. Promocyjna cena sprzedaży to 40 zł za egzemplarz. W zakładach graficznych trwają także przygotowania związane z uczczeniem stulecia istnienia drukarni.
Nowa pozycja na rynku wydawniczym
– Niestety, z powodu rygoru sanitarnego nie możemy zorganizować tradycyjnej promocji nowego wydawnictwa. Jednak zależy nam, aby dotrzeć do szerokiego grona odbiorców – mówi prezes WZG Leszek Dembek. – W albumie znalazło się wiele zdjęć prezentujących nasze miasto w różnych ujęciach, z różnych pór roku. Wszystkie miejsca i wszystkie motywy są autentycznie przynależne do Wąbrzeźna. I co warto podkreślić, wszystkie fotografie zostały wykonane przez mieszkańców naszego miasta. Prawie wszyscy autorzy fotografii to amatorzy, choć w albumie znalazły się również prace pana Marcina Zduniaka, który fotografią zajmuje się profesjonalnie. Zdjęcia do albumu dostarczyło 3-4 głównych autorów, wpieranych przez kilku innych autorów pojedynczych fotografii. Jednak największą ilość zdjęć zaprezentowanych w wydawnictwie dostarczył Wiesław Duma. Album ma 90 stron, na których znalazło się 146 zdjęć. Wszystkie wybierałem osobiście, co nie było łatwym zadaniem i wymagało sporo czasu, ponieważ przejrzałem ponad tysiąc zdjęć – wyjaśnia Leszek Dembek. – Możemy obejrzeć tu np. sytuacje, które bezpowrotnie odchodzą do przeszłości, choćby nasze jeziora skute taką grubą warstwą lodu, że wędkarze stawiali na nim namioty chroniące ich od wiatru podczas połowu. Być może przez wiele lat nie zobaczymy podobnych zim – dodaje.
W albumie znalazło się wiele zdjęć panoramicznych, a ponadto różnorodne ujęcia wąbrzeskiego rynku, malownicze uliczki, imprezy i wydarzenia oraz natura. Uwagę przyciągają zdjęcia wykonane z lotu ptaka. Jak zapewnia Leszek Dembek, po wyczerpaniu pierwszego nakładu drukarnia bez problemu może wydać kolejny.
Przygotowania do jubileuszu
O jubileuszu stulecia wąbrzeskiej drukarni pisaliśmy już na łamach naszego Tygodnika CWA. Plany obchodów pokrzyżowała pandemia koronawirusa, jednak przygotowania nie zostały odwołane. – Zrealizowaliśmy na przykład jedno drobniejsze postanowienie, związane z obchodami stulecia drukarni – mówi prezes Wąbrzeskich Zakładów Graficznych Leszek Dembek. – W imieniu zarządu spółki złożyliśmy wiązankę kwiatów pod pomnikiem w Łopatkach, tj. w miejscu śmierci wielu mieszkańców powiatu wąbrzeskiego zamordowanych podczas II wojny światowej, wśród których był także Bolesława Szczuka, założyciel wąbrzeskiej drukarni. Jeszcze we wrześniu władze gminy Książki, jak co roku, zorganizowały uroczystości upamiętniające ofiary hitlerowskich zbrodni. Nasza delegacja również uczestniczyła w tych obchodach – informuje prezes WZG.
– Do obchodów jubileuszu stulecia drukarni jesteśmy przygotowani w trzech obszarach, choć oczywiście przez pandemię nie możemy zrealizować wszystkich naszych planów. Po pierwsze mamy uporządkowaną naszą Salę Tradycji, która przed otwarciem wymaga już tylko ostatecznego szlifu. Kiedy tylko będzie możliwe organizowanie zgromadzeń, to chcielibyśmy dokonać uroczystej inauguracji z udziałem zaproszonych gości, a następnie udostępniać ją do zwiedzania, np. szkolnym wycieczkom. Młodzież będzie mogła poznać zarówno historię swojego miasta, jak też dzieje wąbrzeskiego drukarstwa. Chcemy też urządzić dzień otwarty dla mieszkańców oraz innych osób zainteresowanych tym, jak dawniej funkcjonowała drukarnia, jaki sprzęt był wykorzystywany podczas przygotowania druku itp. Ale to wszystko przesunie się na pewno na przyszły rok – mówi Leszek Dembek. – Po drugie bardzo mocno zaawansowane jest przygotowanie wystawy w Wąbrzeskim Domu Kultury. Będziemy tam prezentować pamiątki, ciekawostki z ostatnich lat, np. zaproszenia na imprezy, które zbierałem od co najmniej dwudziestu lat. Kolejną wystawę przygotowujemy w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej im. Witalisa Szlachcikowskiego. Ona również jest już znacznie organizacyjnie zaangażowana. Cały zestaw książek trafił już do biblioteki, a jej pracownicy zajmują przygotowaniem opisów, odpowiednią ekspozycją itd. Chcę zapewnić, że wystawy będą godne zwiedzenia. Dysponujemy takim bogactwem ciekawostek, że każdy znajdzie coś dla siebie. Na przykład na wystawie w domu kultury zaprezentujemy szczególną czcionkę, którą otrzymaliśmy od jednego z kolekcjonerów, śp. Henryka Załeńskiego. Kupił ją w Niemczech, posiadał odpowiedni certyfikat do tej czcionki. Wszystko to podarował nam. Na malutkiej czcionce (o wymiarach 0,5 cm na 0,5 cm) został odlany tekst modlitwy „Ojcze nasz” w języku angielskim. Nie da się oczywiście odbić takiej czcionki w druku. Ponadto gołym okiem nie widać odlanego tekstu. Próbowałem odczytać go przy pomocy lupy, ale również niewiele to dało. Tu może pomóc jedynie mikroskop. Jednak posiadamy zdjęcia wykonane specjalistycznym aparatem, które pokazują precyzję tego mikrotekstu. To niezwykle cenny eksponat. Ponadto w bibliotece publicznej wystawione zostaną książki, drukowane w wąbrzeskiej drukarni w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku, m.in. cztery modlitewniki. Książeczki do nabożeństwa, które starsi mieszkańcy pewnie świetnie pamiętają. Prawdopodobnie w Wąbrzeźnie zostały tylko wydrukowane, a oprawę i wykończenie przeprowadzono w innym miastach (w tym czasie podlegaliśmy drukarni toruńskiej). Oprócz nich na wystawie znajdą się książki wielu ówczesnych wydawnictw, np. Wydawnictwa Morskiego, Wydawnictwa Pallotinum, drukowane oczywiście w naszej drukarni (w dawnych latach). Prezentowane będą także wydawnictwa współpracujące z nami współcześnie. Aby przeprowadzić wszystkie inne zaplanowane wydarzenia, musi zmienić się sytuacja epidemiczna w kraju. A na to nie mamy bezpośredniego wpływu – podsumowuje Leszek Dembek.
(tekst i fot. Krzysztof Zaniewski)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie