
Jak informuje Violetta Fijołek-Trzcińska, Marta Kowaliszyn chce zorganizować licytację szesnastu obrazów namalowanych przez swego świętej pamięci męża Ignacego Kowaliszyna. Dochód z aukcji chce przeznaczyć na działania statutowe Stowarzyszenia S.O.S dla Zwierząt w Wąbrzeźnie. Aukcja odbędzie się 15 marca o godzinie 18.00 w kręgielni MANGO
Marta Kowaliszyn, prezes Wąbrzeskiego Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Specjalnej Troski, była też wieloletnią kierowniczką Warsztatu Terapii Zajęciowej w Wąbrzeźnie. Znana jest ze swojego społecznego zaangażowania w organizowanie różnego rodzaju działań wspierających osoby niepełnosprawne. Tym razem wystąpiła z inicjatywą, której ideą jest pomoc mniejszym braciom człowieka.
– Kiedy pani Marta zaproponowała naszemu stowarzyszeniu taką formę wsparcia, to chętnie na nią przystaliśmy – mówi Violetta Fijołek-Trzcińska. – Chociaż na obrazy nie ustalono jeszcze cen wywoławczych, to donatorka zapowiedziała dyplomatycznie, iż skoro cel jest godny, to cena również powinna być godna. Na aukcję zostaną zaproszeni m.in. włodarze miasta i powiatu, ks. Jan Kalinowski i zapewne część przedsiębiorców. Mam nadzieję, że aukcja zakończy się sukcesem, dzięki któremu podopieczni naszego Stowarzyszenia S.O.S dla Zwierząt będą mieli łatwiejsze życie – dodaje.
Ignacy ,,Igor” Kowaliszyn urodził się w 1938 r. w Chodorowie (Lwów), a zmarł w Wąbrzeźnie w styczniu 2012 r. W połowie lat sześćdziesiątych uzyskał dyplom lekarza weterynarii na Wydziale Weterynarii WSR w Lublinie. Do jego pasji należało łowiectwo, a także malarstwo, któremu pozostał wierny do końca. Sztuka fascynowała go już od lat szkolnych. W Wąbrzeźnie swoje pierwsze prace zaprezentował na wystawie indywidualnej w Powiatowym Domu Kultury w roku 1971. Artysta był pejzażystą, kochającym naturę, którą malował w realistyczny sposób. Jego dorobek artystyczny obejmuje również akty kobiet, kwiaty, a także sceny marynistyczne. Na obrazach artysty znajdują się m.in. wiejskie chałupy, łąki, bagna, leśne drogi, zwierzęta i przyroda, której był miłośnikiem. W swojej pracy używał m.in. farb olejnych, akrylowych, pasteli i piórka. W pewnym okresie swojego życia zajmował się również ikonografią. Jego ikony zostały przekazane przez Martę Kowaliszyn do Wąbrzeskiego Domu Kultury, gdzie znajduje się sala poświęcona Jego pamięci.
Przeznaczone na licytację obrazy mają różne wymiary, wszystkie są oprawione.
(krzan)
Fot. (nadesłane)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie