Czas na pierwszy dzwonek!

Rozpoczęcie nowego roku szkolnego to dla rodziców czas wzmożonych wydatków. Książki, zeszyty, przybory szkolne, plecaki, ubrania itp. mogą pochłonąć kilkaset złotych z budżetu rodziny. Ile trzeba wydać, aby przygotować dziecko do szkoły?

Wydatki i dofinansowania

Jak wynika z badania CBOS „Wydatki rodziców na edukację dzieci w roku szkolnym 2016/2017”, w ubiegłym roku na przygotowanie wyprawki rodzice musieli wydać średnio 903 zł. Przeciętne wydatki w przeliczeniu na jedno dziecko wyniosły 588 zł. W tym roku kwota może pozostać na podobnym poziomie. Co prawda w szkołach podstawowych i gimnazjach część uczniów objęta jest programem darmowych podręczników,  ale niektórzy nadal muszą zaopatrzyć się w nie samodzielnie. Na darmowe podręczniki nie mają jednak co liczyć uczniowie szkół ponadgimnazjalnych.

Rodziny spełniające kryteria dochodowe mogą za to ubiegać się o stypendia szkolne (nawet 600 zł). Taką pomoc można otrzymać dwa razy w roku (w czerwcu i we wrześniu). Nieliczni mają ponadto możliwość otrzymania dofinansowania zakupu podręczników i materiałów dydaktycznych. 
Pomoc państwa obejmuje  uczniów niepełnosprawnych, którzy będą uczęszczać do szkoły w roku szkolnym 2017/2018. W ramach rządowego programu pomocy uczniom w 2017 r. „Wyprawka szkolna” pomoc przewidziana jest dla uczniów słabowidzących, niesłyszących, słabosłyszących, z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym, z niepełnosprawnością ruchową, w tym z afazją, z autyzmem, w tym z zespołem Aspergera. Dofinansowanie udzielane jest na wniosek rodziców ucznia (prawnych opiekunów) albo pełnoletniego ucznia, albo na wniosek nauczyciela lub pracownika socjalnego. Wniosek składa się do dyrektora szkoły, do której uczeń będzie uczęszczał w roku szkolnym 2017/2018. 

Sklepy przygotowane

Markety zaczęły akcję reklamowania przyborów szkolnych już na początku sierpnia. W ofercie posiadają wszystko, czego potrzebuje przeciętny uczeń, tj. zeszyty, długopisy, kredki, ołówki, bloki rysunkowe, kolorowe pisaki itd. Na klientów czekają także sklepy branżowe, w których rodzice znajdą bogatą ofertę, zaczynając od gumki ołówkowej na plecakach kończąc. Ceny towarów są zróżnicowane, a wpływ na ich wysokość ma także moda. 

– Cały czas dużym zainteresowaniem cieszą się serie bajkowe z bohaterami filmów animowanych, np. Psi patrol, Na tropie krainy lodu, Księżniczka Zosia, a także z piłkarzami, klubami piłkarskimi – mówią ekspedientki z Nowej Familii w Wąbrzeźnie. – Te najmodniejsze są droższe, ale także lepszej jakości. Mamy również zestawy tzw. klasyczne, które kosztują mniej. Typowe wyposażenie jednego dziecka, ucznia szkoły podstawowej może kosztować 50 zł, ale może to być również 150 zł. Zależy czy będzie to komplet przyborów na licencji, czy zwyczajnych – dodają. Jak mówią panie z Nowej Familii, sporą popularnością cieszą się w tym roku także długopisy zmazywalne, wyposażone w specjalną gumkę. 

Tekst i fot. (krzan)