Reklama

Cienie i blaski (?) pracy ochroniarza

Gazeta CWA
22/01/2020 21:28

W kraju jest coraz więcej firm ochroniarskich, które zatrudniają całą rzeszę osób z grupą inwalidzką, korzystając z dotacji PFRON. Nie inaczej jest w naszym powiecie.

Pracownik ochrony tak jak strażacy, policjanci czy lekarze jest do dyspozycji w ruchu ciągłym, bez względu na święta i wydłużone weekendy. Na rozmowę o swojej pracy zgodził się ochroniarz z ponad pięcioletnim stażem, a swoje dane osobowe zastrzegł do wiadomości redakcji.

- Większość ludzi postrzega pracę w ochronie jako spokojne i mało wymagające stanowisko. Czy zgadza się pan z tą opinią?

– Wręcz przeciwnie. Jest to praca bardzo wymagająca i odpowiedzialna. Przez wszystkie lata pracy w tym zawodzie jeszcze ani razu nie miałem wolnych świąt. Jeśli wigilia jest do mojej dyspozycji to tylko do wczesnego wieczoru, bo nockę spędzam w pracy. O tyle jest spokojniej, że w zakładzie nie ma pracowników, więc odpada kontrola wchodzących i wychodzących z pracy. Jednak obowiązują obchody, co najmniej pięć podczas zmiany, mniej więcej co 2 godziny. Robię je w pojedynkę, więc zwłaszcza nocą, gdy jest największe prawdopodobieństwo próby kradzieży i spotkania ewentualnych złodziei to sytuacja, która niekoniecznie wpływa na moje dobre samopoczucie. Fakt, że dysponuję urządzeniem w rodzaju pagera do grupy interwencyjnej w przypadku zagrożenia, ale trudno liczyć na to, że pomoc zdąży na czas. Poza tym ponoszę pełną odpowiedzialność materialną, a biorąc pod uwagę wartość sprzętu i materiałów podlegających ochronie powoduje kolejny dyskomfort wykonywanej pracy.

- Praca z taką odpowiedzialnością i narażaniem się na niebezpieczeństwo zapewne ma swoje plusy w wysokości zarobków lub innych przywilejach branżowych. Czy może się pan pochwalić w tym zakresie?

– Oczywiście, już się chwalę. Zatrudniony jestem na kwotę minimalnej płacy krajowej. Za nadgodziny, bo pracowników w mojej firmie jest za mało, by tych nadgodzin nie było, dostaję dni wolne. O dodatkowym wynagrodzeniu dawno już zapomniałem. Stawka godzinowa jest taka sama w dni powszednie jak w niedziele i święta. Jedyny przywilej i to z reguły teoretyczny to taki, że możemy kierownictwu przedstawić faktury za korzystanie z usług medycznych, ale najczęściej kończy się konkluzją, że firmy nie stać na zrefundowanie tych kosztów. Na marginesie warto dodać, że dotacja z PFRON to kwota około jednego tysiąca zł na pracownika. W tym kontekście nikogo nie może dziwić fakt, że są firmy bazujące na zatrudnianiu osób z czasowym orzeczeniem o niepełnosprawności. Obowiązuje nas system pracy 12 x 24 godziny i każdy chcący pracować w ochronie musi podpisać oświadczenie wyrażające zgodę na półdobowe zmiany. Na zakończenie dodam, że funkcja ochroniarza w jakiejkolwiek firmie wiąże się z negatywnym odbiorem. Poza sprawdzaniem pracowników czy niczego niewłaściwego nie zabierają z zakładu do domu to musimy też brać pod uwagę ich stan trzeźwości, gdy meldują się do pracy. Kto darzy sympatią ochroniarzy, którzy wykonują tylko swoje obowiązki służbowe? – pytanie retoryczne, bo odpowiedź nie pozostawia żadnych wątpliwości.

Z pracownikiem ochrony rozmawiała B. Walas

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do