
W poniedziałek 28 października br. nasi Czytelnicy odnotowali fakt sprawdzania prędkości pojazdów poruszających się z kierunku ulicy Jastrzębiej w przedłużenie w Łabędzią. Mieli ku temu powód
Sprawa jest dla nich bardzo ważna, bo po modernizacji wodociągowej i wszechstronnej przebudowie tych dróg zniknęły progi zwalniające i dodatkowe oznakowanie wewnątrz Osiedla Ptasiego. Nic jednak ogólnie się pod tym względem nie zmieniło. Są to szlaki komunikacyjne, ograniczone maksymalną prędkością pojazdów do 30 km/godz.
– Chyba nie wszyscy przestrzegają tej zasady, bo pomimo krótkiej obserwacji zatrzymano wskutek rejestracji radaru nadjeżdżający pojazd – informują mieszkańcy osiedla, którzy wymieniają się też dalszymi uwagami.
– Dlaczego trzeba się spieszyć na drogach wewnątrzosiedlowych? – pyta właścicielka domu przy Jastrzębiej. – Dojazd do miejsca zamieszkania, czy z wizytą u znajomych będzie się różnił w czasie ostatecznym być może o całą minutę albo mniej. Czy naprawdę warto zyskać te kilkadziesiąt sekund, żeby co? Wcześniej pojawić się w domu czy przywitać się z przyjaciółmi? Jakie to ma znaczenie? Mogłoby się wydawać, że brak progów zwalniających, których na ulicy Jastrzębiej było kilka, będzie znacznie zdrowszy dla naszego uzębienia, a przynajmniej utrzymania plomb na miejscu. Oznakowanie wskazujące na drogi wewnętrzne jest jasne jak i dozwolona na nich prędkość poruszania się wszelkiego rodzaju pojazdów. Wszyscy świadomi kierowcy winni przestrzegać tej bariery, bez względu na istnienie lub nie progów zwalniających. Nie lepiej jechać po równej drodze z bezpieczną szybkością niż ostro hamować przed kolejnym garbem na jezdni?
Jak uważa Czytelniczka CWA, nie byłoby potrzeby tworzenia tychże progów, gdyby wszyscy przestrzegali przepisów ruchu drogowego.
– Dla wszystkich zdrowiej i taniej, bez zbędnych inwestycji. Może obecność policji w poniedziałek uzmysłowi niefrasobliwym kierowcom, że jeśli zachowają się należycie, to nowe nawierzchnie dróg na Osiedlu Ptasim mogą pozostać równe. Takie rozwiązanie byłoby ze wszech miar pożądane i prawdopodobnie stanowiłoby też dowód dojrzałości kierowców poruszających się autami w tym rejonie, świadcząc o ich świadomości, której nie trzeba wymuszać sztucznymi przeszkodami – dodaje kobieta.
Zanim tekst został przekazany do publikacji, pojawiły się oznaczenia drogowe pionowe i poziome oraz co najmniej jeden próg zwalniający na ulicy Jastrzębiej. Trzeba przyznać, że wszystkie odpowiedzialne służby zadziałały szybko i adekwatnie do sytuacji. Szkoda tylko, że my jako użytkownicy zmodernizowanych dróg nie wykazaliśmy się podobną odpowiedzialnością i adekwatną reakcją. Może warto zaapelować do wyobraźni wszystkich siedzących za kółkiem, że na wewnętrznej drodze każdego osiedla obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/godz?
Stopa powinna być raczej nad pedałem hamulca, a nie gazu. Dojazd do miejsca przeznaczenia nawet 2, 3 minuty później nikogo nie zbawi, a wszyscy mieszkańcy będą bezpieczni i zadowoleni.
B. Walas
Fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie