Reklama

200 lat Pani Mario!

Gazeta CWA
09/05/2025 10:45

Pani Maria Plewa obchodziła niedawno swoje setne urodziny. Dokładnie miało to miejsce 8 kwietnia 2025 roku. Z tej wyjątkowej okazji dzień później jubilatkę odwiedziła delegacja Urzędu Miasta Wąbrzeźno: burmistrz Tomasz Zygnarowski i kierownik USC Katarzyna Przybysz.

Burmistrz w imieniu własnym oraz całej wąbrzeskiej społeczności pogratulował jubilatce tak pięknego wieku oraz złożył życzenia zdrowia, pomyślności i wielu kolejnych lat życia w otoczeniu najbliższych, przekazując jednocześnie list gratulacyjny, kwiaty oraz drobne upominki. W tym samym dniu radny sejmiku wojewódzkiego Robert Malinowski wręczył naszej jubilatce medal Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis nadany przez marszałka województwa kujawsko-pomorskiego. Medal ten jest najwyższym odznaczeniem w województwie, którym honorowani są wszyscy mieszkańcy regionu, którzy ukończyli setny rok życia.

Sto lat życia to nie tylko piękny wiek, ale też bogaty życiorys. Pani Maria Plewa urodziła się 8 kwietnia 1925 roku w Wąbrzeźnie. Była jedną z siedmiorga dzieci Andrzeja i Marty Sumińskich, którzy prowadzili gospodarstwo rolne w Czystochlebiu. W roku 1939 ukończyła szkołę podstawową. Dalszą edukację przerwał wybuch wojny, podczas której los nie oszczędzał Pani Marii.

Najpierw ciężko pracowała u niemieckiego gospodarza, a jednocześnie uczyła się profesjonalnego krawiectwa. W styczniu 1945 roku po wkroczeniu do Wąbrzeźna Armii Czerwonej została wywieziona na Sybir wraz z dwiema siostrami i chorym ojcem, który ostatecznie podróży nie przeżył. Stamtąd powróciła do Wąbrzeźna dopiero w grudniu 1946 roku. Po powrocie kontynuowała naukę w miejscowym Liceum Ogólnokształcącym, a następnie zdobyła kwalifikacje pedagogiczne w Toruniu.

Od 1950 roku wykonywała zawód nauczyciela nauczania wczesnoszkolnego. Pracowała w Szkole Podstawowej nr 2 w Wąbrzeźnie, później w szkole nr 1, a od roku 1962 w Szkole Podstawowej nr 3 w Wąbrzeźnie aż do przejścia na emeryturę w roku 1980. W czasie swojej pracy zawodowej ukończyła również studia wyższe w Bydgoszczy na kierunku pedagogika. Była nauczycielem z powołania nawet już po przejściu na emeryturę prowadziła przez 8 lat nauczanie indywidualne dla dzieci z niepełnosprawnościami.

W życiu prywatnym Pani Maria była szczęśliwą żoną, matką, a później także kochającą babcią i prababcią. W 1957 roku wyszła za mąż za Franciszka Plewę – kapitana wojsk generała Maczka oraz gen. Sikorskiego. Pan Franciszek po wojnie pracował również jako nauczyciel. Małżonkowie dzielili pasję do nauczania oraz do ogrodu, w którym uprawiali kwiaty, szczególnie ulubione astry i cynie. Razem przeżyli równo 30 lat wychowując troje dzieci, córki Annę i Lucynę oraz najmłodszego – syna Andrzeja, z którym Pani Maria mieszkała i który troskliwie opiekował się nią do momentu swojej przedwczesnej śmierci. Wszystkie dzieci idąc śladem rodziców, wybrały zawód nauczyciela.

Obecnie Pani Maria jest otoczona troską i dobrą opieką synowej Małgorzaty, ale może także liczyć na pozostałych członków rodziny. Doczekała się siedmiorga wnucząt, ma także już dwoje prawnucząt i obecnie oczekuje narodzin kolejnej dwójki.

– Szanownej jubilatce gratulujemy pięknego jubileuszu i składamy życzenia wszelkiej pomyślności oraz kolejnych lat życia w zdrowiu, a także samych szczęśliwych chwil w gronie najbliższych – czytamy na stronie miejskiego urzędu. Przyłączamy się do życzeń.

Oprac. B. Walas

Fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do