Trzy Gracje lokalnego biznesu

Masz dobry pomysł na biznes? Pomoże ci LGD Ziemia Wąbrzeska. Dzięki dofinansowaniu ze środków unijnych, również w naszym powiecie powstały i z sukcesem działają mikroprzedsiębiorstwa w różnych branżach, np. w kosmetycznej i medycznej. Jak pokazuje doświadczenie, w tym biznesie świetnie radzą sobie kobiety.

Minęło już kilka lat, od kiedy rozpoczęło się wdrażanie Lokalnej Strategii Rozwoju Obszaru Ziemi Wąbrzeskiej na lata 2016-2022. W tym czasie, dzięki dofinansowaniu za pośrednictwem Stowarzyszenia LGD Ziemia Wąbrzeska, powstało w naszym powiecie 40 firm. Wsparciem zostały objęte inwestycje infrastrukturalne, a także uruchomiono różnorodne projekty społeczne i inicjatywy kulturalne.

– Wysokość pomocy finansowej, która została skierowana na obszary objęte strategią, czyli do gmin Dębowa Łąka, Książki, Ryńsk oraz Wąbrzeźno, to ponad 12 milionów złotych – mówi Maciej Rataj, dyrektor biura LGD Ziemia Wąbrzeska. – W sektorze biznesu najbardziej obrazowymi efektami wdrażania strategii są oczywiście nowo powstałe mikroprzedsiębiorstwa – dodaje.

Dobre wsparcie na początek

Beneficjentkami Lokalnej Strategii Rozwoju Obszaru Ziemi Wąbrzeskiej na lata 2016-2022 są między innymi panie: Judyta Lewalska – Mobilne Centrum Medycyny Estetycznej, Marianna Duma – Nowakowska – Poradnia Dietetyczna Odnowa oraz Anna Bytnar – właścicielka Centrum Rehabilitacji.

Judyta Lewalska do otwarcia własnego biznesu przygotowała się metodycznie. – Posiadam doświadczenie oraz ukończone kursy kosmetyczne i tytuł technika usług kosmetycznych, co pozwoliło mi na podjęcie decyzji o uruchomieniu własnej działalności gospodarczej – mówi pani Judyta. – Ta działalność jest tak naprawdę moją pasją, którą dzięki dotacji mogę realizować – dodaje.

Również Marianna Duma – Nowakowska przed rozpoczęciem własnej działalności gospodarczej zdobyła odpowiednie wykształcenie. – W lipcu 2017 roku obroniłam pracę magisterską na kierunku dietetyka na UMK Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy – wyjaśnia. – Od zawsze chciałam poprawiać jakość życia społeczeństwa, a posiadana wiedza oraz umiejętność przekazywania jej w prosty sposób innym ludziom mógł mi tylko pomóc osiągnąć sukces w prowadzeniu działalności gospodarczej. Poza tym bardzo lubię pomagać ludziom, więc kiedy zobaczyłam ogłoszenie naboru wniosku przez LGD – nie zastanawiałam się zbyt długo – wyjaśnia Mariann Duma – Nowakowska.

Z kolei Anna Bytnar wskazuje na chęć samorealizacji i rozwoju zawodowego. – Głównym powodem założenia przeze mnie działalności gospodarczej w branży zdrowotnej była chęć samorealizacji oraz rozwoju zawodowego. Po sprawdzeniu lokalnego rynku okazało się, że zapotrzebowanie na usługi rehabilitacyjne jest duże. Dodatkowo udało mi się pozyskać środki na założenie działalności gospodarczej, co tylko ułatwiło podjęcie decyzji – mówi Anna Bytnar.

Judyta Lewalska działalność gospodarczą rozpoczęła 1 marca 2019 roku. Na realizację swojego biznesowego pomysłu otrzymała dotację w wysokości 60 tys. zł. Dzięki wsparciu mogła zatem kupić specjalistyczny sprzęt w postaci kombajnu kosmetycznego, urządzenia do przeprowadzania zabiegów HIFU oraz urządzenia do przeprowadzania zabiegów karboksyterapii.

Podobny staż w prowadzeniu własnej firmy ma Anna Bytnar, która działalność gospodarczą założyła 8 marca 2019 r. – Dotacja w wysokości 60 tys. zł pozwoliła mi na zakup sprzętów umożliwiających wykonanie zabiegów fali uderzeniowej, pola magnetycznego, krioterapii, elektroterapii, ultradźwięków i laseroterapii – mówi pani Anna.

Natomiast Marianna Duma – Nowakowska działalność rozpoczęła już wcześniej, w czerwcu 2018 roku. – Dzięki dotacji w wysokości 60 tys. zł mogłam kupić takie sprzęty jak: wysokiej technologii analizatory składu ciała, oprogramowania dietetyczne, komputer, drukarkę, wagę osobową, fałdomierz, wzrostomierz, ciśnieniomierz oraz projektor – opisuje.

Wszystkie panie potwierdzają, że możliwość pozyskania pomocy, dostępnych różnych instrumentów finansowych, jest bardzo ważne. – Zawsze warto korzystać ze środków zewnętrznych, bez takiego wsparcia nie byłabym w stanie zakupić specjalistycznego sprzętu za tak wysoką kwotę – mówi Judyta Lewalska. – Oczywiście, że warto. Dzięki wsparciu mogłam rozpocząć działalność gospodarczą, co uważam za jedno z najważniejszych przedsięwzięć mojego życia zawodowego. Otwarcie przedsiębiorstwa dzięki udzielonej pomocy stwarza doskonałe perspektywy na przyszłość poprzez możliwość samorealizacji, ale również zadowolenie z pracy – dopowiada Marianna Duma – Nowakowska. Ocenę beneficjentek potwierdza również Anna Bytnar. – Uważam, że warto korzystać z dotacji, ponieważ są to dodatkowe środki, które można zainwestować w rozwój firmy lub jej założenie bez ponoszenia dużych kosztów własnych czy dodatkowych kredytów. Dają możliwość na wprowadzenie innowacyjnych rozwiązań w działalności firmy – ocenia Anna Bytnar.

Kto stoi w miejscu, ten się cofa

Wszystkie właścicielki mikroprzedsiębiorstw planują rozwój swoich firm. – Planuję zakup nowych sprzętów i urządzeń oraz, oprócz usług mobilnych, otworzenie salonu stacjonarnego – mówi Judyta Lewalska. – Zastanawiam się nad poszerzeniem oferty oraz zatrudnieniem pracowników. Jednak planów jest bardzo dużo, ale na ten moment przez pandemię nie wybiegam za daleko w przyszłość – dodaje Marianna Duma – Nowakowska. Z kolei Anna Bytnar myśli o doskonaleniu kwalifikacji. – Głównym planem rozwoju mojej firmy jest udział w szkoleniach i kursach w celu podniesienia jakości oraz poszerzenia bazy usług, jakie oferujemy. Dodatkowym celem jest nawiązanie stałej współpracy z instytucjami wykazującymi zapotrzebowanie na usługi rehabilitacyjne – wyjaśnia.

Jak pandemia COVID-19 wpływa na prowadzenie firm?

– Pandemia COVID-19 niestety odcisnęła duże piętno na branży kosmetycznej. Zamknięcie zakładów oraz brak przychodu odsunęła plany rozwoju działalności gospodarczej. W chwili obecnej wróciłam do wykonywania zabiegów w ścisłym reżimie sanitarnym – mówi Judyta Lewalska.

Podobne doświadczenia ma Marianna Duma – Nowakowska. – Niestety, na początku pandemii zmuszona byłam odwołać wizyty stacjonarne na rzecz spotkań online. Obecnie poradnia funkcjonuje przy zachowaniu wszelkich zasad bezpieczeństwa i reżimu sanitarnego. Środków do dezynfekcji sprzętu używałam jeszcze przed pandemią. Teraz dodatkowo została wprowadzona dezynfekcja rąk, dystans oraz obowiązek zasłaniania ust i nosa – opisuje.

O problemach mówi także Anna Bytnar. – Funkcjonowanie firmy w dobie pandemii nie jest proste. Staramy się zachować wszelkie środki bezpieczeństwa, żeby nasi pacjenci mogli spokojnie korzystać z usług w gabinecie. Wizyty umawiane są na godziny, tak aby zminimalizować ryzyko kontaktu z innymi pacjentami – podkreśla.

(krzan)

Fot. (nadesłane)

Marianna Duma-Nowakowska z powodzeniem prowadzi Poradnię Dietetyczną Odnowa