Święconka w kasku przyciągnęła tłumy

W Wielką Sobotę 16 kwietnia na Plac Jana Pawła II w Wąbrzeźnie tłumie zjechali motocykliści z wielu miast regionu, nie tylko z powiatu wąbrzeskiego, ale też z Kowalewa Pomorskiego, Golubia-Dobrzynia, Torunia, Grudziądza, Jabłonowa Pomorskiego. Ponadto nie zabrakło niezmotoryzowanych mieszkańców miasta, którzy licznie zjawili się z tradycyjnymi koszyczkami święconki. Poświęcenie pokarmów dokonał Diecezjalny Kapelan Motocyklistów ks. Paweł Dąbrowski.

Wszystkich przybyłych na wąbrzeski rynek przywitał ks. kanonik Jacek Dudziński, proboszcz Parafii Matki Bożej Królowej Polski, który przekazał prowadzenie uroczystości ks. Pawłowi – do października ubiegłego roku wikariuszowi w parafii pw. św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Wąbrzeźnie, a obecnie proboszczowi parafii św. Jakuba Apostoła w Ostrowitem w gminie Biskupiec w powiecie nowomiejskim.

- Święcenie pokarmów w kasku to swego rodzaju nowa tradycja, rodząca się u nas w Wąbrzeźnie. W tym roku chyba po raz szósty odbywa się święconka w kasku prowadzona przeze mnie, ale wiem, że już wcześniej także się tu odbywała – mówił ks. Paweł Dąbrowski.

Celebrując uroczystość, ks. Paweł pobłogosławił pokarmy, przygotowane przez wiernych. - Przypomnę słowa świętego Pawła apostoła „czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie”. Spożywanie posiłku jest też czynnością świętą, dlatego modlimy się przed i po jedzeniu – mówił duchowny. - A w największe Święto Zmartwychwstania święcimy także pokarmy. Kiedy zakończymy święty post paschalny i we mszy świętej spotkamy Chrystusa Zmartwychwstałego, powrócimy z radością do naszych domów i z Chrystusem zasiądziemy do wspólnego świątecznego stołu. Wyrazimy wtedy wzajemną życzliwość podczas składania sobie życzeń czy dzielenia się poświęconym jajkiem, znakiem nowego życia – zwracał się do zebranych. - Prośmy Chrystusa Pana, zawsze obecnego wśród tych, którzy go miłują, aby pobłogosławił te pokarmy na stół wielkanocny – mówił ks. Paweł Dąbrowski, dokonując błogosławieństwa. – Chlebie żywy, który zstąpiłeś z nieba i w komunii świętej dajesz życie światu, pobłogosław ten chleb i wszelkie świąteczne pieczywo na pamiątkę chleba, którym nakarmiłeś lud słuchający Ciebie wytrwale na pustkowiu i który po swym zmartwychwstaniu przygotowałeś nad jeziorem dla swoich uczniów. Baranku Boży, który zwyciężyłeś zło i obmyłeś świat z grzechu, pobłogosław to mięso, wędliny i wszelkie pokarmy, które będziemy jedli na pamiątkę Baranka Paschalnego i świątecznych potraw, które Ty spożyłeś z apostołami podczas ostatniej wieczerzy. Pobłogosław także naszą sól, aby chroniła nas od zepsucia. Pobłogosław te jajka, znak nowego życia, abyśmy dzieląc się nimi w gronie rodziny i bliskich mogli się także wzajemnie dzielić radością z tego, że jesteś z nami. Daj nam wszystkim dojść do wiecznej uczty Twojej, tam gdzie Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków – pobłogosławił zebranych duchowny.

Przypomnijmy, że pierwsze motoświęconki w Wąbrzeźnie zainicjowali miłośnicy motocykli Witold Rękas oraz Krzysztof Karczewski. Od początku swojej posługi w Wąbrzeźnie wspierał ich ks. Paweł Dąbrowski.

(tekst i fot. krzan)